wideo 2/20
"Misiewicze", czyli ludzie obsadzani na wysokich stanowiskach przez partię rządzącą, gdzie głównym kluczem są nie kompetencje, ale przynależność do partii, rodziny, znajomych. Bartłomiej Misiewicz, były rzecznik resortu obrony i szef gabinetu Antoniego Macierewicza stał się twarzą i synonimem zjawiska, które pod rządami PiS nabrało niespotykanych dotąd rozmiarów. "Obsadzają" jednak wszyscy, a zjawisko to jest znane i powszechne nie od dziś. Zobacz, jak to działa.
Autor: db/ms / Źródło: tvn24bis.pl