Amerykańsko-chińska wojna handlowa to "najgłupsza rzecz na świecie" - ocenił w poniedziałek podczas targów China International Import Expo (CIIE) szef koncernu Alibaba Jack Ma. Podkreślił również, że władze nie powinny obawiać się innowacji.
Zdaniem Ma deficyt Stanów Zjednoczonych w handlu z Chinami pozwolił stworzyć w USA nowe miejsca pracy. Bez niego Amerykanie mieliby obecnie poważne problemy - powiedział podczas targów w Szanghaju. Według szefa Alibaby rządy powinny wspierać innowacje, nawet jeśli zagrażają one starym interesom. - Moim zdaniem nie powinniśmy obawiać się technologii. (...) Ci którzy się ich boją to po pierwsze osoby starsze, po drugie rządy, a po trzecie bogaci - oni nie znoszą jej i widzą w niej zagrożenie - tłumaczył Ma. - Nigdy nie widziałem młodych, którzy baliby się technologii - ocenił.
Kara dla Pekinu
USA nałożyły już cła na chiński eksport wart 250 mld dolarów rocznie, by ukarać Pekin za nieuczciwe praktyki handlowe, w tym kradzież amerykańskiej technologii i brak wzajemności w barierach rynkowych.
Chiny odpowiedziały jak dotąd taryfami na sprowadzane z USA towary za 110 mld dolarów rocznie.
Prezydent Trump oświadczył niedawno, że oczekuje "wspaniałej umowy" z Chinami. Okazją do negocjacji może być spotkanie obu przywódców w Buenos Aires przy okazji szczytu G20. W targach CIIE bierze udział 17 przywódców państw, w tym prezydenci Czech i Litwy oraz premierzy Rosji, Węgier, Chorwacji i Gruzji. Wśród gości nie ma jednak szefa rządu żadnego z najważniejszych państw zachodnich, a USA – największy partner handlowy Chin – nie przysłały do Szanghaju żadnego urzędnika wysokiego szczebla.
Autor: tol//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock