Ośmiopiętrowy tort, dwie horrendalnie drogie suknie i pierścionek za miliony dolarów - takiego ślubu się nie zapomina, a że w te wakacje mieliśmy już kilka potencjalnych "ślubów roku" - jak ten dziedziczki rodu Svarowskich czy piłkarza Leo Messiego - to poprzeczka zawieszona była wysoko. Czy udało się ją przeskoczyć rosyjskiemu oligarsze? Materiał programu "24 godziny".
Rosyjski oligarcha Aleksiej Szapowałow poznał przyszłą żonę pięć lat temu. Choć para ma już dwójkę dzieci, to na ślub zdecydowali się dopiero teraz. Jednak nie było to zwyczajne przyjęcie, a ślub marzeń, który wystawnością olśnił nawet mieszkańców "dzielnicy miliarderów" słynnej Rublowki.
Za mało
Również oświadczyny nie były byle jakie, bo modelka Ksenia Carycyna otrzymała pierścionek z 70-karatowym diamentem warty około 10 mln dolarów. Później we wpisie na Instagramie wybranka serca oligarchy przyznała, że jej partner nie oszczędza na prezentach a 30-karatowy kamień szlachetny byłby dla niej po prostu za mały. Na weselnej imprezie nie mogło zabraknąć również występów gwiazd muzyki na żywo. Na scenie pojawiła się m.in. rockowa grupa Leningrad. A w przerwie miedzy koncertami goście mogli podziwiać ośmiopiętrowy tort, który swoim wyglądem miał przypominać wystawny żyrandol.
Ślub księżniczki
Wygląda na to, że sierpień to ulubiony ślubny miesiąc bogatych rodzin. Zaledwie kilka dni temu na ślubnym kobiercu stanęła księżniczka Tunku Tun Aminah, czyli jedyna córka sułtana Jahoru, małego regionu w Malezji. Ceremonia miała iście królewski charakter. Księżniczka i jej wybranek ślub zorganizowali w pałacu królewskim, a całą uroczystość transmitowała krajowa telewizja.
Program "24 godziny" od poniedziałku do piątku na antenie TVN24 BiS.
Autor: red / Źródło: TVN24BiS /