Działający w Polsce deweloperzy oddali do użytku w ciągu ostatniego roku niemal 100 tysięcy mieszkań. - To rekordowy wynik - komentuje Marcin Krasoń z firmy Home Broker.
Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego, przytaczanych przez Home Broker, wynika, że w maju bieżącego roku działający w Polsce deweloperzy oddali do użytku 6727 mieszkań. To oznacza, że w sumie w ciągu ostatnich 12 miesięcy oddali do użytku blisko 100 tysięcy lokali.
- 99 160 mieszkań to jest wynik rekordowy, a jednocześnie aż o 25,2 proc. wyższy od tego sprzed roku. Z miesiąca na miesiąc liczba oddawanych w ciągu roku do użytkowania lokali rośnie, a jest to związane z tym, że od kilku kwartałów rozpoczynanych jest coraz więcej budów - komentuje Marcin Krasoń, analityk Home Broker.
"Budują na potęgę"
Jak dodaje "deweloperzy nadal budują na potęgę". - W samym maju rozpoczęli 10 564 budów, a w ujęciu 12-miesięcznym było to 117 004 lokali, drugi najwyższy wynik w historii. Liczba rozpoczętych budów rośnie niemal bez przerwy od połowy 2013 r. kiedy to wynosiła 43,5 tys. mieszkań - podkreśla.
Co więcej liczba uzyskanych pozwoleń na budowę wyniosła w maju blisko 13 tys. Po raz pierwszy w historii pozwoliło to deweloperom przekroczyć poziom 140 tys. pozwoleń na budowę w ciągu roku (wzrost o 10,9 proc. rok do roku).
Krasoń zwraca uwagę, że inni uczestnicy rynku nie notują wprawdzie tak spektakularnych wzrostów jak deweloperzy, ale i tak cały rynek dynamicznie rośnie. - W ciągu ostatniego roku oddano w Polsce do użytkowania 183,8 tys. lokali mieszkalnych, rozpoczęto budowę 213,8 tys. kolejnych, a liczba pozwoleń na budowę wyniosła prawie 254 tys. - zaznacza.
Wzrosty cen
Komentując rosnące ceny mieszkań Krasoń zauważa, że według deweloperów główną przyczyną wzrostów są rosnące ceny gruntów oraz materiałów i robocizny.
- Po prostu wybudowanie mieszkania jest dziś droższe niż przed kilkoma laty. Na razie popyt utrzymuje się jeszcze na wysokim poziomie i mieszkania się sprzedają, ale nie będzie to trwało wiecznie, w pewnym momencie stawki w cennikach przestaną być akceptowalne dla kupujących - wyjaśnia analityk.
Zwracają na to uwagę także inni analitycy. - Zakładam, że już niedługo sektor napotka poważne bariery związane z zaspakajaniem potrzeb (kupujących - red.). Przede wszystkim głównymi problemami są i będą niewystarczająca ilość rąk do pracy oraz rosnące koszty materiałów budowlanych - mówił pod koniec maja dyrektor generalny HRE Think Tank Michał Cebula.
Dyrektor ds. rozwoju w e-bazanieruchomosci.pl Maciej Górka zwracał uwagę, że "obecna sytuacja na mieszkaniowym rynku, gdzie podaż (czyli liczba oferowanych mieszkań - red.) próbuje nadążyć za popytem (liczba lokali, które chcą nabyć kupujący), nie sprzyja stabilizacji cen nowych mieszkań, utrzymując je w trendzie wzrostowym".
- Popytowi nadal sprzyjają warunki gospodarcze, w tym rosnące pensje, malejące bezrobocie oraz niskie stopy procentowe. Inwestorów zachęca także wysoka rentowność (zyski - red.) najmu, dzięki coraz większej mobilności zawodowej, a także turystyce i popularyzacji najmu krótkoterminowego - zauważył Górka.
Autor: tol//dap / Źródło: tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock