- Ceny rosną z minuty na minutę. Ja i mój mąż jesteśmy emerytami i mocno dostajemy po kieszeni - mówi jedna z Rosjanek. Inflacja w Rosji w zeszłym roku osiągnęła dwucyfrowy poziom i mieszkańcy kraju muszą coraz bardziej zaciskać pasa.
W grudniu 2015 roku, płace realne w Rosji spadły o 10 proc. w porównaniu do tego samego miesiąca w roku 2014 - wynika z danych państwowego urzędu statystycznego Rosstat. Średnie miesięczne zarobki w Rosji wynosiły w zeszłym roku 30 311 rubli (381 dol.). Średni przychód realny (nie licząc m.in. wypłaty państwowych świadczeń) w 2015 roku spadł o 4 proc. porównując do roku poprzedniego - wynika z komunikatu Rosstat.
Rosjanie odmawiają sobie zakupów
Tak radykalny spadek zarobków zmusił wielu Rosjan do redukcji ich codziennych wydatków. Wyniki sondażu przeprowadzonego pod koniec grudnia 2015 roku przez państwową firmę badawczą VTsIOM wskazują na to, że 63 proc. Rosjan wstrzymywało się od kupna określonych dóbr w ostatnich 6 miesiącach lub kupowało je znacznie rzadziej. 59 proc. respondentów przyznało, że „przerzuciło się” na tańsze produkty. 26 proc. Rosjan zaczęło przeznaczać osobiste oszczędności na ich codzienne potrzeby, jak podała agencja informacyjna Interfax, powołując się na wyniki tego samego sondażu.
Rosjanie przyznają, że sytuacja ekonomiczna jest gorsza niż jeszcze dwa lata temu, czyli przed aneksją Krymu przez Putina, co sprawiło, że Zachód nałożył sankcje gospodarcze na Moskwę. To wraz ze spadającymi cenami ropy pociągnęło gospodarkę w dół.
Autor: ag//km / Źródło: The Moscow Times