Komisja Europejska poinformowała w czwartek o przeznaczeniu pierwszego pakietu środków - 18 milionów euro - na projekty, które mają wesprzeć rozwój społeczno-gospodarczy Iranu. Środki te mają pomóc skompensować wpływ amerykańskich sankcji nałożonych na Teheran, z którymi Unia Europejska się nie zgadza. Tymczasem kolejne dwie europejskie linie lotnicze zdecydowały w czwartek o zawieszeniu połączeń z Teheranem.
"Od czasu odnowienia stosunków między UE a Iranem, dzięki porozumieniu nuklearnemu, w wielu sektorach rozwinęła się współpraca. Zobowiązujemy się ją podtrzymywać, a ten nowy pakiet ma pogłębiać stosunki gospodarcze i sektorowe w obszarach, które przynoszą bezpośrednie korzyści naszym obywatelom" - podkreśliła w oświadczeniu szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.
Unijne działania
Czwartkowa decyzja wpisuje się w szersze unijne działania, których celem jest utrzymanie Teheranu w porozumieniu nuklearnym, mimo decyzji prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa o wyjściu jego kraju z tego układu. W konsekwencji 8 sierpnia weszły w życie amerykańskie sankcje, dotyczące m.in. sektora motoryzacyjnego, dostępu do amerykańskiej waluty oraz handlu metalami i węglem; 4 listopada mają zostać przywrócone restrykcje dotyczące m.in. sektora energetycznego Iranu i bankowości.
Z informacji przekazanych przez Komisję Europejską wynika, że wartość szerszego pakietu środków unijnych dla Iranu ma wynosić 50 mln euro. "Przez te środki UE demonstruje swoje wsparcie dla narodu irańskiego i jego pokojowego i zrównoważonego rozwoju. Zachęca też do większego zaangażowania wszystkich podmiotów w Iranie, a zwłaszcza w sektorze prywatnym" - podkreślił komisarz ds. współpracy międzynarodowej i rozwoju Neven Mimica.
Ucieczka z Iranu
Mimo takich zapewnień, a także uruchomienia przez KE tzw. statusu blokującego, czyli regulacji, które mają chronić unijne firmy przed wpływem amerykańskich sankcji, globalne korporacje w obawie przed amerykańskimi restrykcjami wycofują się z Iranu. Najgłośniejszym przykładem jest francuski Total, który zdecydował, że nie ukończy dużego projektu gazowego w tym kraju, rozpoczętego w lipcu 2017 roku, chyba że USA uchylą swe sankcje wtórne (tj. wobec firm działających w Stanach Zjednoczonych, które nie wycofały się z Iranu).
Unijne środki, o których poinformowano w czwartek, mają obejmować wsparcie dla irańskich małych i średnich przedsiębiorstw o wysokim potencjale oraz pomoc dla tamtejszej organizacji promocji handlu. Część z 18 mln euro będzie też przeznaczona na pomoc w radzeniu sobie z wyzwaniami związanymi z ochroną środowiska.
Projekty będą realizowane przez Międzynarodowe Centrum Handlu, czyli agencję, której celem jest wspieranie i umiędzynarodawianie małych i średnich firm, agencje państw członkowskich, a także partnerów z Iranu.
Zawieszone połączenia
Tymczasem w czwartek linie lotnicze British Airways i Air France postanowiły zawiesić połączenia z Teheranem. British Airways poinformowały, że połączenia ze stolicą Iranu będą zawieszone na miesiąc. W oświadczeniu uzasadniły, że loty między Londynem a Teheranem obecnie są "nierentowne komercyjnie". Ostatni samolot brytyjskich linii odleci do Teheranu 22 września, natomiast dzień później odbędzie się ostatni lot w przeciwnym kierunku.
Jak poinformowały władze Air France, bezpośrednią przyczyną zawieszenia lotów między Paryżem a Teheranem jest także nierentowność połączeń. Francuski przewoźnik do 4 sierpnia latał do Teheranu trzy razy w tygodniu, potem już tylko raz, a od 18 września wszystkie połączenia ze stolicą Iranu zostaną zawieszone.
Na początku lipca podobną decyzję podjęły holenderskie linie KLM, które z "przyczyn handlowych" zawieszą połączenia z Teheranem 24 września.
USA wycofują się z porozumienia
W maju tego roku prezydent USA wycofał Stany Zjednoczone z porozumienia nuklearnego, które Iran podpisał w 2015 roku z sześcioma mocarstwami (USA, Rosja, Chiny, Francja, Wielka Brytania i Niemcy). Umowa miała na celu ograniczenie programu nuklearnego tego kraju w zamian za stopniowe znoszenie międzynarodowych sankcji gospodarczych. Jeśli UE i pozostałym krajom nie uda się przekonać Teheranu do pozostania w układzie, w konsekwencji Iran może wrócić do wzbogacania uranu, tak by móc wyprodukować broń nuklearną.
Teheran podkreśla, że będzie się trzymał postanowień porozumienia tylko pod warunkiem, iż odniesie przewidziane w nim korzyści gospodarcze. Irański rząd deklaruje odczekanie przynajmniej do listopada bieżącego roku z decyzją w tej sprawie.
Pod koniec lipca Trump wyraził gotowość spotkania się bez warunków wstępnych z prezydentem Iranu Hasanem Rowhanim. Oferta negocjacji bez warunków wstępnych nowego porozumienia nuklearnego została jednak odrzucona przez najwyższego przywódcę duchowo-politycznego Iranu, ajatollaha Alego Chameneiego.
Autor: sta / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock | shutterstock.com