Polska Izba Handlu w związku z planowanym przywróceniem tak zwanych godzin dla seniorów przypomniała krytyczne stanowisko branży handlowej w tej sprawie. Krytycznie do zapowiedzi premiera odniósł się również Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Zmiany w sklepach mają wejść w życie od najbliższego czwartku.
Premier Mateusz Morawiecki ogłosił w sobotę, że w sklepach, aptekach i drogeriach zostaną wprowadzone tak zwane godziny dla seniorów. Oznacza to, ze w godzinach 10.00-12.00 zakupy będą mogły zrobić wyłącznie osoby powyżej 60. roku życia.
Branża krytykuje godziny dla seniorów
Krytycznie do pomysłu powrotu godzin dla seniorów odniósł się Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.
"W warunkach rosnącej liczby zakażeń zupełnie logiczne wydawałoby się przywrócenie handlu w niedziele – pozwoliłoby to na rozluźnienie ruchu w sklepach, co pozostaje nie bez znaczenia z punktu widzenia ryzyka epidemicznego. Tymczasem, w trakcie dzisiejszej (sobotniej - red.) konferencji prasowej, Premier wraz z Ministrem Zdrowia ogłosili przywrócenie 'godzin dla seniora' w sklepach" - zwrócono uwagę.
"Jest to rozwiązanie znane z okresu od marca do maja br., gdy podstawowym jego skutkiem była dezorganizacja pracy sklepów i ciągnące się metrami kolejki konsumentów czekających na możliwość zrobienia zakupów" - dodano.
W związku z nadchodzącymi zmianami Polska Izba Handlu przypomniała na swojej stronie stanowisko z kwietnia tego roku. Choć stanowisko jest sprzed kilku miesięcy, to jak podkreślono, "niemniej pozostaje ono w pełni aktualne".
"W pełni rozumiemy, że osoby starsze potrzebują wsparcia nie tylko w tym trudnym czasie. Warto jednak się przyjrzeć, jak wprowadzone godziny dla seniorów wyglądają w praktyce. Otrzymaliśmy liczne informacje, iż rozwiązanie to nie wspiera funkcjonowania handlu w zakresie obsługi osób starszych, a stwarza problematyczne i potencjalnie konfliktowe sytuacje zarówno pomiędzy klientami sklepów, jak i pomiędzy klientami a obsługą" - komentował, cytowany w stanowisku, Maciej Ptaszyński, wiceprezes Polskiej Izby Handlu.
Zdaniem Ptaszyńskiego, być może lepsze byłoby na przykład wprowadzenie godzin priorytetowych dla seniorów. "Mogłyby wtedy wejść bez kolejki do sklepu i mieć bezwzględne pierwszeństwo przy kasie. To także znacząco skróciłoby czas pobytu tych osób w sklepach" - wyjaśniał wiceprezes PIH.
Polska Izba Handlu w kwietniowym stanowisku wskazywała, że do organizacji docierały informacje od przedsiębiorców, że nierzadko paraliżuje to pracę sklepów. "Problematyczna jest praktyczność tego rozwiązania np. w centrach biurowych miast, gdzie właściwie nie ma osób starszych i sklepy przez dwie godziny stoją puste, a pracujące w okolicy osoby nie mogą korzystając z przerwy w pracy, by zrobić zakupy. Z kolei po zakończeniu czasu dla seniorów tworzą się kolejki, co nie sprzyja bezpieczeństwu sanitarnemu" - mogliśmy przeczytać w informacji od jednego z przedsiębiorców.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock