Czesi, Słowacy, Włosi, Węgrzy i Amerykanie to według CBOS nacje najbardziej lubiane przez Polaków. Niechęć budzą najczęściej Arabowie, Romowie, Turcy, Rosjanie i Rumuni. - Lubimy podobnych do nas - tłumaczy prof. Zdzisław Mach, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Czechów darzy sympatią 59 proc. respondentów, niechęć deklaruje 10 proc. a obojętność co czwarty pytany. Sympatię do Słowaków deklaruje 57 proc., niechęć 10 proc., a obojętność 24 proc. ankietowanych. Również Włosi budzą sympatię 57 proc. i niechęć jednego na dziesięciu pytanych przez CBOS, 26 proc. deklaruje obojętność. Amerykanie cieszą się sympatią 54 proc. badanych, budzą niechęć u 13 proc., 27 proc. pozostaje obojętnych. Węgrów lubi 54 proc., niechęć do nich deklaruje 12 proc., a obojętność wobec nich deklaruje 26 proc. ankietowanych. 51 proc. deklaruje sympatię do Anglików, 16 proc. niechęć, a 27 proc. obojętność.
Dlaczego?
Zdaniem prof. Zdzisława Macha Polacy lubią tych, z którymi czują się swobodnie, którzy są do nas podobni, także kulturowo. - Lubimy też tych, których podziwiamy, a więc wielkie, cywilizowane społeczeństwa, jak np. amerykańskie. To punkt odniesienia dla naszych ambicji - mówił w TVN24 prof. Zdzisław Mach. Dodał też, że Amerykanie są dla nas bliscy, bo Polacy chcą się się do nich upodobnić. - To jest wręcz symboliczne odniesienie naszych marzeń. Amerykański sen ciągle trwa. Wielu Polaków wierzy, że każdy kto ciężko pracuje, ma ambicje i jest przedsiębiorczy, to sobie poradzi - dodał.
Kogo nie lubimy?
Z badania wynika również, że Polacy odczuwają niechęć do pięciu uwzględnionych w sondażu nacji. Wobec Arabów niechęć deklaruje 59 proc., podczas gdy sympatię – 16 proc. ankietowanych, 17 proc. wyraża obojętność. Co drugi badany - 50 proc. - deklaruje niechęć wobec Romów (Cyganów), a co piąty – 21 proc. – sympatię. Blisko jedna czwarta (23 proc.) deklaruje obojętność. W przypadku Turków niechęć wyraża ponad dwie piąte – 42 proc. – a sympatię niespełna jedna czwarta – 23 proc. – respondentów. Wobec Rosjan niechęć deklaruje 38 proc., a sympatię 31 proc. badanych. Rumuni budzą niechęć 35 proc., a sympatię 28 proc. uczestników sondażu. Prof. Mach wyjaśnił, że Polacy nie lubią nacji, które są kulturowo i religijnie obcy, a tacy są np. Muzułmanie.
Bo się boimy
- Tak przynajmniej sobie ich wyobrażamy, bo funkcjonujemy w stereotypach. Tak, jak lubimy swojskich, ludzi podobnych do nas, tak nie lubimy obcych. Nie lubimy także tych, którymi gardzimy, na których patrzymy z góry, którzy pozwalają poczuć się nam lepiej i pewniej. Nie lubimy tych też, wobec których mamy poczucie winy. Jeśli mamy poczucie, że wobec kogoś postąpiliśmy źle, to najłatwiej uznać, że ten ktoś nie zasługiwał na nic lepszego. To jest elementem negatywnego stosunki do Ukraińców i Żydów. Rosjan zaś nie lubimy, bo się ich boimy - wyjaśnił prof. Mach i dodał, że w przypadku Arabów jest to strach przed obcością. - Nie znamy ich kultury, nie wiemy czego się spodziewać, a z różnych źródeł dowiadujemy się, że to terroryści, że gwałcą kobiety i zagrażają naszej tożsamości religijnej. Polacy nie chcą się do nich zbliżyć i ten strach paraliżuje możliwość poznania. My nie chcemy się dowiadywać, jacy oni są. Wolimy się ogrodzić - uważa prof. Mach.
Autor: msz / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock