Niemcy zostaną mistrzami świata w piłce nożnej - przewidywał na kilka tygodni przed mistrzostwami szwajcarski bank UBS, po wykonaniu dziesięciu tysięcy symulacji komputerowych. Co więcej, bank wysoko oceniał też szanse Polski na wyjście z grupy.
Szwajcarski bank UBS ocenił w majowej prognozie, że Niemcy mają 24 proc. szans na końcowe zwycięstwo w turnieju. To najwięcej wśród wszystkich 32 uczestników mundialu. Niemcy, przegrywając w środę z Koreą Południową 0:2, zajęli jednak ostatnie miejsce w grupie i po raz pierwszy w historii zakończyli udział w mundialu na fazie grupowej.
W ścisłym gronie faworytów do zdobycia mistrzostwa bank wymieniał jeszcze Brazylię - 19,8 proc., a także Hiszpanię - 16,1 proc. Wysoko oceniane były również szanse Anglików - 8,5 proc. i Francuzów - 7,3 proc. Wszystkie te drużyny awansowały do fazy pucharowej mistrzostw.
Chybione prognozy
Szanse reprezentacji Polski na mundialu nie były oceniane wysoko - bo zaledwie na 0,9 proc. Jednak UBS spodziewał się, że Biało-Czerwoni zajmą pierwsze miejsce w grupie.
Zgodnie z przewidywaniami banku podopieczni Adama Nawałki mieli mieć także spore szanse na awans do ćwierćfinału mundialu. Oszacowano je na 24,7 proc.
Z prognozami w sprawie Polski nie trafili także analitycy japońskiego banku Nomura. Oceniali oni, że nasza reprezentacja będzie "czarnym koniem" turnieju i dojdzie do półfinału (pozostała trójka to Francja, Brazylia i Hiszpania).
Z kolei Goldman Sachs prognozował, że Polska wyjdzie w grupy, a następnie przegra z Belgią. Niemcy mieli natomiast przegrać w finale z Brazylią.
Autor: tol//dap / Źródło: tvn24bis.pl