Touroperatorzy zaprezentowali oferty wakacji na lato 2023 roku. Przyszłoroczne wyjazdy będą droższe o przynajmniej 400-500 złotych w porównaniu do cen ofert first minute na lato 2022 - podało Travelplanet.pl. Z drugiej strony ceny będą zbliżone "lub nawet ciut niższe od kosztów sierpniowego last minute". Analiza objęta oferty wypoczynku w Bułgarii, Grecji, Hiszpanii i Turcji.
Travelpanet.pl przeanalizował, jak rosły ceny ofert w okresie lipiec-sierpień 2022 w przypadku najpopularniejszych krajów i jak się do nich mają ceny ofert na przyszłoroczne wakacje. Najwięksi touroperatorzy zaprezentowali bowiem już swoje oferty na przyszłoroczne wakacje.
Travelplanet.pl to jeden z trzech, obok Wakacje.pl i Fly.pl, największych multiagentów turystycznych działających na polskim rynku.
Wakacje 2023 - ceny
Pod uwagę wzięto ośmiodniowy wypoczynek w Bułgarii, Grecji, Hiszpanii i Turcji w hotelu 4-gwiazdkowym z przelotem i wyżywieniem half board (HB, ze śniadaniem i obiadokolacją) i all inclusive. Analiza dotyczy jedynie oferty z gwarancją niezmienności ceny. Jak zauważono, niektóre biura dają ją za darmo, niektóre doliczają około 50 zł od osoby.
"Wakacje 2023 będą droższe o przynajmniej 400-500 zł w porównaniu do cen ofert first minute na lato 2022. Ale za to zbliżone lub nawet ciut niższe od kosztów sierpniowego last minute" - wskazał prezes Travelplanet.pl Radosław Damasiewicz, zwracając uwagę na wciąż rosnącą inflację.
Damasiewicz, że turyści, którzy wiosną zarezerwowali sobie tegoroczne letnie wakacje, zyskali kilkaset złotych od osoby w porównaniu z tymi, którzy zakupy wypoczynku odkładali na ostatnią chwilę. Z analizy Travelplanet.pl wynika, że ci, którzy zrobili to do marca, płacili niecałe 2400 zł na osobę, w kwietniu średnia rezerwacja skoczyła do ok. 2600 zł, to w lipcu za wypoczynek płacono średnio 2850 zł.
W ocenie Damasiewicza "wszystko wskazuje, że ten scenariusz się powtórzy". "Z jednej strony nie widać oznak wygaszania inflacji, dolar i euro jak się wydaje na dobre zagościły na historycznych rekordowych poziomach. Z drugiej – biura podróży do elastycznych rozwiązań, wprowadzonych w czasie pandemii, a więc niskich zaliczek i bezkosztowej możliwości zamiany kierunku bądź terminu wylotu, doszła gwarancja niezmienności ceny" - zauważył.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock