W ostatnim czasie nasilił się przestępczy proceder poprzez wykorzystanie platformy OLX oraz komunikatora WhatsApp - informują bełchatowscy policjanci. Funkcjonariusze apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas zakupów i sprzedaży internetowych. Opisują też, jak dokładnie działają przestępcy.
"Oszuści wyłapują potencjalne ofiary na OLX i manipulują nimi tak, aby zdobyć cel, którym są pieniądze. Przez nieuwagę oraz chęć szybkiej sprzedaży swoich rzeczy, wielu mieszkańców powiatu bełchatowskiego straciło swoje oszczędności. Apelujemy o rozwagę i ostrożność!" - czytamy w komunikacie policji.
Jak podkreślają funkcjonariusze, zakup przedmiotów na platformie OLX to najpopularniejsza metoda, stosowana przez oszustów.
"Bełchatowscy policjanci praktycznie każdego dnia przyjmują zawiadomienia o oszustwach z wykorzystaniem portalu OLX oraz aplikacji WhatsApp. Pomimo licznych apeli, wiele osób wciąż daje się oszukać internetowym przestępcom. Ci, wykorzystując nieuwagę oraz pośpiech, wyłudzają od pokrzywdzonych dane, za pomocą których uzyskują dostęp do kart płatniczych i kont bankowych. Od stycznia do sierpnia w ten sposób oszukanych zostało kilkadziesiąt mieszkańców powiatu" - alarmują funkcjonariusze.
Jak działają oszuści?
Policjanci w komunikacie dokładnie opisują działania oszustów.
"Osoba sprzedająca wystawia rzecz na OLX. Praktycznie od razu po wystawieniu ogłoszenia, najczęściej za pośrednictwem aplikacji WhatsApp kontaktuje się 'kupiec', pytając czy oferta jest aktualna. Proponują zakup połączony z opcją przesyłki kurierskiej. Jedyną rzeczą, jaką ma zrobić sprzedający, to naszykować rzecz i czekać na kuriera i... wejść w link, który rzekomo ma doprowadzić do tego, że sprzedający otrzyma płatność z góry za przesyłkę. (W tym momencie każdemu powinna zapalić sie czerwone światło)" - czytamy.
Funkcjonariusze piszą, że następnie "oszust wysyła link prowadzący do fałszywej strony, która łudząco przypomina oryginalną stronę OLX, czy firmy kurierskiej, często nawet jest dostępna opcja prowadzeni czatu z 'kupującym'".
"Pokrzywdzony po kliknięciu w podesłany link zostaje przekierowany na przestępczą stronę. Znajduje tutaj formularz, w który ma wpisać dane, między innymi numer karty bankowej, datę jej ważności, trzycyfrowy numer CVC, czasem jest też proszony o zalogowanie się do swojego konta, czy tez podanie wysokości dostępnych środków" - napisano.
"Następnie pokrzywdzony nieprzewidując zagrożenia podaje kody autoryzacyjne uzyskiwane ze swojego banku, nie czytając ich treści. Sprzedający nie zdaje sobie sprawy, że autoryzuje nieuprawnione, przestępcze transakcje ze swojego rachunku. W tym momencie przestępca kradnie oszczędności z konta. Płaci kartą pokrzywdzonego za pomocą aplikacji płatniczej lub wypłaca nią gotówkę w bankomacie" - ostrzegają policjanci.
Działania oszustów - co mogą zrobić ofiary?
Co należy zrobić, jeśli padło się ofiarą oszustów? Policjanci radzą, aby w pierwszej kolejności powiadomić bank w celu zastrzeżenia karty, rachunku, złożenia reklamacji, w tym w zakresie usługi chargeback.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock