Leśnicy biją na alarm. W liście do premier Beaty Szydło ostrzegają, że Lasy Państwowe będą musiały przekazać ponad 600 tysięcy hektarów gruntów pod budowę lokali w ramach programu Mieszkanie plus. Ich zdaniem rodzi to obawy o masową wycinkę drzew. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa podkreśla, że o wycince nie ma mowy, a lokale powstaną na gruntach objętych w planach zagospodarowania przestrzennego funkcją mieszkaniową.
Ustawa o Krajowym Zasobie Nieruchomości (KZN) umożliwia budowę lokali w ramach programu Mieszkanie plus na gruntach Skarbu Państwa. KZN ma pełnić funkcję banku ziemi zarówno w dużych miastach, jak i mniejszych miejscowościach.
Ustawa została uchwalona przez Sejm 21 lipca, dziś zajmie się nią Senat.
"Niepokojące zapisy"
KZN będzie dysponował wykazem gruntów, które mają być przekazywane w przetargach w użytkowanie wieczyste. Na każdy przetarg trzeba będzie uzyskać od ministra właściwego ds. budownictwa zgodę. Startujący w przetargach podmiot ma wpłacać ok. 20-30 proc. wartości nieruchomości, a pozostałe części spłaci w ratach - wynika z ustawy. Te zapisy niepokoją leśników.
Już 21 lipca leśnicy z NSZZ "Solidarność" wysłali list do premier Beaty Szydło z prośbą o interwencję. Ostrzegają, że grunty przeniesione do KZN będą mogły być zbywane innym podmiotom, a także wykorzystywane jako zastaw przy zaciąganiu kredytów bankowych.
"W ustawie zawarte są bardzo niepokojące i niebezpieczne zapisy stanowiące o tym, że wprawdzie grunty zalesione, jakie znajdą się we władaniu KZN, nie będą zbywane deweloperom, jednak wszelkie grunty, w tym także lasy, przeniesione we władanie KZN, będą mogły być zbywane innym podmiotom dla zasilenia finansów KZN" - czytamy w liście.
Ostrzegają również, że Lasy Państwowe będą mogły wykorzystać zalesione grunty o powierzchni około 600 tysięcy hektarów gruntów zalesionych. Rodzi to obawy o masową wycinkę drzew pod budowę mieszkań w ramach rządowego programu
Odpowiedź ministerstwa
O obawy leśników zapytaliśmy ministerstwo infrastruktury i budownictwa. Rzecznik resortu Szymon Huptyś zapewnił tvn24bis.pl, że do KZN mają być przekazywane jedynie informacje o gruntach, które mogą być przydatne dla wybudowania na nich mieszkań w ramach programu Mieszkanie plus.
- Nie ma mowy o automatycznym przekazywaniu działek pozostających w dyspozycji takich podmiotów, jak np. Lasy Państwowe - podkreślił. Zaznaczył, że do KZN będą przekazywane informacje wyłącznie o nieruchomościach położonych na obszarach zurbanizowanych (np. w granicach miast).
- Poza tymi obszarami do wykazu trafiają wyłącznie nieruchomości przeznaczone pod zabudowę w planach miejscowych albo w studium zagospodarowania gminy. Dopiero po zapoznaniu się ze szczegółowymi informacjami o działkach, będą one mogły być przekazane do dysponowania na cele mieszkaniowe, za porozumieniem stron - dodał.
Rola Lasów Państwowych
Twierdzenie, że nastąpi wycinka drzew na działkach przekazywanych przez Lasy Państwowe rzecznik nazwał "całkowicie nieprawdziwym". - Co więcej, jeżeli do KZN trafią zalesione nieruchomości lub np. nieużytki rolne przeznaczone do zalesienia, będzie je można przekazać Lasom Państwowym. Dzięki temu Lasy Państwowe będą mogły realizować swoje zadanie statutowe, jakim jest zwiększania lesistości - tłumaczył. Huptyś wyjaśnił, że Lasy Państwowe będą przekazywać do KZN informacje o gruntach zbędnych z punktu widzenia gospodarki leśnej, które już zostały przeznaczone na funkcje mieszkaniowe.
- Mowa tu o gruntach nie pokrytych drzewostanem, niezalesionych w granicach administracyjnych miast, a także o niezalesionych gruntach objętych w planach zagospodarowania przestrzennego funkcją mieszkaniową. KZN nie będzie przeznaczał pod zabudowę mieszkaniową nieruchomości, na których prowadzi się gospodarkę leśną - doprecyzował. Podkreślił również, że ustawa bezwzględnie zakazuje organizowania przetargów na użytkowanie wieczyste nieruchomości wymagających wyłączenia z produkcji leśnej, wynika to wprost z art. 58 ust. 2 pkt 2.
Ziemia na rezydencje?
We wtorek połączone senackie komisje Infrastruktury oraz Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej przyjęły bez poprawek ustawę o Krajowym Zasobie Nieruchomości.
Dyrektor generalny Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski, obecny na posiedzeniu komisji zauważył, że w przyszłości grunty leśne, leżące w granicach miast mogą być przedmiotem spekulacji.
Powiedział, że w obecnej sytuacji politycznej nie ma takiego niebezpieczeństwa, ale "ustawę tworzy się na lata". Dodał, że "zostawiono furtkę, stworzono myśl, że tymi gruntami można na przykład zapełnić budżet państwa", odsprzedając je np. na rezydencje.
Tomaszewski zauważył, że według ustawy ewentualny spór o działkę pomiędzy Lasami Państwowymi a Krajowym Zasobem Nieruchomości rozstrzygnie premier.
Zdaniem ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka, "ustawa została wyposażona w zabezpieczenia, aby grunty Skarbu Państwa nie podlegały wyłudzeniom ani spekulacjom". Dodał, że nie ma takiej możliwości, aby "wyprowadzić nieruchomość i wybudować na niej rezydencję".
Ustawą o KZN zajmie się dziś Senat.
Autor: tol/ms / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock