To jest dobry temat do dyskusji - tak premier Beata Szydło odpowiedziała we wtorek na pytanie, czy 500 zł na drugie i kolejne dziecko dostaną także najbogatsi. Jak mówiła, choć rząd jest przygotowany na "realizację finansową" projektu w obecnym założeniu, to jest ciekawa innych propozycji.
Jak powiedziała premier podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, rządowy projekt wsparcia rodziny 500+ przewiduje zasiłek 500 zł na każde drugie i kolejne dziecko bez względu na dochód rodziny. (Próg dochodowy miałby obowiązywać, jeśli chodzi o wsparcie na pierwsze dziecko - otrzymywałyby go rodziny, w których dochód w przeliczeniu na osobę nie przekraczałby kwoty 800 zł lub 1200 zł, jeżeli którekolwiek z dzieci jest dzieckiem niepełnosprawnym).
Czas na konsultacje społeczne
Zaznaczyła jednak, że "sama wielokrotnie spotykała się z takimi uwagami osób, które właśnie mają te wyższe wynagrodzenia, które twierdzą, że warto się zastanowić, czy np. powyżej pewnego poziomu (dochodów - red.) może trzeba zrezygnować z realizacji tego programu". - To jest dobry moment na konsultacje społeczne i dyskusje na ten temat. Sama jestem ciekawa tych dyskusji - dodała. Zaznaczyła przy tym, że rząd jest przygotowany "na realizację finansową tego projektu w takim założeniu, jak mamy w tej chwili projekt ustawy". Wyjaśniła, że w zamyśle program 500+ ma być "prodemograficzny" i realizowany "szeroko", nie jest także "traktowany" jako element pomocy społecznej i będzie "zupełnie inaczej realizowany". Premier zapewniła też, że projekt zostanie przygotowany w taki sposób, aby wszyscy, którzy tej pomocy potrzebują, mogli ją otrzymać.
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock