Jak czytamy w oświadczeniu, OPZZ uzasadnia swoje propozycje wzrostem płacy minimalnej, która od 1 stycznia wynosi 2250 zł. Według związków znacząco wpływa ona na korzystanie z programu, zwłaszcza rodzin najuboższych. "Pozostawienie obecnych progów uprawniających do świadczenia wychowawczego, spowoduje eliminację wielu rodzin z jego pobierania" - czytamy w piśmie skierowanym do Elżbiety Rafalskiej.
Kryterium w górę
Przypomnijmy, że w ramach programu 500 plus przysługuje świadczenie wychowawcze w kwocie 500 zł miesięcznie na drugie i kolejne dziecko, bez kryterium dochodowego. Rodziny o niskich dochodach otrzymują wsparcie także dla pierwszego dziecka, jeśli spełniają kryterium przeciętnego miesięcznego dochodu 800 zł netto lub 1200 zł w przypadku wychowywania w rodzinie dziecka niepełnosprawnego.
Minister Rafalska mówiła pod koniec ubiegłego roku, że "konieczne będzie podniesienie kryterium dochodowego w programie". - To się wydaje nieuniknione w 2019 roku. Kryterium musi być takie, żeby świadczenie było dostępne nawet wtedy, kiedy minimalne wynagrodzenie jest dzielone na dwa - dodała szefowa MRPiPS.
Inną kwestią, na którą OPZZ zwraca uwagę od początku funkcjonowania programu jest wdrożenie rozwiązania "złotówka za złotówkę", które w przypadku przekroczenia kryterium dochodowego pozbawia świadczenia wychowawczego.
"Wiele rodzin kieruje do OPZZ interwencję, iż program nie jest sprawiedliwy, bowiem przekraczając minimalną kwotę ustawowego kryterium dochodowego o niewielką kwotę, eliminuje rodziny z otrzymania świadczenia wychowawczego. Taka sytuacja prawna zniechęca wiele osób do kontynuowania pracy zarobkowej, szczególnie kobiet po okresie urlopu wychowawczego" - piszą związkowcy.
Wprowadzenie zasady "złotówka za złotówkę" oznaczałoby, że rodzina po przekroczeniu progu uprawniającego do 500 plus np. od 20 zł, nie traciłaby prawa do świadczenia w całości, a jedynie ulegałoby ono zmniejszeniu - właśnie o 20 zł.
Autor: ToL//bgr / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock