- Do końca kadencji chcemy wykonać swoje zobowiązanie o podniesieniu kwoty wolnej od podatku do 8 tys. złotych - zapewnił w rozmowie z PAP przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych Jacek Sasin (PiS). Jak dodał, sposób wykonania obietnicy zależy od modelu całego systemu podatkowego, który zostanie przyjęty przez rząd.
We wtorek prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o kwocie wolnej od podatku. Oznacza to, że od 1 stycznia 2017 roku dla najmniej zarabiających kwota wolna od podatku wzrośnie do 6,6 tys. zł. Według Ministerstwa Finansów ta zmiana podatkowa będzie kosztowała budżet około miliarda złotych.
Jacek Sasin pytany, czy w konsekwencji może to spowodować konieczność nowelizacji budżetu, odpowiada, że "przed nami dyskusja budżetowa, trwają pracę w komisji".
- Mamy bardzo wyraźny wzrost dochodów z PIT, o 4 mld zł więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego, mówię o danych za trzy kwartały. Prawdopodobnie więc ubytek związany z podniesieniem kwoty wolnej da się pokryć. Ale oczywiście oczekujemy od rządu wskazania miejsc po stronie wydatków, które będą musiały być zmniejszone - powiedział szef sejmowej Komisji Finansów.
Ekspresowe tempo prac
Opozycja podnosi, że podniesienie kwoty wolnej odbyło się w ostatniej chwili, przez poprawkę w Senacie i że zmian podatkowych nie powinno dokonywać się w taki sposób. Sasin odnosząc się do tych zarzutów, tłumaczył to "trochę kłopotliwą sytuacją zastaną w wyniku wieloletnich zaniedbań, dotyczących kwoty wolnej od podatku".
- Kwota 3 tys. była zamrożona przez wiele lat, była poniesiona tylko o dwa złote. To spowodowało, że osoby najmniej zarabiające, nie mające nawet środków, by utrzymać minimum egzystencji, były dodatkowo opodatkowywane. Na to zwrócił uwagę Trybunał Konstytucyjny i to była spuścizna, którą otrzymaliśmy - wskazywał.
Jego zdaniem, "w obliczu braku ostatecznej kierunkowej decyzji" dotyczącej modelu systemu podatkowego pierwotnie wydawało się, że lepszym modelem będzie zachowanie dotychczasowych rozwiązań. - Chodziło o to, żeby nie wprowadzać rozwiązań tymczasowych i wybór kwoty wolnej uzależnić od decyzji, jaki będzie system podatkowy od roku 2018 - wyjaśnił.
Wyrok Trybunału
- Senatorowie doszli jednak do przekonania, moim zdaniem słusznego, że nie powinniśmy ignorować orzeczenia TK, który zwrócił uwagę na bardzo ważny społecznie problem. Stąd taka decyzja, wypełniająca oczekiwanie TK i poczucie sprawiedliwości, by ulżyć najbiedniejszym, a zarazem dotykająca bardzo niedużej grupy osób, które nie skorzystają z kwoty wolnej od podatku - dodał poseł PiS.
Podkreślił - powołując się na informacje z Ministerstwa Finansów - że kwota wolna to zaledwie ok. 0,4 proc. dochodu. - Stąd zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie, które wydaje się w tej chwili najlepsze, bo nie możemy sobie pozwolić na uszczerbek w budżecie po stronie dochodowej na kwotę ok. 16 miliardów. Taki bowiem byłby skutek wprowadzenia od razu naszego rozwiązania, które, jak zakładamy, w dalszej perspektywie uda nam się wprowadzić. Natomiast uszczerbek miliarda złotych, czyli skutek przyjętych dziś rozwiązań, będzie możliwy do zrekompensowania - podkreślił Jacek Sasin.
Kwota wolna do 8 tys. zł
Jednocześnie poseł PiS zapewnił, że aktualna pozostaje obietnica z kampanii zakładająca podwyższenie kwoty wolnej do 8 tys. zł. - Kadencja trwa cztery lata i w ciągu tych czterech lat chcemy to nasze zobowiązanie wykonać. Ale oczywiście sposób tego wykonania zależy od modelu całego systemu podatkowego, który zostanie przyjęty - wskazał.
- Dzisiaj mamy zapowiedź ze strony rządu, że do końca grudnia poznamy decyzję, czy ten system będzie znacząco zmieniony od roku 2018, czy nie. Jeden z rozważanych modeli to obecny system z podwyższoną kwotą wolną, moim zdaniem w tej kwocie powinna zostać zachowana progresywność. Drugi system to jednolita danina podatkowa, co mogłoby skonsumować kwestię kwoty wolnej za pomocą progów podatkowych, preferując osoby mniej zarabiające - wyjaśniał poseł Sasin.
Jak wskazywał, "są pewne plusy i minusy obu rozwiązań". - Nie chcę gdybać, bo każda wypowiedź może zostać potraktowana jako coś przesądzającego. Trwają analizy w tej sprawie. Potrzebny jest czas, by je przeprowadzić, poczekajmy do końca grudnia - stwierdził Jacek Sasin.
Pomoc frankowiczom
- Jeśli chodzi o łącznie trzy projekty ustaw frankowych, będę chciał zaraz po zamknięciu prac nad budżetem rozpocząć nad nimi prace - zadeklarował.
Dodał, że prawdopodobnie będziemy musieli powołać podkomisję, która zajmie się tymi projektami. - Te trzy projekty ustaw, choć dotyczą tego samego obszaru, są niezwykle rozbieżne, jeśli chodzi o propozycje, które zawierają. Trzeba będzie więc wybrać wiodący projekt. Zaraz na początku grudnia ruszylibyśmy z tymi pracami - dodał.
Wicemarszałek Senatu Adam Bielan o kwocie wolnej od podatku. Zobacz fragment programu "Jeden na Jeden" w TVN24 (30.11.2016):
Autor: mb / Źródło: PAP