Myśl o tym, co się stało, "nadal powoduje dreszcze", ale "przyroda nie znosi pustki"

[object Object]
Strażacy walczyli z pożarem w Biebrzańskim Parku Narodowym przez tydzieńtvn24
wideo 2/5

Na ubiegłoroczny pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym patrzyliśmy z przerażeniem i chyba nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy tego, że postępująca katastrofa klimatyczna to fakt. Przez tydzień płonęły unikatowe i cenne przyrodniczo tereny w skali Polski. Po roku sprawdzamy, co z przyrodą nad Biebrzą po pożodze.

Biebrzański Park Narodowy, największy park narodowy w Polsce, stanął w ogniu 19 kwietnia 2020 roku. Z każdym kolejnym dniem zasięg płomieni tylko się rozszerzał. Przez tydzień ogień zdążył strawić 5526 hektarów bagiennych łąk, mokradeł i torfowisk. To prawie 10 procent powierzchni parku. To największy pożar w historii jego działalności. Widać było go nawet z kosmosu.

W akcji gaśniczej, którą utrudniała trwająca od miesięcy susza, brały udział setki strażaków z różnych jednostek w kraju czy żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Wykorzystywano między innymi śmigłowce Lasów Państwowych.

Prokuratura potwierdziła, że doszło najprawdopodobniej do celowego podpalenia. Na początku stycznia tego roku umorzyła postępowanie, ponieważ nie znaleziono sprawcy lub sprawców.

"Przyroda nie znosi pustki"

- Emocjonalnie to nadal powoduje dreszcze. Patrzymy na to z dużą dozą pokory i życzeniem, żeby nic podobnego więcej się nie wydarzyło – przyznał w rozmowie z tvnmeteo.pl dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego Artur Wiatr.

Na pytanie, do jakiego stanu przez rok przyroda zdążyła wrócić, odpowiedział, że "nie jest tak źle, jak mogłoby to wyglądać, patrząc na obrazki w trakcie pożaru". - Przyroda nie znosi pustki. Gdybyśmy dzisiaj stanęli w miejscu, w którym rok temu obserwowaliśmy kłęby dymu i te szalejące płomienie, to można by było się bardzo zdziwić, jak przyroda zabliźnia rany – opisywał.

Dolina Biebrzy jest ostoją wielu rodzimych i rzadkich gatunków zwierząt, głównie ptaków wodno-błotnych, takich jak wodniczki, rycyki, dubelty czy orliki grubodziobe. W obrębie parku rośnie 90 gatunków roślin objętych ochroną.

Na podstawie dotychczasowych obserwacji "zmieniła się trochę kompozycja gatunkowa roślin" – przekazał Wiatr. - Wskutek pożaru pojawiły się na przykład takie gatunki mchów czy grzybów, których wcześniej nie obserwowano. Można powiedzieć więc, że na małych fragmentach różnorodność nawet wzrosła – zauważył. Podobną sytuację zaobserwowano, jeśli chodzi o owady. Dostrzeżono takie gatunki, których wcześniej nad Biebrzą nie widywano, ale "nie wiadomo, czy to zasługa pożaru, czy trochę słabszego poznania tej grupy zwierząt" – dodał.

Przyroda w Biebrzańskim Parku Narodowym powoli się odradza
Przyroda w Biebrzańskim Parku Narodowym powoli się odradzaPiotr Tałałaj, Biebrzański PN
Zdjęcie satelitarne pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, 22 kwietnia 2020 (NASA)NASA
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowymtvn24

"Jedna z grup, która najbardziej ucierpiała od bezpośredniego działania ognia"

Jak opowiadał Wiatr, "skrajnie nieliczny i zagrożony cietrzew wrócił na swoje tokowiska, orlik grubodzioby bezpiecznie wyprowadził swoje lęgi. W lipcu na pożarzysko powróciła też wodniczka, czyli globalnie zagrożony gatunek ptaka, dla którego dolina Biebrzy jest bardzo ważną światową ostoją". - Latem teren pożarzyska zasiedliły na nowo gryzonie – jedna z tych grup ssaków, która najbardziej ucierpiała od bezpośredniego działania ognia – podkreślił. Wymienił przy tym między innymi nornika północnego, "typowy i ważny gatunek dla torfowisk".

Wiatr podkreślił, że dokładne dane na temat tego, jak przyroda poradziła sobie z pożarem, znane będą dopiero po pięciu latach. Szczegółowe badania na ten temat wraz z Biebrzańskim Parkiem Narodowym prowadzi Instytut Badawczy Leśnictwa, a finansuje fundusz leśny.

"Jest za wcześnie, żeby mówić jednoznacznie, że jest źle, przeciętnie albo dobrze"

Dlatego, jak ocenił ornitolog Adam Zbyryt z Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków i Wydziału Biologii Uniwersytetu w Białymstoku, "jest za wcześnie, żeby mówić jednoznacznie, że jest źle, przeciętnie, albo dobrze".

- Przyroda ma mechanizmy do tego, żeby się regenerować. Jestem przekonany, że straty, o których było mówione, na pewno nie są tak duże, zwłaszcza wśród ptaków – zaznaczył.

Ptaki w momencie wybuchu pożaru zaczęły szukać dla siebie alternatywy do gniazdowania. - Z obserwacji ornitologów w różnych regionach północno-wschodniej Polski mieliśmy doniesienia dotyczące występowania wodniczek. Pojawiły się w miejscach, gdzie wcześniej się nie gnieździły albo wróciły na miejsca, gdzie ich stanowiska zanikły wiele lat temu – opisywał Zbyryt. To na przykład okolice Białegostoku lub tereny Warmii i Mazur. Jak zaznaczył, w tych miejscach gatunku tego nie widywano nawet od kilku dekad.

Zdaniem ornitologa w tym roku ptaki nie powinny odlatywać znad Biebrzy, choć zwrócił uwagę, że jeżeli proces ich osiedlania w innych miejscach ustabilizuje się, mogą wracać na obszary, które "odkryły" na nowo.

Widok z drona na spalone tereny Biebrzańskiego Parku Narodowego, kwiecień 2020
Widok z drona na spalone tereny Biebrzańskiego Parku Narodowego, kwiecień 2020tvn24

"W tej chwili dolina Biebrzy powinna być zalana wodą"

Po zimie 2019/2020, którą Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej określił jako najcieplejszą od połowy XIX wieku, 30 kwietnia ubiegłego roku poziom wody w Biebrzy był najniższy w historii pomiarów. Na stacji Dębowo wynosił zaledwie 80 centymetrów. Według danych IMGW obecnie sięga około 140 cm.

Jak przyznał dyrektor Parku, to wyraźnie więcej w porównaniu do minionego roku i ostatnia "śnieżna zima zdecydowanie tę sytuację poprawiła". Nadal jednak jest to "niepokojące", bo w połowie kwietnia "stany wód powinny być bardzo wysokie". - W tej chwili dolina Biebrzy powinna być zalana wodą – podkreślił.

Dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego zaapelował o niewypalanie traw. - To może mieć bardzo dalekosiężne konsekwencje. Przykładem tego jest zeszłoroczny pożar. Wyciągajmy wnioski – dodał. Zwrócił też uwagę na zmiany klimatyczne, których "pożary będą pokłosiem". - Kwestia, na jaką skalę, jak często i na ile w tym wszystkim będzie udziału człowieka jako bezpośredniego sprawcy – powiedział.

Widok z drona na Biebrzański Park Narodowy w czerwcu 2020 roku
Widok z drona na Biebrzański Park Narodowy w czerwcu 2020 rokutvn24

Autor: Paweł Soszyński / Źródło: tvnmeteo.pl

Pozostałe wiadomości

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej planuje wydać ostrzeżenia przed opadami marznącymi i oblodzeniem. Sprawdź, gdzie mogą pojawić się alarmy pierwszego stopnia.

Lód skuje drogi. Prognoza zagrożeń IMGW

Lód skuje drogi. Prognoza zagrożeń IMGW

Źródło:
IMGW

Pogoda na dziś, czyli na niedzielę. Aura podzieli kraj na pogodny wschód oraz pochmurny i deszczowy zachód. W najcieplejszej chwili dnia termometry wskażą 8 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - niedziela, 23.02. U jednych pogodnie, u innych chmury i słabe opady

Pogoda na dziś - niedziela, 23.02. U jednych pogodnie, u innych chmury i słabe opady

Źródło:
tvnmeteo.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Najbliższe dni przyniosą pogodną aurę w wielu regionach kraju. Później na niebie pojawi się jednak więcej chmur, może z nich padać deszcz. Będzie jednak dość ciepło - miejscami temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza.

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewne opady deszczu doprowadziły do powstania powodzi błyskawicznych w stolicy Botswany. W wyniku żywiołu zginęło siedem osób, tym troje dzieci -poinformował w sobotę prezydent Duma Boko.

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Źródło:
Reuters

Zimowa burza Coral przyniosła Grecji bardzo duże opady śniegu, jak na ten rejon świata. W sobotę rano w wielu regionach, szczególnie na północy kraju termometry wskazywały ujemne wartości temperatury.

Burza Coral w Grecji. Wydano alerty przed śniegiem i niską temperaturą

Burza Coral w Grecji. Wydano alerty przed śniegiem i niską temperaturą

Źródło:
ENEX, meteoalarm.org

W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Skytinel

Środowemu przelotowi szczątków Falcona 9 na polskim niebie towarzyszył nie tylko świetlny spektakl, ale też spektakularny huk. Odgłosy te można usłyszeć na nagraniu. Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach" wyjaśnił, skąd się wzięły takie dźwięki.

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Hiszpańscy strażacy interweniowali przy niecodziennej sytuacji. Ich pomocy wymagała koza, która utknęła na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Zwierzę udało się zwabić w bezpieczne miejsce dzięki sałacie i marchwi.

Koza na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Interweniowali strażacy

Koza na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Interweniowali strażacy

Źródło:
Reuters

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
Reuters

Lawina zeszła w amerykańskim hrabstwie Summit w stanie Kolorado. Pod śniegiem znalazł się kierowca skutera śnieżnego. Zobacz na nagraniu, jak wyglądała akcja ratunkowa.

Zeszła lawina, pod śniegiem spędził ponad godzinę. Nagranie

Zeszła lawina, pod śniegiem spędził ponad godzinę. Nagranie

Źródło:
CNN, eu.coloradoan.com

Peripatoides novaezealandiae to niezwykłe zwierzę. Mierzy kilka centymetrów, ma cechy zarówno stawonogów, jak i pierścienic, a podczas polowania pluje na ofiarę i śliną rozpuszcza jej wnętrzności. Teraz wygrał w tegorocznej edycji konkursu na nowozelandzkiego "robaka roku 2025".

Wybrano nowozelandzkiego "robaka roku". Zwycięski gatunek rozpuszcza swoje ofiary od środka

Wybrano nowozelandzkiego "robaka roku". Zwycięski gatunek rozpuszcza swoje ofiary od środka

Źródło:
CNN, bugoftheyear.ento.org.nz

W Tatrach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Na szlakach występują oblodzenia i jest ślisko. W Dolinie Pięciu Stawów leży 70 centymetrów śniegu. Również w Karkonoszach i na Babiej Górze obowiązuje lawinowa "jedynka".

Na szlakach leży zmrożony i twardy śnieg. Trudne warunki w górach

Na szlakach leży zmrożony i twardy śnieg. Trudne warunki w górach

Źródło:
PAP, GOPR, TOPR

W rejonie Etny w ostatnim czasie odnotowuje się zjawisko niebezpiecznej turystyki. Niedawno grupa ludzi weszła w nocy na wulkan w nieodpowiednim obuwiu, aby zobaczyć z bliska trwającą erupcję. Są znane także inne przypadki nieodpowiedzialnego zachowania turystów. Sycylijska Obrona Cywilna ostrzega, że takie osoby ryzykują własnym życiem.

W nieodpowiednich butach na Etnę

W nieodpowiednich butach na Etnę

Źródło:
Reuters

Ubiegłej nocy nad Polską przeleciały co najmniej dwa bolidy. Potwierdzają to obserwacje projektu Skytinel, zajmującego się monitorowaniem nieba nad naszym krajem. Niezwykle jasne smugi były widziane z wielu miejsc w Polsce.

Kolejne kule ognia przeleciały nad Polską. Nagranie

Kolejne kule ognia przeleciały nad Polską. Nagranie

Źródło:
Skytinel, Kontakt24

Drastycznie zmalało ryzyko na to, że w 2032 roku asteroida 2024 YR4 znajdzie się na kursie kolizyjnym z Ziemią. Najnowsze wyliczenia sugerują, że prawdopodobieństwo kolizji wynosi zaledwie 0,28 procent. Wcześniej według NASA ten współczynnik wynosił 3,1 proc.

Asteroida 2024 YR4. Czy trafi w Ziemię? Są nowe wyliczenia

Asteroida 2024 YR4. Czy trafi w Ziemię? Są nowe wyliczenia

Źródło:
NASA, PAP

Na terenie Polski znajdowane są obiekty, które mogą być pozostałościami rakiety Falcon 9. Jak mówił w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Jerzy Rafalski z Planetarium w Toruniu, możemy spodziewać się, że w niedalekiej przyszłości takie zdarzenia będą coraz częstsze.

"Powinniśmy zadać bardzo poważne pytanie firmie SpaceX"

"Powinniśmy zadać bardzo poważne pytanie firmie SpaceX"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Odgłos przypominający brzmienie organów zaniepokoił rezydentów domu seniora w słoweńskim mieście Ajdovscina. Dziwny dźwięk był słyszany także w okolicy ośrodka.

Przez tajemniczy dźwięk nie zmrużyli oka

Przez tajemniczy dźwięk nie zmrużyli oka

Źródło:
Enex

W czwartkowy poranek mieszkańcy miasta Carollton w Teksasie przecierali oczy ze zdumienia. Pomimo braku opadów jedna z ulic pokryła się grubą warstwą lodu. Spektakularny widok wziął się z wycieku wody, który w połączeniu z rekordowym na tym obszarze mrozem stworzył niecodzienną scenerię.

Pękła rura, a krajobraz zamienił się w baśniowy

Pękła rura, a krajobraz zamienił się w baśniowy

Źródło:
CNN, CBS, NBC

Z powodu utrzymującej się fali upałów władze Sao Paulo na południu Brazylii wprowadziły specjalne środki mające na celu ograniczenie skutków wysokiej temperatury. W mieście rozstawiono specjalne stanowiska oferujące darmową wodę oraz pomoc medyczną.

Jest tak gorąco, że na ulicach rozdawana jest woda

Jest tak gorąco, że na ulicach rozdawana jest woda

Źródło:
Reuters

Mieszkańcy Peru zmagają się ze skutkami katastrofalnych powodzi i osuwisk ziemi spowodowanych ekstremalnymi opadami deszczu. Zniszczenia są rozległe i dotknęły także stolicę kraju, Limę. W środę peruwiański rząd ogłosił stan wyjątkowy w 157 dystryktach.

"Proszę, przyjdźcie szybko". Peru zmaga się z falą powodzi i osuwisk ziemi

"Proszę, przyjdźcie szybko". Peru zmaga się z falą powodzi i osuwisk ziemi

Źródło:
Reuters, Infobae.com

Służby w Lidzbarku Warmińskim otrzymały zgłoszenie o wilku, który ukrywał się w psiej budzie we wsi Henrykowo nieopodal Ornety. Jak dowiedział się portal tvnmeteo.pl zwierzę, które odłączyło się od stada było chore na świerzb. Po przewiezieniu do specjalnego ośrodka zwierzę zostało poddane eutanazji.

Wilk znaleziony w psiej budzie. "Przeżył horror"

Wilk znaleziony w psiej budzie. "Przeżył horror"

Źródło:
tvnmetep.pl, Henrykowo (gmina Orneta)/Facebook

Matt Wells ma 19 lat i jego pasją jest wędkarstwo. Mężczyzna od lat pływa kajakiem w północnych wodach Nowej Zelandii, ale jeszcze nigdy nie natknął się na potężnego drapieżnika. Wszystko zmieniło się na początku lutego. Jak relacjonował, płynącego tuż za nim żarłacza białego wziął najpierw za... makrelę królewską.

Pływał kajakiem i łowił ryby. Za jego plecami pojawił się żarłacz biały

Pływał kajakiem i łowił ryby. Za jego plecami pojawił się żarłacz biały

Źródło:
CNN, nzherald.co.nz

Pociąg pasażerski wykoleił się po uderzeniu w stado słoni w pobliżu rezerwatu przyrody w środkowej Sri Lance - pisze BBC. Choć nie ucierpiał nikt z pasażerów, według policji był to najgorszy tego typu wypadek z udziałem dzikich zwierząt - zabitych zostało sześć słoni.

Pociąg pasażerski wykoleił się po uderzeniu w stado słoni

Pociąg pasażerski wykoleił się po uderzeniu w stado słoni

Źródło:
BBC

Zapadlisko we wsi Godstone w Anglii przestało się powiększać - przekazały lokalne władze. Kilka dni temu z powodu powstania ogromnej dziury w drodze, która powiększyła swoją średnicę do ponad 20 metrów, ewakuowano mieszkańców pobliskich budynków. Pierwsze szacunki wskazują na to, że naprawa może potrwać nawet kilka miesięcy.

"Zapadlisko znajdowało się tuż przed moim progiem"

"Zapadlisko znajdowało się tuż przed moim progiem"

Źródło:
BBC, Reuters

Na skutek silnych mrozów w ostatnich dniach zamarzło jezioro Hańcza, najgłębsze jezioro w Polsce. Eksperci apelują, by jednak nie wchodzić na jego tafle, ponieważ warstwa lodu w niektórych miejscach jest cienka.

Najgłębsze jezioro w Polsce zamarzło

Najgłębsze jezioro w Polsce zamarzło

Źródło:
PAP

Na niebie w wielu miejscach kraju pojawiło się coś przypominającego deszcz meteorów. Zdjęcia i nagrania tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24. Polska Agencja Kosmiczna potwierdziła w środę po południu, że obiekty, które pojawiły się rano nad Polską, był fragmentami rakiety firmy SpaceX. Jak poinformowano, we wtorek do służb trafił raport o wejściu części rakiety w atmosferę. MON odpowiedziało, że raportu nie dostało.

Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało

Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt24

W środę nad Polską przeleciały szczątki rakiety Falcon 9. Częśc z nich mogła spaść na Ziemię. - Mieliśmy dzisiaj wyjątkowego pecha albo duże szczęście, że ta deorbitacja nastąpiła nad naszym krajem - mówił na antenie TVN24 Karol Wójcicki, popularyzator astronomii, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

"Jak coś takiego spada nam z nieba, to nie jest to pożądana sytuacja"

"Jak coś takiego spada nam z nieba, to nie jest to pożądana sytuacja"

Źródło:
TVN24

Nad Polską przeleciały szczątki rakiety Falcon 9 firmy SpaceX. Zobacz nagranie, na którym widać, jak widowiskowo błyszczały nad elektrownią wiatrową pod Wrześnią.

Szczątki rakiety Falcon 9 nad Polską. To nagranie zapiera dech w piersiach

Szczątki rakiety Falcon 9 nad Polską. To nagranie zapiera dech w piersiach

Źródło:
tvnmeteo.pl