Kiedy ktoś pisze przez internetowy komunikator, że potrzebuje szybkiej pomocy finansowej i prosi o podanie kodu do płatności mobilnych (BLIK), należy zachować szczególną ostrożność - ostrzegają Komenda Główna Policji i spółka Polski Standard Płatności. Tak działają oszuści, którzy przejmują konta w serwisach społecznościowych i próbują za ich pomocą wyłudzić pieniądze.
"Przestępcy przejmują konta w serwisach społecznościowych i próbują przekonać ofiary do przekazania im pieniędzy. Zwykle uzasadniają to nagłą sytuacją. Często proszą o wypłacenie pieniędzy za pomocą polskiego systemu płatności mobilnych BLIK. Ofiara musi podać specjalny kod, a następnie potwierdzić transakcję w swojej aplikacji bankowości mobilnej. W ten sposób sama daje przestępcy pieniądze" - czytamy w komunikacie.
"Wiele osób, sądząc, że koresponduje ze swoim znajomym, podaje kod BLIK, a następnie w aplikacji mobilnej banku potwierdza PIN-em realizację transakcji, nie sprawdzając jej szczegółów. Godząc się na realizację transakcji, użytkownicy tracą pieniądze na rzecz osoby podszywającej się pod znajomych z sieci społecznościowych" - napisano.
Zalecenia policji
Według policji "takiego wyłudzenia bardzo łatwo uniknąć".
Funkcjonariusze zalecają, by "stosować dwuskładniowe uwierzytelnianie swoich kont społecznościowych (wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto - zalogowanie się wymaga potwierdzenia SMS)".
"Zawsze warto potwierdzić tożsamość 'znajomych', którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory - najlepiej zadzwonić do takiej osoby" - radzi policja.
"Zawsze trzeba sprawdzić dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie). Trzeba chronić swój telefon oraz szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku" - napisano.
Polski Standard Płatności to spółka powołana przez czołowe działające w Polsce banki. Obszarem jej działalność jest głównie rozwój systemu BLIK.
Autor: mp//dap / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock