Expose premiera należy interpretować głównie jako zapewnienie o kontynuacji tej linii, która była realizowana przez polski rząd w poprzednich dwóch latach - ocenił Wojciech Stępień, analityk Raiffeisen Polbanku. W tym w zakresie transferów socjalnych, czyli na przykład programu Rodzina 500 plus.
- Otrzymaliśmy zapowiedzi kontynuacji polityki transferów socjalnych, możliwej między innymi dzięki poprawie w ściągalności podatków - powiedział Stępień. - Także działań mających na celu repolonizację części sektorów gospodarki - dodał.
Przypomnijmy, premier Mateusz Morawiecki we wtorkowym expose podkreślił, że w ciągu minionych dwóch lat rząd doprowadził do zmniejszenia nierówności, m.in. dzięki programom społecznym, zwłaszcza Rodzinie 500 plus.
- Według konstytucji mamy społeczną gospodarkę rynkową. Społeczną, nie antyspołeczną, a tak wyglądała niestety praktyka pierwszego ćwierćwiecza III RP. Dopiero od dwóch lat możemy powiedzieć, że społeczna gospodarka rynkowa w Polsce żyje, że ma się dobrze i przynosi owoce - mówił szef rządu.
Klimat inwestycyjny do poprawy
Wojciech Stępień zwrócił uwagę, ze premier Mateusz Morawiecki dużo czasu poświęcił w expose zapowiedziom realizacji inwestycji infrastrukturalnych oraz wskazał na konieczność działań mających na celu wspieranie innowacyjności polskiej gospodarki. - Ta część przemówienia zasługuje na uwagę, ponieważ pomimo szybkiego wzrostu gospodarczego w Polsce obecnie, będącego efektem wysokiej konsumpcji, wspieranej przez siłę rynku pracy i transfery socjalne oraz bardzo dobrą aktualną koniunkturę gospodarczą w Europie, bolączką polskiej gospodarki pozostają niskie inwestycje, szczególnie prywatne. Bez poprawy klimatu inwestycyjnego, na który wpływ ma między innymi otoczenie polityczne i regulacyjne, nie można oczekiwać kontynuacji wzrostu gospodarczego w obecnej skali w nadchodzących latach - uważa Stępień. Jego zdaniem drugim istotnym aspektem z punktu widzenia gospodarki były elementy związane z polityką zagraniczną, a w szczególności relacjami polskiego rządu z instytucjami europejskimi. - Jako pozytywne można rozpatrywać miedzy innymi zapewnienia premiera, iż Polska nie chce polityki dwóch prędkości w Unii Europejskiej, jak również informacje o tym, iż Polska zamierza respektować zalecenia EU w sprawie Puszczy Białowieskiej. Pomimo tego i tak najważniejszym czynnikiem kształtującym relacje Polski z UE w najbliższym czasie pozostawać będą kwestie zmian w systemie sądownictwa - stwierdził analityk.
Relacje z Brukselą
Jego zdaniem z punktu widzenia rynków finansowych ważne w najbliższym czasie będzie to, czy nowemu premierowi uda się poprawić relacje z Komisją Europejską. Stępień uważa, że groźba zaostrzenia się konfliktu, w którego epicentrum są zmiany w polskim systemie sądownictwa, oznacza ryzyko, iż w kolejnej długoletniej perspektywie finansowej UE, która będzie negocjowana w najbliższym czasie, środki używane w ramach funduszy strukturalnych mogą zostać wyraźnie zmniejszone. - Gdyby się tak stało, na pewno trudniejsza będzie realizacja planu rozwoju firmowanego przez premiera Morawieckiego, chociażby dlatego, że w założeniach tego programu widnieje, iż duża część środków na jego realizację ma pochodzić właśnie z funduszy europejskich - powiedział analityk.
Autor: mb//dap / Źródło: PAP, tvn24bis.pl