"Fiasko programu Mieszkanie plus" - tymi słowami Najwyższa Izba Kontroli oceniła realizację jednego ze sztandarowych projektów rządu PiS. Według NIK program nie przyniósł "oczekiwanych efektów" i nie wpłynął "znacząco na poprawę warunków i rozwiązanie problemów mieszkaniowych lokalnych społeczności".
"Do końca października 2021 r. w ramach programu Mieszkanie plus wybudowano 15,3 tys. mieszkań, a 20,5 tys. mieszkań znajdowało się w budowie. Wcześniej rząd deklarował, że do końca 2019 roku wybuduje 100 tysięcy mieszkań" - zaznaczyła NIK.
Mieszkanie plus - NIK ocenia realizację programu
Izba stwierdziła, że "głównymi przyczynami zmniejszającymi efektywność programu Mieszkanie plus były: brak skutecznych i spójnych ze sobą rozwiązań prawnych, a także opieszałość we wdrażaniu aktów wykonawczych".
W raporcie dodano, że "podejmowane przez kolejnych ministrów inicjatywy legislacyjne, mające na celu usprawnienie funkcjonowania programu Mieszkanie plus, nie zawierały kompleksowych rozwiązań w zakresie zwiększenia podaży (liczby) gruntów Skarbu Państwa i wykorzystania ich na cele mieszkaniowe, co z kolei miało negatywny wpływ na wzrost dostępności mieszkań dla osób o umiarkowanych dochodach".
"Z ustaleń kontroli wynika, iż efekty wdrażanych rozwiązań dotyczących budowy mieszkań na wynajem o umiarkowanym czynszu oraz budowy mieszkań przy udziale preferencyjnego kredytu z Banku Gospodarstwa Krajowego odbiegały od zakładanych celów" - zaznaczono w raporcie.
NIK o problemach polskiego rynku mieszkaniowego
"Brak stabilności mieszkaniowej jest jednym z najistotniejszych problemów w Polsce, determinującym w znacznym stopniu wybory rodzinne, zawodowe, a także w sferze jakości i komfortu życia Polaków" - podkreśliła NIK.
Dodała, że "istotnym problemem polskiego mieszkalnictwa jest statystyczny deficyt mieszkaniowy". "Według szacunków na koniec 2019 r. deficyt ten wynosił 641 tys. mieszkań, co oznacza, że ok. 1,9 mln osób w Polsce zamieszkiwało niesamodzielnie" - czytamy w raporcie.
Jak podkreślono, nierozwiązanym problemem nadal pozostaje zapewnienie mieszkań gospodarstwom domowym, których dochody uniemożliwiają osiągnięcie zdolności kredytowej i zakup mieszkania. "Dotychczas kierowana pomoc publiczna w tym zakresie jest niewystarczająca, co wynika ze zbyt małego udziału budownictwa społecznego czynszowego oraz spółdzielczego lokatorskiego przeznaczonego dla gospodarstw domowych o średnim i niskim poziomie dochodów. W ostatnich ośmiu latach udział mieszkań, które służyłyby potrzebom osób o przeciętnych i niskich dochodach, stanowił średnio jedynie 2,5 proc. nowych zasobów mieszkaniowych" - podkreślono.
Zwrócono jednocześnie uwagę na utrzymującą się tendencję spadkową finansowego wsparcia dla sektora mieszkaniowego ze strony budżetu państwa. Jak podano, w latach 1991-2006 bezpośrednie wydatki budżetu państwa na sferę mieszkaniową, jako procentowy udział w PKB, spadły z 1,8 proc. w 1992 r. do 0,1 proc. w 2006 r.
"Bezpośrednie wydatki budżetowe wyniosły 2,1 mld zł w 2018 r. i 1,2 mld zł w 2019 r., i stanowiły ok. 0,08 proc. PKB kraju, przy średnich wydatkach na cele mieszkaniowe w krajach Unii Europejskiej na poziomie 0,5 proc. PKB, co oznacza, że były one na poziomie 16 proc. średniej unijnej. Tym samym wydatki budżetu państwa na sferę mieszkaniową w Polsce należą do najniższych w Unii Europejskiej. Żeby osiągnąć unijny poziom finansowania mieszkalnictwa z budżetu państwa, roczne wydatki na gospodarkę mieszkaniową powinny sięgnąć ok. 10 mld zł" - stwierdzili kontrolerzy NIK.
Wiceminister rozwoju: wskaźniki poszły do góry
Wiceminister rozwoju i technologii Piotr Uściński odnosząc się do wniosków z kontroli NIK wskazał, że 2021 r. wskaźniki i realizacja Narodowego Programu Mieszkaniowego, którego elementem jest program Mieszkanie plus "poszły do góry". Według Uścińskiego błędem było to, że NIK nie skontrolował realizacji całego programu, ale tylko jego wycinek.
Uściński wskazał na jeden z głównych celów Narodowego Programu Mieszkaniowego (NPM) - zwiększenie dostępności mieszkań dla Polaków, gdzie "cel określony na 2030 r. to 435 mieszkań na 1 tys. mieszkańców". - W 2015 r. ten wskaźnik wynosił 367. Po siedmiu latach jesteśmy grubo powyżej połowy realizacji tego wskaźnika. Na początku tego roku wskaźnik ten przekroczył ponad 400 mieszkań na 1 tys. mieszkańców - mówił.
Uściński mówił, że zeszły rok był pod tym względem "wyjątkowy w całym okresie III Rzeczpospolitej (...) - ponad 234 tys. mieszkań zostało oddanych do użytku". Stwierdził, że "dostępność mieszkań dla Polaków została bardzo zwiększona i dalej się zwiększa".
Z danych GUS wynika, że w 2021 roku do użytkowania oddano prawie 235 tysięcy nowych domów i mieszkań. Occeniany jako najlepszy od 1979 roku wynik to kwestia działalności deweloperów, którzy w 2021 roku przekazali do użytku 141,7 tys. mieszkań, ale też inwestorów indywidualnych, którzy oddali do użytkowania 88,3 tys. mieszkań.
W pozostałych formach budownictwa - spółdzielczej, komunalnej, społecznej czynszowej i zakładowej - oddano do użytkowania łącznie 4637 mieszkań.
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: fakty