W Polsce nie mieszka już 2,6 mln obywateli - wynika z danych Kościoła Katolickiego. To o 300 tys. osób więcej niż podaje Główny Urząd Statystyczny - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Według gazety, jeśli to szacunki Kościoła, a nie GUS są bliższe prawdy, to odczuje to nasz rynek pracy.
Z danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego wynika, że łącznie z kraju wyjechałoo 2,6 mln wiernych.
Jest gorzej
- Poprosiliśmy proboszczów, by wskazali, ilu mieszkańców jest na emigracji, żeby oba wskaźniki oszacować, odnosząc się do liczby wiernych, którzy faktycznie zamieszkują na obszarze parafii – wyjaśnia "DGP" ks. Wojciech Sadłoń, szef ISKK.
Z kościelnych szacunków wynika, że z Polski wyjechało więcej osób niż podaje to GUS. Zdaniem instytucji odpowiedzialnej za zbieranie informacji statystycznych nad Wisłą brakuje 2,3 mln obywateli. To o 300 tys. osób mniej niż wynika z rachunku duchownych.
Duża różnica
– Danych nie można porównywać, bo metodologia jest różna. GUS stara się określić, kto przebywa za granicą powyżej trzech miesięcy, tutaj takiego kryterium nie było – mówi gazecie dr Piotr Szukalski, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego. Dodatkowo między ostatnim szacunkiem urzędu a kościelnym liczeniem wiernych minęły niemal dwa lata. Część z tych osób faktycznie mogła więc wyjechać – według GUS w 2014 r. wyemigrowało 120 tys. Polaków. "DGP" pisze, że jeśli to szacunki Kościoła, a nie GUS są bliższe prawdy, to odczuje to nasz rynek pracy. Z danych publikowanych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Socjalnej wynika, że w ubiegłym roku mieliśmy najniższy poziom bezrobocia od 2008 r. (9,6 proc.). To wszystko sprawia, że firmy mają coraz większe problemy ze znalezieniem rąk do pracy. Już w ubiegłym roku w urzędach czekała rekordowa liczba ponad 120 tys. ofert.
Autor: msz/gry / Źródło: Dziennik Gazeta Prawa
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock