W styczniu 2024 roku podczas posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej padł wniosek o podwyżkę stóp procentowych o dwa punkty procentowe (200 punktów bazowych), poparła go jedynie członkini RPP Joanna Tyrowicz - przekazał Narodowy Bank Polski. Pozostali członkowie Rady byli przeciw.
Jak podał NBP, padł również wniosek o podwyżkę o 25 punktów bazowych (pb), który poparli Tyrowicz i Przemysław Litwiniuk, przy sprzeciwie pozostałych członków RPP.
Stopy procentowe w Polsce
Stopa referencyjna NBP od 5 października 2023 roku wynosi 5,75 procent. W ubiegłym roku spadła łącznie o 100 punktów bazowych. To efekt dwóch decyzji RPP z drugiej połowy 2023 roku.
RPP we wrześniu zdecydowała się obniżyć stopy procentowe NBP o 75 punktów bazowych. Była to pierwsza obniżka stóp procentowych od maja 2020 roku. W październiku RPP ścięła stopy o kolejne 25 punktów bazowych.
Dalszych obniżek nie było. W kolejnych miesiącach RPP utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie.
Większość RPP nie chciała podwyżki
W środę NBP przekazał, że podczas styczniowego posiedzenia Rada odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp o dwa punkty procentowe.
Za wnioskiem o podwyżkę głosowała tylko Joanna Tyrowicz. Pozostali członkowie - Adam Glapiński, Ireneusz Dąbrowski, Iwona Duda, Wiesław Janczyk, Cezary Kochalski, Ludwik Kotecki, Przemysław Litwiniuk, Gabriela Masłowska i Henryk Wnorowski - byli przeciw.
Od kiedy Joanna Tyrowicz dołączyła do Rady, czyli od października 2022 roku, już kilkukrotnie bezskutecznie składała wnioski o podwyżkę stóp. Wnioski nie uzyskiwały jednak poparcia większości członków RPP.
Najbliższe posiedzenie RPP ma odbyć się w dniach 5-6 marca (wtorek-środa).
"Przed nami jeszcze ciekawsze czasy, kiedy inflacja (przejściowo) znajdzie się w celu NBP" - skomentowali informacje ze styczniowego posiedzenia analitycy mBanku.
Prezes NBP o stopach procentowych
Po styczniowym posiedzeniu RPP prezes NBP Adam Glapiński był pytany przez dziennikarzy, czy prawdopodobne jest podniesienie stóp procentowych. - Gdybyśmy otrzymali informacje statystyczne i regulacyjne w marcu, że w kolejnych kwartałach będzie silny wzrost inflacji, to taka decyzja nie jest wykluczona. Na obecną chwilę nie widać jednak, aby tak było - mówił.
- Tu ważnym czynnikiem jest koniunktura. Ona jest przygaszona, w Polsce ożywienie narasta, a w krajach sąsiednich koniunktura jest bardzo słaba, w Niemczech szczególnie. Nic nie wskazuje na to, żeby nam groził wybuch wyższej inflacji - dodał.
Prezes NBP stwierdził na konferencji, że trwałe obniżenie inflacji nie nastąpi w tym roku. - My dążymy jako NBP, RPP, do trwałego obniżenia się inflacji, do tego celu inflacyjnego, czyli 2,5 procent plus, minus 1 punkt procentowy w średnim okresie. Nadal - tu się paradoksalnie nic nie zmienia - muszę powiedzieć w imieniu Rady, że przewidujemy tu koniec 2025 roku. Mimo tego, że inflacja teraz zejdzie do okolic celu inflacyjnego, to nadal przewidujemy, że trwałe obniżenie do celu to końcówka 2025 roku - powiedział Glapiński.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock