Zarząd spółki podejmuje szereg działań zmierzających do zapewnienia ciągłości operacyjnej oraz utrzymania płynności finansowej, pomimo nieotrzymania należnej rekompensaty jeszcze za lata 2021-22 i wymagających okoliczności zewnętrznych, takich jak wzrost płacy minimalnej czy kosztów działalności - czytamy w komunikacie pracowników Poczty Polskiej. O problemach finansowych operatora napisała dzisiaj "Rzeczpospolita".
"Państwowy moloch balansuje na krawędzi upadłości. Potwierdza to zresztą najnowsza decyzja władz firmy" - napisała "Rz". Dziennik podał, że dotarł do ostatniej uchwały zarządu PP, z której wynika, że "kierownictwo spółki zdecydowało właśnie o praktycznym 'zamrożeniu' jej działalności".
Reakcja Poczty Polskiej
Zwróciliśmy się do Poczty Polskiej i do Ministerstwa Aktywów Państwowych z prośbą o komentarz w tej sprawie. Poczta przekazała nam komunikat pracowników.
Napisano w nim, że "zarząd spółki podejmuje szereg działań zmierzających do zapewnienia ciągłości operacyjnej oraz utrzymania płynności finansowej, pomimo nieotrzymania należnej rekompensaty jeszcze za lata 2021–22 i wymagających okoliczności zewnętrznych, takich jak wzrost płacy minimalnej czy kosztów działalności".
"Pomimo braku wypłaty ww. środków, konsekwentnie realizujemy naszą misję i świadczymy usługi, do których realizacji obligują nas przepisy prawa" - dodano.
Jak czytamy w komunikacie, w spółce funkcjonuje specjalny zespół naprawczy, który we współpracy z ekspertami zewnętrznymi finalizuje pakiet korekt zarządczych. "Celem programu modernizacyjnego będzie nie tylko trwałe ustabilizowanie sytuacji ekonomicznej, ale również optymalizacja działania struktur oraz dostosowanie mechanizmów występujących w firmie do realiów rynkowych" - wytłumaczono.
PP podkreśliła, że "artykuły prasowe, które przywołują niezautoryzowane dane finansowe, fragmentarycznie cytują wewnętrzne akty obowiązujące w spółce, ale również ujawniają zapisy umów z kontrahentami objęte tajemnicą handlową, wyrządzają Poczcie Polskiej i pracownikom w niej zatrudnionym gigantyczne szkody wizerunkowe i organizacyjne".
MAP do momentu publikacji nie odpowiedziało na prośbę o komentarz.
Źródło: "Rzeczpospolita", tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock