W lutym poprawiła się koniunktura w przemyśle - podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny. Ogólny klimat koniunktury w przetwórstwie przemysłowym wyniósł 4,5, podczas gdy w styczniu 2,7. Oceny sytuacji w budownictwie są lepsze niż przed miesiącem, ale nadal negatywne. Jak informuje Urząd, poprawiła się również koniunktura w handlu hurtowym i detalicznym.
Poprawę koniunktury zauważyli dyrektorzy 16,4 proc. badanych przedsiębiorstw przemysłowych, a jej pogorszenie – 11,9 proc.
Producenci oceniają koniunkturę
Przemysł przewiduje lepsze niż w styczniu zamówienia, choć gorzej niż miesiąc wcześniej ocenia bieżącą sytuację finansową swych przedsiębiorstw. Najbardziej optymistyczne są firmy w woj. warmińsko-mazurskim, zachodniopomorskim, mazowieckim i opolskim. Koniunkturę najlepiej oceniają producenci chemikaliów i wyrobów chemicznych, wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych, pojazdów samochodowych, przyczep i naczep oraz zajmujący się poligrafią i reprodukcją zapisanych nośników informacji. Negatywne oceny koniunktury sygnalizują jedynie producenci odzieży. Podobnie jak w styczniu branża przemysłowa sygnalizuje nieznaczne zmniejszenie poziomu należności, przy jednoczesnym wzroście opóźnień płatności za sprzedane produkty. Firmy planują nieznacznie zwiększyć zatrudnienie.
Sytuacja branży budowlanej
Branża budowlana jest mniej pesymistyczna niż w styczniu. Koniunktura wyniosła minus 6,8 (przed miesiącem minus 9,8). Poprawę koniunktury sygnalizuje 16 proc. przedsiębiorstw, a jej pogorszenie – 22,8 proc. Pozostałe przedsiębiorstwa uznały, że ich sytuacja się nie zmieniła. Największy pesymizm panuje w przedsiębiorstwach budowlanych w województwach dolnośląskim i zachodniopomorskim. Dyrektorzy firm budowlanych sygnalizują wzrost opóźnień płatności za wykonane roboty. Przewidują też, że zwolnienia mogą być "mniej znaczące" od planowanych w ostatnich sześciu miesiącach. Nie zakładają zmian cen robót budowlano-montażowych. Spośród badanych podmiotów 27,7 proc (przed rokiem 24,7 proc.) planuje prowadzenie prac budowlano-montażowych za granicą.
Poprawa koniunktury w handlu
Ogólny klimat koniunktury w handlu hurtowym kształtuje się w lutym na poziomie plus 4,6 wobec plus 2,5 w styczniu, a w handlu detalicznym na poziomie plus 7 wobec plus 6,3 w styczniu - informuje GUS.
Urząd podał, że poprawę koniunktury w handlu hurtowym sygnalizuje 16,1 proc. badanych przedsiębiorstw, a pogorszenie – 11,5 proc. (przed miesiącem odpowiednio 15,2 proc. i 12,7 proc.). Pozostałe podmioty uznają, że ich sytuacja się nie zmieniła. Jak informuje GUS, poprawę koniunktury w handlu detalicznym sygnalizuje 16,6 proc. badanych przedsiębiorstw, a pogorszenie – 9,5 proc.
W handlu hurtowym i detalicznym odmiennie są formułowane diagnozy sprzedaży. Dla handlu detalicznego są one korzystne, ale ostrożniejsze niż w styczniu. Stan zapasów towarów jest nadal uznawany za nadmierny. Możliwy jest niewielki wzrost zatrudnienia, bardziej znaczący od zapowiadanego przez przedsiębiorców od czerwca 2008 roku. Dyrektorzy firm przewidują wzrost cen. W przypadku handlu hurtowego diagnozy sprzedaży są negatywne, po raz pierwszy od lutego ub. r. Oceny sytuacji finansowej są bardziej niekorzystne od opinii zgłaszanych od listopada ub. r. Przewidywania w tym zakresie wskazują, że w najbliższych trzech miesiącach sytuacja finansowa może się nie zmienić. Stan zapasów towarów jest uznawany przez przedsiębiorców za nadmierny, choć w nieco mniejszym stopniu niż sygnalizowali to od stycznia 2011 roku. Poziom zamówień towarów u dostawców może zostać nieznacznie zwiększony. Zapowiadany jest niewielki wzrost zatrudnienia. Przedsiębiorcy prognozują, że ceny towarów mogą rosnąć.
Zobacz: Fatalny stan polskiej gospodarki. Wzrost PKB najniższy od trzech lat (Film z 31.01.2017)
Autor: azb/ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock