Kancelaria Baker McKenzie, której nazwa pada na tak zwanych taśmach Kaczyńskiego poinformowała tvn24bis.pl, że spółka Srebrna "nie jest i nie była jej klientem". Firma potwierdziła, że świadczyła usługi dla zaangażowanej w projekt firmy deweloperskiej.
"W związku z pojawiającymi się w mediach stwierdzeniami, informujemy, że spółka Srebrna nie jest i nie była klientem kancelarii Baker McKenzie" - czytamy w oświadczeniu przesłanym tvn24bis.pl.
Firma poinformowała jednocześnie, że na zlecenie swojego biura w Wiedniu, świadczyła usługi prawne na rzecz firmy deweloperskiej zaangażowanej w projekt. Ponadto informujemy, że kancelaria nie uczestniczyła w opracowywaniu pakietu 8 ustaw - dodano.
Taśmy
"Gazeta Wyborcza" opublikowała we wtorek stenogram nagrania rozmowy z lipca 2018 roku m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem, która dotyczy planów budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna.
W rozmowie kilkukrotnie pada nazwa kancelarii Baker McKenzie. Z nagrań wynika, że właśnie ta firma miała świadczyć usługi spółce Srebrna.
Poniżej fragment rozmowy opublikowanej przez "GW":
Grzegorz Jacek Tomaszewski: Z McKenzie [Baker McKenzie - red.] to nadal chyba nie mamy dokumentów.
Jarosław Kaczyński: Do tej pory nie dostaliśmy. Inaczej, rozliczenie takie, które można zapłacić, jest z McKenzie, ale musi też być podstawa prawna w postaci umowy.
Grzegorz Jacek Tomaszewski: Z zobowiązania, to ci dałem.
Jarosław Kaczyński: To ja wiem, to ja wszystko wiem.
Grzegorz Jacek Tomaszewski: Srebrna w ogóle nie ma żadnych obowiązków, zobowiązań.
Jarosław Kaczyński: Problem polega, to już wszystko wiem, przecież ja nie chcę nikogo oszukiwać. Ja wiem, że to było robione dla nas. Ja bym chciał zapłacić, tylko muszą być do tego podstawy w papierach. Gdyby do tych wszystkich opracowań, które tu są, były dołączone rachunki.
Przyczyny polityczne
Inwestycja przy ul. Srebrnej nie może dojść do skutku z przyczyn politycznych - mówi - w nowym nagraniu ujawnionym przez "GW" w czwartek - o budowie w Warszawie wieżowców lider PiS Jarosław Kaczyński.
- Druga przeszkoda to jest kampania o charakterze czysto politycznym pod tytułem: partia buduje wieżowiec, azjatyckie stosunki czy nawet zgoła stwierdzenie, że to ja buduję - a w związku z tym jestem niezwykle zamożnym człowiekiem. Nie możemy sobie na to pozwolić - mówi, cytowany przez "GW" Jarosław Kaczyński na spotkaniu z Geraldem Birgfellnerem i prawnikami z kancelarii Baker McKenzie w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie 2 sierpnia 2018 r.
Jak podkreśla czwartkowa "GW" Kaczyński nakłania prawników, aby wymyślili sposób na to, by Srebrna mogła zapłacić Austriakowi za jego pracę przy inwestycji w bliźniacze wieże.
Baker McKenzie jest jedną z największych międzynarodowych kancelarii prawnych, specjalizujących się w prawie gospodarczym. Została założona w 1949 roku w Chicago przez Russella Bakera i Johna McKenziego. Obecnie zatrudnia ponad 4,5 tysiąca prawników w 78 biurach w 46 krajach na sześciu kontynentach.
Autor: tol,kris / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24