Resort infrastruktury chce wprowadzić zmiany w procedurze egzaminacyjnej i w samym procesie szkolenia kierowców. "Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa uważa, że dotychczasowe procedury stosowane podczas prowadzenia egzaminów są skomplikowane i zbyt restrykcyjne dla osób przystępujących do egzaminu" - podał rzecznik ministerstwa w komunikacie.
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa (MIB) bierze się za stan bezpieczeństwa na drogach. Zdaniem resortu do poprawy sytuacji mogłyby przyczynić się zmiany w procedurze uzyskiwania prawa jazdy. W tym celu powołano specjalny zespół, który ma przygotować propozycje odnośnie obowiązujących regulacji.
"Zespół ma wypracować takie propozycje zmian w przepisach, które poprawią jakość szkolenia kandydatów na kierowców oraz zwiększą transparentność procedur egzaminacyjnych, co w konsekwencji doprowadzi zwiększenia bezpieczeństwa na drogach oraz poprawy zdawalności egzaminów na prawo jazdy" - wyjaśnił w komunikacie Szymon Huptyś, rzecznik resortu.
Umiejętności kierowcy
Przede wszystkim resort chce, aby ocena wystawiana kandydatowi na przyszłego kierowcę na egzaminie była bardziej obiektywna.
"Ważnym założeniem przyświecającym dyskutowanym propozycjom jest zasadnicza zmiana sposobu dokonywania oceny egzaminu tak, aby była ona jak najbardziej obiektywna, przez ocenę całości umiejętności kandydata na kierowcę, a w szczególności umiejętności bezpiecznego uczestniczenia w ruchu drogowym" - dodał rzecznik.
MIB uważa, że obecnie proces ubiegania się o dokumenty jest zbyt skomplikowany i restrykcyjny, wynika z komunikatu.
Do tej pory nie wypracowano żadnych propozycji. Jak zaznacza Huptyś, w zespole jedynie dyskutowane są pewne pomysły, a jeśli któryś z nich zyska aprobatę całego zespołu - dopiero wtedy będzie mógł zostać ewentualnie przekształcony w przepis prawny.
"Propozycje, nad którymi dyskutuje Zespół, nie stanowią projektu zmian w ustawie o kierujących pojazdami oraz związanych z nią aktów wykonawczych" - czytamy.
Test na prawo jazdy
A to ważna informacja, w kontekście idei, którą na zapewnienie bezpieczeństwa na drogach miał Dariusza Chyćka, egzaminator z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie i członek zespołu doradczego przy ministrze infrastruktury. Powtarzalny egzamin teoretyczny - oto jeden z jego postulatów. - Egzamin z teorii nie może być zdawany tylko raz i dożywotnio przez kandydata na kierowcę. Przepisy zbyt często się zmieniają, a przyszli kierowcy nie mają chęci czy czasu, albo zapominają o tym, że trzeba na bieżąco śledzić zmiany tych przepisów. Od tego może zależeć ich życie - mówił w TOK FM Chyćko. Co oznaczałoby, że kierowcy swoje umiejętności musieliby potwierdzać co roku.
Rzecznik resortu Szymon Huptyś podkreślił, że postulat corocznych egzaminów teoretycznych "nigdy nie znalazł się wśród propozycji zmian zgłaszanych przez Zespół i nie był analizowany przez Kierownictwo MIB".
Autor: ps/ms / Źródło: tvn24bis.pl