W Polsce jest ich czternaście. To raje podatkowe czy motory rozwoju?

Specjalne strefy ekonomiczne (SSE) to wyodrębnione obszary kraju, gdzie inwestorzy mogą prowadzić biznes, uzyskując zwolnienia z podatku dochodowego. W Polsce działa ich obecnie czternaścieTVN 24

Specjalne strefy ekonomiczne to wewnętrzne raje podatkowe, dzięki którym zagraniczne firmy mogą unikać płacenia podatków czy motory rozwoju polskiej gospodarki? Opinie na ten temat są podzielone - administracja stref broni, eksperci krytykują. Strefy mają działać w Polsce do 2026 r.

Specjalne strefy ekonomiczne (SSE) to wyodrębnione obszary kraju, gdzie inwestorzy mogą prowadzić biznes, uzyskując zwolnienia z podatku dochodowego. W Polsce działa ich obecnie czternaście.

Różne zdania

Eksperci, z którymi rozmawiała PAP, są krytyczni wobec tych specjalnych obszarów. Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan uważa, że strefy w przeszłości były nam potrzebne - żeby przyciągnąć kapitał zagraniczny. Jednak obecnie - jak mówi - są formą nieuczciwej konkurencji, bo pozycja działających w nich firm jest lepsza niż tych, które są poza strefami. - Cała Polska powinna być strefą ekonomiczną i wszyscy powinni konkurować ze sobą na tych samych zasadach - mówi. Jak dodaje, kiedyś strefy tworzone były w regionach z dużym bezrobociem i dlatego zgadzano się na powstawanie tam miejsc pracy o "niskiej jakości". - To jednak przeszłość. Jeśli popatrzymy na obecny stan polskiej gospodarki, to jej problemem nie jest brak miejsc pracy, ale jakość miejsc pracy. Młodzi ludzie wyjeżdżają do Wielkiej Brytanii nie dlatego, że nie mogą znaleźć zatrudnienia, ale dlatego, że nie mogą znaleźć satysfakcjonujących ich miejsc pracy. Polska powinna przejść od promowania liczby miejsc pracy do premiowania jakości miejsc pracy - powiedział. Jego zdaniem skoro działalność SSE została przedłużona, to powinno się do nich przyciągać inwestorów zaawansowanych technologiczne, którzy będą współpracować z lokalnymi kooperantami, czy uczelniami. - Skoro rządzący zdecydowali o ich przedłużeniu, to zmieńmy filozofię ich działania. Przykładowo, jeśli inwestor chce utworzyć w strefie nowe zakłady meblarskie obok już istniejących, to się nie zgadzamy. Jeśli ktoś chce natomiast uruchomić produkcję nowoczesnej aparatury medycznej i nie będzie to tylko montaż, to wtedy chętnie. Jeśli to będzie inwestor współpracujący z uczelniami, to jestem na tak - opisuje Mordasewicz.

Jak to działa?

Mechanizm stref krytykuje także szefowa Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego prof. Elżbieta Mączyńska. - Jeżeli w specjalnej strefie ekonomicznej udziela się producentowi zagranicznemu ulgi, pod wpływem czego niknie produkcja krajowa, to nie wiem, czy prowadzimy w ogóle rachunek kompleksowy i długookresowy. W konsekwencji padają małe biznesy, ludzie idą po zasiłek, stają się bezrobotnymi, wymagają pomocy i w końcu wszyscy podatnicy za to płacą. Czyli nie ma pełnego rachunku, uwzględniającego koszty i efekty zewnętrzne - mówi. Zdaniem Mączyńskiej po 26 latach transformacji Polskę stać na "mniejszą czołobitność" i większe wymagania w stosunku do inwestorów zagranicznych, tym bardziej, że już kształtuje się rodzimy kapitał i są polskie przedsiębiorstwa, które osiągają sukcesy. Dobrego zdania o specjalnych strefach ekonomicznych nie ma też prof. Leokadia Oręziak z SGH. - Jeśli ktoś chce w Polsce prowadzić działalność, to powinien płacić podatki, które nie należą w naszym kraju do najwyższych. Jeszcze do tego korzysta z relatywnie taniej siły roboczej, bo koszty robocizny w Polsce należą do najniższych w Europie. Nadmiar przywilejów szkodzi polskiej przedsiębiorczości. Jeśli ktoś chce prowadzić działalność w Polsce, to niech się dostosuje. Wystarczająco dużo przywilejów kapitał zagraniczny otrzymał dotychczas w Polsce - mówi. Jej zdaniem SSE to pole do tego, żeby unikać płacenia podatków. - W polskiej gospodarce już i tak stworzono bardzo dobre warunki dla kapitału zagranicznego i nie ma potrzeby tworzenia jeszcze dalszych ułatwień. Nie ma żadnych badań, które dowodziłoby, że dzięki strefom powstały miejsca pracy, które nie powstałyby, gdyby tych stref tam nie było. Trzeba od tych stref odejść - konkluduje.

Zdecydowanie "za"

Stref broni jednak wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński. Jego zdaniem czasy, w których zagraniczna firma inwestowała w strefie, wykorzystywała okres odpisu podatkowego, a następnie przenosiła produkcję za granicę, na Wschód, już minęły. Wicepremier przekonuje, że dziś w strefach działają firmy, które w trudniejszych warunkach gospodarczych nie będą ograniczały zatrudnienia. - Od tej pierwotnej formy, z którą wystartowaliśmy kilkanaście lat temu, do dziś wielokrotnie zmienialiśmy mechanizm (zwolnień podatkowych). Nie ma wolnizny podatkowej. Najpierw trzeba zainwestować, po zainwestowaniu trzeba zatrudnić zgodnie z umową, a później, w zależności od strefy, miejsca, deklaracji po obu stronach, można odpisać część podatku dochodowego - mówi. Jak dodaje, w Polsce inwestują też firmy z kapitałem zagranicznym, które nie chcą wchodzić do SSE, mimo że mają taką możliwość. - Dlaczego? Dlatego, że boją się zobowiązań strefowych, na przykład tego, czy w warunkach nieprzewidywalności zjawisk gospodarczych utrzymają zatrudnienie - opisuje Piechociński. Podkreśla, że kapitał zagraniczny w Polsce odpowiada za ponad 40 proc. polskiego eksportu, a poprzez SSE rozwija się w Polsce szkolnictwo zawodowe i powstają dziesiątki tysięcy nowych miejsc pracy.

Na własne oczy

SSE zachwala też szef Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Sławomir Majman. - Jeśli ktoś jest przeciwny strefom, to niech pojedzie od Wałbrzycha i powie ludziom, którzy w latach 90. w całym mieście nie mogli znaleźć żadnej pracy, że strefy się nie sprawdzają. Niech pojedzie do Łodzi i powie ludziom, którzy w latach 90. nie mieli żadnej pracy, że strefy są złe. Jeśli udało nam się dokonać reindustrializacji tych regionów w Polsce, w których upadły tradycyjne gałęzie przemysłu - jak górnictwo w Wałbrzychu czy przemysł odzieżowy w Łodzi - to przede wszystkim dzięki wprowadzeniu stref - mówi. Jak dodaje, strefy właśnie po to zostały wymyślone w UE, żeby na miejscu upadłych przemysłów, tworzyć nową tkankę przemysłową kraju. Majman podkreśla, że państwo nie może być pozbawione mechanizmu przyciągania inwestorów, polskich czy zagranicznych. Przekonuje, że w strefach powstają miejsca pracy dla wysoce wykwalifikowanych pracowników. - Jeżeli popatrzymy na strukturę inwestycji w Polsce, to pierwsze miejsce zajmuje przemysł samochodowy - i to nie taki z lat 90., gdzie wystarczyło dwa tygodnie przeszkolenia, żeby stanąć przy taśmie, tylko bardzo technologicznie rozwinięty. Drugie miejsce to centra nowoczesnych usług biznesowych, gdzie bez wyższego wykształcenia ani rusz. Trzecie miejsce to centra naukowo badawcze - wskazuje. - Jeżeli kilkadziesiąt tysięcy ludzi rocznie dzięki strefom ma z czego żyć, to znaczy, że główny cel działania stref został osiągnięty - podsumowuje szef PAIiIZ.

Autor: mn / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

Minister rolnictwa Czesław Siekierski przyjechał w niedzielę na rozmowy z rolnikami blokującymi przejście graniczne w Medyce. Zapewniał, że jego resort razem z ministerstwem rozwoju przygotowują negatywne stanowisko do umowy handlowej między UE a krajami Mercosur. Tłumaczył, co się stało ze spełnieniem postulatu o umorzeniu czwartej raty podatku rolnego. - Sytuacja się zmieniła - wyjaśniał.

Minister rolnictwa na przejściu w Medyce: sytuacja się zmieniła

Minister rolnictwa na przejściu w Medyce: sytuacja się zmieniła

Źródło:
PAP

- Mieszkam w stumetrowym domu, samotnie wychowuję dwoje dzieci. Dom podzielony jest na pół. Rodzice mają osobne liczniki. Oni płacą około dwieście złotych za prąd, a ja - mając fotowoltaikę - dwadzieścia tysięcy złotych - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Agnieszka z Rudy Kozielskiej. - Jeden z największych rachunków, o którym mam wiedzę wyniósł 80 tysięcy złotych, a mówimy o zwykłych domach - komentuje Izabela Dąbrowska-Antoniak, koordynator do spraw negocjacji przy prezesie Urzędu Regulacji Energetyki.

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

Źródło:
tvn24.pl

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał ostrzeżenie o wycofaniu zabawki dla dzieci z popularnej sieci dyskontowej KiK. Powodem jest stwierdzenie przekroczenia dopuszczalnej zawartości ołowiu, który jest szkodliwy dla zdrowia.

Zabawka wycofana z popularnej sieci sklepów. Może zagrażać zdrowiu

Zabawka wycofana z popularnej sieci sklepów. Może zagrażać zdrowiu

Źródło:
tvn24.pl

W Nowym Jorku mieszka najwięcej miliarderów na świecie - aż 144. Około 30 procent najbogatszych osób na Ziemi to mieszkańcy zaledwie 15 miast.

To miasto ma największy odsetek miliarderów na metr kwadratowy

To miasto ma największy odsetek miliarderów na metr kwadratowy

Źródło:
PAP

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Miejsca hotelowe w Zakopanem na święta Bożego Narodzenia są już w 75 procentach zarezerwowane, a na Sylwestra zostało jeszcze około 20 procent wolnych miejsc w mieście pod Giewontem – powiedział na miesiąc przed świętami Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej (TIG). Dodał, że goście dopytują o organizację plenerowego koncertu sylwestrowego. Z kolei w Beskidach miejsca już się kończą i wiadomo, że będzie nieco drożej niż przed rokiem.

Święta i Sylwester w górach. Trzeba się śpieszyć z rezerwacjami

Święta i Sylwester w górach. Trzeba się śpieszyć z rezerwacjami

Źródło:
PAP

W tym roku wartość fińskiego wywozu aluminium do Rosji zwiększyła się dwukrotnie, w porównaniu z 2023 rokiem. Za wzrost odpowiada rodzinna firma z Turku, światowy producent kolców do zimowych opon. Jej współwłaścicielem jest żona ministra edukacji – poinformował w sobotę fiński nadawca Yle.

Światowy producent kolców do zimowych opon robi interesy z Rosją

Światowy producent kolców do zimowych opon robi interesy z Rosją

Źródło:
PAP

Magazyn podróżniczy "Afar" ogłosił rok 2025 "rokiem podróży bez tłumów". Dlatego też w swoich propozycjach na kolejne miesiące zwrócił uwagę na nieco mniej popularne, można by powiedzieć - niedoceniane kierunki wakacyjnych wojaży. Z miejsc w Europie polecane są między innymi Belgrad i grecka wyspa Chios.

"2025 rokiem podróży bez tłumów". Te miejsca warto odwiedzić

"2025 rokiem podróży bez tłumów". Te miejsca warto odwiedzić

Źródło:
PAP

Kto ma rację - najemca czy wynajmujący? Jakie prawa i obowiązki mają obie strony? I czy ocena poziomu bieli ścian to już przesada? - Z prawnego punktu widzenia muszę powiedzieć: to zależy - komentuje mecenas Katarzyna Trojanowska-Janik, specjalistka w zakresie prawa nieruchomości. Podkreśla jednak, że wynajmujący muszą być gotowi na to, że mieszkania się niszczą.

Właściciel sprawdza ściany z latarką, lokator kroi na blacie. Co wolno w wynajętym mieszkaniu?

Właściciel sprawdza ściany z latarką, lokator kroi na blacie. Co wolno w wynajętym mieszkaniu?

Źródło:
tvn24.pl

W sobotę 23 listopada w Hadze odbyła się kolejna edycja konferencji Poland 2.0 Summit. Zrzesza ona młodych Polaków z całego świata. To okazja do poszerzania wiedzy, nawiązania kontaktów i współpracy z polskimi przedsiębiorcami.

Co jest prawdą, a co fake newsem? Wyzwanie dla mediów w zmieniającej się rzeczywistości

Co jest prawdą, a co fake newsem? Wyzwanie dla mediów w zmieniającej się rzeczywistości

Źródło:
tvn24.pl

Hiszpania ukarała pięć tanich linii lotniczych grzywnami w łącznej wysokości 179 milionów euro za nadużycia, w tym za pobieranie opłat za bagaż podręczny - podaje BBC. Linie lotnicze zapowiadają odwołania się od kar.

Hiszpania nakłada "historyczne" kary na linie lotnicze

Hiszpania nakłada "historyczne" kary na linie lotnicze

Źródło:
BBC

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Kumulacja rośnie do ośmiu milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 23 listopada.

Kumulacja w Lotto dalej rośnie

Kumulacja w Lotto dalej rośnie

Źródło:
tvn24.pl

- Ten projekt jest gotowy, zaraz będzie zrealizowany, ponieważ kwestia jest owszem finansowa, ale nie tylko. Przede wszystkim chodzi o pewien mechanizm jak ten zasiłek ma funkcjonować - powiedziała Marzena Okła-Drewnowicz, minister do spraw polityki senioralnej Polski na antenie TVN24 pytana o kwestię podwyżki zasiłku pogrzebowego.

Okła-Drewnowicz: podwyżka zasiłku pogrzebowego jest "na finiszu"

Okła-Drewnowicz: podwyżka zasiłku pogrzebowego jest "na finiszu"

Źródło:
TVN24

Austria coraz częściej zastępuje aluminiowe znaki drogowe drewnianymi. Dotychczas rozwiązanie to wprowadzano w wybranych regionach, a teraz drewniane oznaczenia pojawią się także w Wiedniu. Głównym celem jest ochrona środowiska.

Drewno wyprze aluminium. Na austriackich drogach

Drewno wyprze aluminium. Na austriackich drogach

Źródło:
PAP

Firma Northvolt kończy działalność związaną z rozwojem i produkcją magazynów energii w Gdańsku - ogłosili przedstawiciele firmy. Jak dodano, koncern szuka kupca na zakład w tym mieście.

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Źródło:
PAP

Do różnych możliwości wykorzystania sztucznej inteligencji można teraz dołączyć szpiegowanie widzów kinowych. Jak informuje portal Daily Mail, brytyjska sieć kin Vue wykorzystuje AI do śledzenia nawyków widzów. Ma to pomóc we wzroście sprzedaży biletów.

Sztuczna inteligencja szpieguje widzów kin

Sztuczna inteligencja szpieguje widzów kin

Źródło:
PAP

Czy pracodawca może mnie zmusić do uczestniczenia w firmowej wigilii? - zapytała internautka w mediach społecznościowych. - Dla jednych to fantastyczna okazja do spotkania i integracji zespołowej, dla innych istny koszmar i na samą myśl o takim wydarzeniu mają nudności - zauważyła w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Monika Smulewicz, ekspertka prawa pracy.

Firmowy "śledzik" to prawo czy obowiązek? "Mamy już dość takiego układu"

Firmowy "śledzik" to prawo czy obowiązek? "Mamy już dość takiego układu"

Źródło:
tvn24.pl

Rząd w Oslo widzi w nowych inwestycjach w branżę paliwową szansę na pobudzenie gospodarki i wzmocnienie kursu swojej waluty. Planuje przeznaczyć na nie w przyszłym roku rekordową kwotę ćwierć biliona koron, czyli 23 miliardów dolarów.

Gigantyczne paliwowe inwestycje w Norwegii

Gigantyczne paliwowe inwestycje w Norwegii

Źródło:
PAP

Orange Polska ostrzega przed SMS-ami, w których oszuści podszywają się pod tego operatora. Wiadomości dotyczą rzekomej konieczności aktywacji konta.

Uwaga na takie SMS-y

Uwaga na takie SMS-y

Źródło:
tvn24.pl

Popyt na hydraulików i elektryków w tym roku jest rekordowy, a jego dynamika wciąż rośnie – wynika z danych Oferteo, przygotowanych dla "Rzeczpospolitej", która publikuje je w piątkowym wydaniu.

Zapotrzebowanie na te usługi jest rekordowe. Nawet miesiąc oczekiwania

Zapotrzebowanie na te usługi jest rekordowe. Nawet miesiąc oczekiwania

Źródło:
PAP

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada nowelizacja ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, którą w czwartek uchwalił Sejm. Nowela trafi teraz pod obrady Senatu.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Źródło:
PAP

Sejm skierował w czwartek do prac w komisjach finansów i zdrowia dwa rządowe projekty zakładające obniżenie składki zdrowotnej płaconej przez przedsiębiorców oraz likwidację składki od zbycia środków trwałych. Izba odrzuciła w pierwszym czytaniu projekt poselski autorstwa PiS dotyczący składki.

Co ze składką zdrowotną? Trzy pomysły, trzy decyzje

Co ze składką zdrowotną? Trzy pomysły, trzy decyzje

Źródło:
PAP

Finanse publiczne to nasze wspólne dobro, dlatego zwiększamy nad nimi niezależną i demokratyczną kontrolę - napisał na portalu X minister finansów Andrzej Domański. W czwartek Sejm uchwalił ustawę o Radzie Fiskalnej.

Nowa instytucja w Polsce. "Zwiększamy kontrolę"

Nowa instytucja w Polsce. "Zwiększamy kontrolę"

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w czwartek nowelizację ustawy przesuwającej start systemu kaucyjnego w Polsce o dziewięć miesięcy - na 1 października 2025 roku. Nowela - poza zmianą terminu startu systemu - wprowadza także szereg zmian usprawniających jego działanie.

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Źródło:
PAP