Do 2018 roku Chiny otworzą przed zagranicznymi inwestorami wszystkie sektory swojej gospodarki z wyjątkiem tych określonych w tzw. liście negatywnej. Posunięcie ma usprawnić administrację i zapewnić większą swobodę rynkowi – podała agencja Xinhua.
W niektórych regionach kraju metoda listy negatywnej zostanie wprowadzona już w latach 2015-2017 – poinformowała Xinhua, powołując się na wydany w poniedziałek oficjalny komunikat Centralnej Grupy Kierowniczej Wszechstronnego Pogłębiania Reform.
Branże specjalne
Obecnie zagraniczne podmioty mogą w Chinach inwestować wyłącznie w branże określone w specjalnym katalogu inwestycyjnym. Wyjątkiem jest pilotażowa strefa wolnego handlu w Szanghaju, gdzie lista negatywna obowiązuje od 2014 roku. Liberalizację rynku inwestycji zapowiadał w ubiegłym tygodniu prezydent Xi Jinping. „Chiny powinny wytrwać w wysiłkach na rzecz przyciągania zagranicznych inwestycji i zagranicznych technologii oraz usprawniać mechanizmy otwierania się" (na te inwestycje i technologie) - ocenił Xi na spotkaniu grupy. Zachodnie izby handlowe, w tym Izba Handlowa UE w Chinach, od wielu lat apelują do władz tego kraju, by zrezygnowały z katalogu inwestycyjnego na rzecz krótkiej listy negatywnej. Druga gospodarka świata zanotowała w pierwszej połowie roku wzrost na poziomie 7 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym i zanosi się, że rok 2015 zamknie z wynikiem najsłabszym od ponad 20 lat. Tego lata szanghajska giełda zanotowała najostrzejsze spadki od 2007 roku, a niespodziewana dewaluacja juana doprowadziła w sierpniu do skurczenia się chińskich rezerw walutowych o rekordowe 94 mld dolarów.
Autor: mn / Źródło: PAP