- Dzisiejszą sprzedażą obligacji Polska dołączyła do elitarnego grona państw emitującego obligacje skarbowe z ujemną rentownością. Tylko państwom o największej wiarygodności kredytowej inwestorzy są skłonni zapłacić za to, aby mieć możliwość posiadania ich obligacji jako najbezpieczniejszej formy przechowania kapitału - powiedział minister finansów Mateusz Szczurek.
Budżet państwa otrzyma o 3,7 mln franków szwajcarskich (ponad 14 mln zł) więcej niż odda za trzy lata w przypadku sprzedanych polskich obligacji - poinformowało ministerstwo finansów. Resort finansów wycenił bowiem dzisiaj trzyletnie obligacje skarbowe o wartości 580 mln franków i rentowności -0,21 proc. zdenominowane we frankach szwajcarskich.
- Dzisiejsza transakcja jest największą emisją obligacji z ujemną rentownością dokonaną na rynku szwajcarskim poza emisjami rządu szwajcarskiego - powiedział minister finansów Mateusz Szczurek.
Co to oznacza?
Jak informuje resort finansów, nabywców na obligacje z ujemną rentownością na szwajcarskim rynku znalazły jak dotychczas tylko rząd szwajcarski i pojedyncze instytucje szwajcarskie o najwyższej wiarygodności.
- Budżet państwa otrzyma o 3,7 mln franków szwajcarskich (ponad 14 mln zł) więcej niż odda za trzy lata, nie płacąc przy tym przez ten czas żadnych odsetek, w przypadku sprzedanych polskich obligacji - czytamy w komunikacie ministerstwa finansów.
Ujemna rentowność oznacza, że kupujący płaci za możliwość zakupu obligacji więcej, niż uzyska od sprzedającego z tytułu zwrotu pożyczonego mu kapitału i odsetek.
- Dzisiejszą sprzedażą obligacji Polska dołączyła do elitarnego grona państw emitującego obligacje skarbowe z ujemną rentownością. Tylko państwom o największej wiarygodności kredytowej inwestorzy są skłonni zapłacić za to, aby mieć możliwość posiadania ich obligacji jako najbezpieczniejszej formy przechowania kapitału - powiedział minister finansów Mateusz Szczurek.
Spośród krajów strefy euro na wyemitowanie obligacji z ujemną rentownością zdecydowały się dotychczas tylko Niemcy, Szwecja, Austria, Holandia, Francja oraz Belgia. Do tego grona należy także dodać instytucje unijne oraz międzynarodowe, takie jak Europejski Bank Inwestycyjny oraz Europejski Mechanizm Stabilności.
Autor: mb / Źródło: PAP