Do 2065 roku populacja Japonii zmaleje o 30 procent wobec poziomu z 2015 roku i wyniesie 88,08 miliona - wynika z opublikowanych w poniedziałek szacunków japońskiego rządu. Dane wskazują na mniejsze tempo wymierania społeczeństwa niż to prognozowane w 2012 roku, ale też spadnie wskaźnik dzietności.
Przed trzema laty japoński rząd ogłosił cel utrzymania populacji kraju na poziomie 100 mln w ciągu najbliższych 50 lat.
Mniej Japończyków
Krajowy Instytut Badań nad Populacją i Bezpieczeństwem co pięć lat publikuje swoje prognozy kreślące demograficzny horyzont na pół wieku do przodu. Według najnowszych danych maleje tempo wymierania społeczeństwa. Liczba Japończyków ma spaść poniżej 100 mln w 2053 roku, przed pięcioma laty zakładano, że dojdzie do tego w 2048 roku.
W Japonii rośnie odsetek seniorów. W 2015 roku wyniósł 26,6 proc. całej populacji, w 2065 roku ma osiągnąć 38,4 proc. Japoński rząd ostrzega przed wiążącymi się z tym kosztami obsługi ubezpieczeń społecznych.
Populacja kraju osiągnęła najwyższy poziom 128,08 mln w 2008 roku W 2015 roku spadła do 127,09 mln.
Wskaźnik dzietności
Najniższa średnia dzietność wyniosła 1,26 w 2005 roku, dekadę później zanotowano jej wzrost do 1,45, co wciąż pozostaje na dużo niższym niż zakładany przez rząd poziomie 1,8. Wskaźnik ten określa liczbę urodzonych dzieci przypadających na kobietę w wieku rozrodczym. Przyjmuje się, iż współczynnik dzietności między 2,10 a 2,15 jest poziomem zapewniającym zastępowalność pokoleń.
Średnia długość życia kobiet ma osiągnąć 91,35 w 2065 roku , podczas gdy w 2015 roku wyniosła 86,98 lat. Długość życia mężczyzn ma przeciętnie wynieść 84,95 lat, wobec 80,75 z 2015 roku.
Jak zauważa "Japan Times", mimo dramatycznych prognoz Japonia, w przeciwieństwie do innych rozwiniętych krajów, nie otworzyła się na imigrację.
Autor: MS / Źródło: PAP, Japan Times
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock