Proponowana przez Komisję Europejską zmiana w VAT dotycząca dostaw transgranicznych jest warta pogłębionej analizy, może być metodą na ograniczenie liczby oszustw, z którymi obecnie zmagają się państwa Unii - uważa Ministerstwo Finansów.
Pod koniec maja Komisja Europejska przedstawiła propozycje zmian, które mają pomóc Unii Europejskiej stworzyć system VAT odporny na oszustwa. Zmiany zrywają ze stosowaną praktyką, która pozwalała na to, by transakcja w państwie pochodzenia nie była opodatkowana.
Plan KE przewiduje, że w przypadku sprzedaży do innego kraju UE podatek VAT odprowadzałby - co do zasady - dostawca do swojego urzędu skarbowego, ale zgodnie ze stawką dla kraju odbiorcy. Urząd skarbowy przekazywałby następnie VAT fiskusowi kraju odbiorcy, w którym transakcja byłaby faktycznie opodatkowana.
Ulepszenie systemu
"Wszelkie inicjatywy zmierzające do unowocześnienia i uproszczenia unijnego systemu VAT, a przy tym uszczelnienia i zwiększenia jego odporności na oszustwa (zwłaszcza w obszarze transakcji o charakterze transgranicznym), jak również dążące do lepszego odwzorowania zasady opodatkowania w państwie przeznaczenia (konsumpcji) zasługują na wsparcie" - poinformowało biuro prasowe Ministerstwa Finansów.
Resort dodaje, że propozycja jest "warta pogłębionej analizy" i może być metodą do ograniczenia liczby oszustw, z którymi obecnie zmagają się państwa członkowskie UE.
Mniej oszustw
Sama Komisja uważa, że jej projekt radykalnie zmniejszy skalę oszustw dokonywanych w transgranicznym handlu towarami. Nadużycia na VAT szacowane są w UE na 50 mld euro rocznie. Komisja wyjaśnia, że w zmienionych przepisach transgraniczny handel towarami będzie zdefiniowany jako jedna podlegająca opodatkowaniu dostawa, w ramach której towary zostaną opodatkowane w państwie członkowskim, w którym kończy się transport towarów. - Szacujemy, że proponowana przez nas reforma mogłaby obniżyć o 80 procent straty wynoszące 50 miliardów euro, ponoszone co roku w wyniku transgranicznych oszustw związanych z podatkiem VAT. Mam nadzieję, że państwa członkowskie wykorzystają teraz tę szansę i wprowadzą u siebie wysokiej jakości system VAT na potrzeby UE - oświadczył komisarz do spraw gospodarczych i finansowych, podatków i ceł Pierre Moscovici. KE planuje też uruchomienie internetowego portalu (punktu kompleksowej obsługi) dla wszystkich firm handlowych B2B (handlujących z innymi przedsiębiorstwami), aby mogły one ustalić wartość podatku VAT dla swoich transakcji. Stawki podatku VAT są bowiem w poszczególnych krajach różne. System ma być także dostępny dla przedsiębiorstw spoza UE.
Regulacja dla firm
Komisja przekonuje, że zmiany spowodują wzmocnienie samoregulacyjnego charakteru podatku VAT i zmniejszenie liczby administracyjnych kroków, które muszą podjąć przedsiębiorstwa, chcąc dokonać sprzedaży na rzecz firm w innych państwach członkowskich. "W odniesieniu do handlu towarami nie będą już konieczne szczegółowe obowiązki sprawozdawcze, związane z przejściowym systemem podatku VAT. Dalsze fakturowanie dotyczące handlu unijnego będzie regulowane przepisami państwa członkowskiego sprzedawcy, co powinno być mniej uciążliwe" - podkreśliła KE w komunikacie. Projekt przepisów precyzuje, że to sprzedawca powinien pobierać podatek VAT należny z tytułu sprzedaży towarów odbiorcy w innym państwie UE według stawki obowiązującej w państwie przeznaczenia.
Przejściowy
Obecny system VAT dla handlu transgranicznego istnieje od 1993 roku. Początkowo został pomyślany jako przejściowy, jednak brak porozumienia między państwami powodował, że trudno było go zreformować. Dlatego nie jest pozbawiony luk, które wykorzystują oszuści.
Autor: msz//sta / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock