Smartfony znad Wisły rozpychają się na rynku. Polak potrafi?

Lark, MyPhone, Pentagram, Kruger&Matz, GoClever – polskie firmy produkujące smartfony

Lark, MyPhone, Pentagram, Kruger&Matz, GoClever – to nie są nazwy zachodnich koncernów, tylko polskich firm produkujących smartfony i tablety. Marki znad Wisły coraz bardziej rozpychają się na krajowym rynku, ale czy mają jakiekolwiek szanse w starciu ze światowymi gigantami?

Urządzenia polskich firm produkujących smartfony kojarzą się nam zazwyczaj z dyskontami, na których półkach często lądują.Nazywane są B-brandami (markami B), dlatego, że od produktów czołowych światowych koncernów dzieli ich co najmniej jeden poziom. Ale czy wrzucanie wszystkich B-brandów do jednego worka nie jest zbyt krzywdzącym posunięciem?

Nie zachwycały

Jeszcze niedawno niewiele osób, przy wyborze nowego telefonu, brało po uwagę zakup smartfona polskiego producenta. I nie ma się czemu dziwić. Rodzime marki produkowały słuchawki, które nie zachwycały, zarówno pod względem wizualnym jak i funkcjonalnym. Wiele do życzenia pozostawiało również oprogramowanie, bo podzespoły były słabszej jakości.

Obecnie jednak wiele telefonów polskich producentów aspiruje do poziomu urządzeń oferowanych przez liderów rynku i wielu udaje się im dorównać. Z zastrzeżeniem, że weźmiemy pod uwagę urządzenia mobilne znajdujące się w tym samym przedziale cenowym. Bo flagowe modele Apple, Samsunga i HTC to dla polskich marek wciąż niedościgniona liga.

Na razie polskie marki z tymi zagranicznymi mogą konkurować przede wszystkim ceną. To główny czynnik, dla którego jesteśmy w stanie odmówić sobie znanego logo na obudowie po to, aby wyposażyć się w sprzęt nieznanej szeroko marki.

Jakie ceny?

Smartfon MyPhone Infinity 3G ma 4,7 calowy ekran, aparat 8 Mpix i z obu stron obudowany jest szkłem Gorilla Glass 3, czego nie powstydziliby się nawet najwięksi producenci. Jego koszt to ok. 700 zł.

Tyle samo musimy zapłacić za Pentagram Monster X5 Pro. Co dostaniemy w zamian? Pięciocalowy wyświetlacz, aparat 13 Mpix i superwytrzymałą baterię 6000 mAh.

Kruger&Matz Live 2 za ok 630 zł to dobrze leżący w dłoni smartfon, obsługujący szybką transmisją danych LTE. Wbudowaną pamięć 4GB możemy rozszerzyć poprzez kartę Micro SD aż do 32 GB.

Nieco tańszy jest Lark Cirrus 5 (ok. 420 zł). Jest to dość spory telefon o długości 15 cm i grubości 11,3 mm. Ekran ma przekątną 5 cali, jednak jego rozdzielność (540x960) nie należy do najwyższych. Na pokładzie tego urządzenia znajdziemy także aparat 5 Mpix.

- Polskie marki okopały się raczej w segmencie nisko lub średnio budżetowych smartfonów, bo takie urządzenia sprzedają się na rynku najlepiej. Dobra pozycja m.in. Windows Phone oraz Microsoftu w naszym kraju, który zdobywa rynki głównie słabszymi sprzętami, pokazuje że to właśnie tańsze smartfony cieszą się u nas największym zainteresowaniem - tłumaczy w rozmowie z tvn24bis.pl Jakub Szczęsny z serwisu AntyWeb.

Należy pamiętać, że polski producent na swoich urządzeniach musi również zarobić, a nie udałoby mu się tego zrobić sprzedając drogie produkty.

- Polskie firmy prowadzą intensywne działania mające na celu zbudowanie silnych, własnych marek. Chcą, by za kilka lat klient wszedł do sklepu i powiedział np.: „o, to jest Kruger&Matz. Lubię ich produkty”. To zadanie nie jest łatwe, ponieważ głównym wyróżnikiem w przypadku produktów polskich marek jest właśnie cena. A klienci, którzy kierują się głównie tym kryterium niekoniecznie są wierni markom. Podczas kolejnych zakupów mogą zadecydować znowu portfelem - mówi tvn24bis.pl Mateusz Nowak z serwisu Spider’s Web.

Czy warto kupić?

Szczęsny uważa, że urządzenia polskich firm nie odstają od reszty pod względem technicznym. Twierdzi, że obudowy są bardzo dobrej jakości, a podzespoły, które lądują w takich produkcjach to te same, które są wykorzystywane u wiodących producentów.

Zdaniem Nowaka, w przypadku systemu Windows Phone, różnic w oprogramowaniu nie ma prawie wcale, ale w przypadku Androida różnice między oprogramowaniem w urządzeniami zagranicznych i polskich marek zauważy nawet mniej zaawansowany użytkownik.

- Dzieje się tak dlatego, że więksi globalni producenci próbują się wyróżnić na tle konkurencji własnymi modyfikacjami Androida, ekskluzywnymi aplikacjami i oferowanymi za darmo usługami, które dla innych klientów są płatne - mówi Nowak.

Dla Szczęsnego to, że polscy producenci nie wprowadzają modyfikacji w Androidzie jest zaletą. - Wariacje w Androidzie, którymi przeładowane są niektóre urządzenia znanych na rynku producentów, niekorzystnie wpływają na ich wydajność. Z kolei wśród polskich producentów panuje trend na niemalże "czystego", pozbawionego głębszych modyfikacji Androida. W przypadku takich urządzeń możemy się jedynie spodziewać różnego zestawu aplikacji otrzymanych na starcie - zaznacza.

Według Jana Blinstruba, redaktora naczelnego Komórkomania.pl, oprogramowanie jest najsłabszą stroną polskich marek. - System zwykle nie jest aktualizowany do nowszych wersji, a usuwane są wyłącznie błędy i wprowadzane krytyczne poprawki. Ze świeczką można szukać B-brandowych urządzeń z najnowszą wersją Androida i wciąż zdarzają się irytujące softowe bugi, czyli błędy w oprogramowaniu. Uczciwie trzeba jednak zaznaczyć, że jest ich mniej, niż wcześniej, bo coraz częściej oprogramowanie jest poprawiane i modyfikowane przez zespół programistów w Polsce - mówi Blinstrub.

Michał Milc z grupy techManiaK.pl zwraca uwagę, że polscy producenci lepiej znają swój ojczysty rynek, dlatego mogą lepiej wpisać się w oczekiwania Polaków, np. zadbać o kompatybilność z siecią dostarczającą darmowy dostęp do internetu mobilnego.- Mogą też pozwolić sobie na lepszą jakość usług gwarancyjnych. Czy z tego faktycznie korzystają, to już zupełnie inna kwestia - dodaje.

Gotowe rozwiązania

Proces powstawania polskiego smartfona nie jest zbyt wyrafinowany. Mówiąc wprost, telefony są po prostu kupowane od chińskich dostawców w niezmienionej postaci. Następnie dodaje się własny branding, zdarza się, że wprowadzane są hardware'owe modyfikacje. Modyfikowane jest także oprogramowanie.

- Po tym, jak już polski producent „dobije targu” z Chinami, optymalizuje oprogramowanie, dodaje coś od siebie. Takie oprogramowanie po premierze smartfona należy również w miarę możliwości rozwijać. Trzeba również utrzymywać serwis i pomoc techniczną. Klienci polskich marek otrzymują na każdy taki telefon gwarancję - wyjaśnia Szczęsny.

Większe polskie marki, które współpracują z domami projektowymi i fabrykami w Azji mogą brać udział w fazie projektowania i współuczestniczyć w różnych etapach tworzenia produktu. - Ale najczęściej wybierają jedynie wersje kolorystyczne, zamawiają oprogramowanie z wybranym przez siebie brandingiem i aplikacjami, a na klapce na baterię umieszczają własne logo - tłumaczy Nowak.

Giganci, jak Apple też zlecają produkcję chińskim fabrykom, ale wówczas wymagania co do np. komponentów są większe.

W cieniu liderów

Smartfony polskich producentów rzadko można spotykać w ofertach operatorów komórkowych. Dlaczego? Przyczyn jest kilka. Polskie smartfony mają cały czas bardzo nikłą siłę przebicia w stosunku do wiodących marek, gdzie prym wiodą flagowe propozycje. O tym czy produkt trafi do operatora decyduje przede wszystkim korzystność oferty producenta i skuteczność sprzedaży. Ważne są także zainteresowanie klientów produktem i liczba reklamacji.

Jak tłumaczy Milc, operatorom zależy na dobrej sprzedaży, a telefony zagranicznych producentów są lepiej przez nich promowane. - Konsument woli oczywiści sięgnąć po znany mu model, a polscy producenci nie mają środków na wielkie kampanie reklamowe, dlatego funkcjonują w cieniu liderów i rzadko trafiają do ofert abonamentowych - dodaje.

Należy pamiętać też, że operatorzy sprzedają olbrzymią liczbę telefonów, dlatego decydują się na współpracę tylko z silnymi i wiarygodnymi markami. Wielu operatorów komórkowych boi się, że polska firma może nie udźwignąć zobowiązania, jakim jest zorganizowanie olbrzymich dostaw, a później obsługa serwisowa dziesiątek tysięcy urządzeń.

- Operatorzy to abonament, a abonament to możliwość kupienia czegoś drogiego za niewielkie pieniądze. To rodzi okazję do zakupu najnowszego iPhone’a, Samsunga Galaxy, czy HTC z rodziny One za kilkadziesiąt złotych. Dlatego klienci chętnie sięgają po produkty topowych marek i często pomijają B-brandy podczas podejmowania decyzji o zakupie smartfonu - podkreśla Nowak.

Szczęsny zwraca też uwagę, że negocjacje z telekomami nie zawsze idą po myśli obydwu stron. - To, czym „wojują” polskie marki to cena, a zarówno oni, jak i operatorzy chcą zarobić. Do tego dochodzi potrzeba dużej ilości sprzedanych telefonów (co warunkuje wydanie większych pieniędzy na ich promocję u operatora) i narzucenie większych marż. Większa marża oznacza z kolei, że telefony u operatorów są droższe, niż w dyskontach, czy w i internecie, gdzie z reguły rozglądamy się za tańszymi sprzętami. Kalkulacja jest prosta i jeszcze bardzo długo to się nie zmieni - podkreśla.

Jaka przyszłość czeka rynek?

Blinstrub podkreśla, ze „rynek smartfonów jest trudny”. - Liczba marek sprzedających telefony zmniejszyła się. Najsłabsi gracze już odpadli. Pozostali walczą o kawałek tortu dla siebie, ale na pewno nie będzie im łatwo, szczególnie że na horyzoncie są już chińskie marki oferujące urządzenia o świetnym stosunku jakości do ceny – tłumaczy.

Według Milca zmiany jakie zaszły w tym roku na rynku napawają optymizmem. - Sądzę, że popularność polskich smartfonów będzie rosnąć, a w przyszłości możemy spodziewać się większej liczby lepiej wykonanych i bardziej funkcjonalnych urządzeń mobilnych w niewysokiej cenie - mówi.

Szczęsny zwraca uwagę, że z punktu widzenia przeciętnego Kowalskiego smartfony nie są tanie. - Aby kupić naprawdę mocne urządzenie, często trzeba wydać niemal całą pensję, a nie stać na to każdego Polaka. Natomiast wszyscy smartfony lubią i ich potrzebują. Dla osób, które chcą posiadać urządzenie proste i tanie polskie marki są mądrym wyborem - zaznacza.

Nowak podkreśla, że w ostatnim czasie wiele osób przekonuje się do ofert na kartę, a to dlatego, że są zdecydowanie tańsze od abonamentu. - Popularność taryf prepaid sprawia jednak, że klienci muszą we własnym zakresie zorganizować sobie telefon. I tu otwiera się miejsce dla tzw. średniej półki i urządzeń niskobudżetowych. A w ten trend idealnie wpisują się polskie marki ze swoimi dobrymi, ale tanimi produktami – mówi.

Jak dodaje, jeżeli oferty na kartę będą nadal znacznie atrakcyjniejsze od abonamentów, to przed polskimi markami smartfonów stoi ogromna szansa.

Kończy się era komputera? Z internetu częściej korzystamy przez smartfony:

Autor: Tomasz Leżoń / Źródło: tvn24bis.pl

Pozostałe wiadomości

Eksperci są zgodni, że migranci są nam potrzebni, bo w ciągu najbliższej dekady z polskiego rynku pracy ma zniknąć nawet 2,1 miliona osób. - Masowy napływ cudzoziemców pozwolił wypełnić lukę, która powstała z powodu starzenia się społeczeństwa i depopulacji - podkreśla Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Ale to już nie wystarczy.

"Stanęłyby niektóre fabryki, a część szpitali miałaby problem z obsadą kadry"

"Stanęłyby niektóre fabryki, a część szpitali miałaby problem z obsadą kadry"

Źródło:
TVN24+

Sekretarz skarbu USA Scott Bessent poinformował w poniedziałek, że wkrótce dojdzie do porozumienia handlowego z niektórymi państwami. Dodał, że chęć negocjacji w sprawie ceł wyrażają także Chiny, dlatego "nie martwi się o puste półki" w Stanach Zjednoczonych.

Sekretarz skarbu: nie martwię się o puste półki

Sekretarz skarbu: nie martwię się o puste półki

Źródło:
PAP

Od wtorku 6 maja w PKO BP zaczną obowiązywać domyślne limity dzienne na przelewy i płatności w serwisie iPKO - przekazał bank w komunikacie. Zmiany są wprowadzane, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie.

Duże zmiany dla klientów największego banku w Polsce

Duże zmiany dla klientów największego banku w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Rozległa awaria zasilania w Hiszpanii i Portugalii doprowadziła do anulowania kilkudziesięciu lotów oraz zakłóceń w funkcjonowaniu sieci kolejowej - podał portal stacji telewizyjnej BBC.

Masa odwołanych lotów, pasażerowie utknęli w pociągach

Masa odwołanych lotów, pasażerowie utknęli w pociągach

Źródło:
PAP

Awaria prądu na Półwyspie Iberyjskim nie doprowadziła do zakłóceń w pracy krajowego systemu elektroenergetycznego - wynika z poniedziałkowego oświadczenia Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Rzecznik prasowy PSE zapewnił, że polski operator jest przygotowany na takie zagrożenia. 

Blackout na Półwyspie Iberyjskim. Polski operator zabiera głos

Blackout na Półwyspie Iberyjskim. Polski operator zabiera głos

Źródło:
PAP

Podczas majówki większość kierowców zatankuje taniej niż rok temu - zauważa Urszula Cieślak, dyrektor Działu Prognoz i Analiz Reflexu. Benzyna 95 jest tańsza o ponad 80 groszy na litrze, olej napędowy o ponad 77 groszy, natomiast benzyna 98 - o 64 grosze. W ciągu ostatniego roku o 20 groszy podrożał natomiast autogaz.

Majówkowe tankowanie tańsze niż przed rokiem

Majówkowe tankowanie tańsze niż przed rokiem

Źródło:
PAP

- Trzeba skrócić czas pracy Polek i Polaków, oczywiście przy zachowaniu tego samego poziomu wynagrodzeń - powiedziała w poniedziałek ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Zapowiedziała dobrowolny pilotaż dla różnego rodzaju pracodawców.

Krótszy czas pracy, ta sama pensja. Zapowiedź ministry

Krótszy czas pracy, ta sama pensja. Zapowiedź ministry

Źródło:
PAP

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zakończył wypłatę dodatkowego rocznego świadczenia pieniężnego, czyli tak zwanej trzynastki. W tym roku do ponad 8,8 miliona osób trafiło łącznie blisko 16,5 miliarda złotych brutto. ZUS rozpoczął też coroczną wysyłkę listów do emerytów i rencistów.

Koperty dla milionów emerytów. Dwie ważne decyzje

Koperty dla milionów emerytów. Dwie ważne decyzje

Źródło:
PAP

Resort finansów planuje uproszczenie przepisów ustawy o podatku od spadków i darowizn, ograniczenie formalności i zmniejszenie barier administracyjnych związanych z ich stosowaniem - wynika z wpisu w wykazie prac legislacyjnych i programowych rządu.

Resort szykuje zmiany w podatku

Resort szykuje zmiany w podatku

Źródło:
PAP

- Dzięki nowej umowie z Westinghouse-Bechtel inwestycja w pierwszą elektrownię jądrową w Polsce staje się pewniejsza - powiedział premier Donald Tusk. Polska podpisała w poniedziałek z amerykańskimi wykonawcami, konsorcjum Westinghouse-Bechtel, umowę pomostową (EDA) w sprawie budowy elektrowni jądrowej na Pomorzu.

Jest umowa w sprawie budowy elektrowni jądrowej w Polsce

Jest umowa w sprawie budowy elektrowni jądrowej w Polsce

Źródło:
PAP

Zbliża się majówka. System rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych, w czwartek (1 maja) będzie miał przerwę w standardowym funkcjonowaniu - poinformowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. 

Przerwa w realizacji przelewów. Płatności warto zlecić z wyprzedzeniem

Przerwa w realizacji przelewów. Płatności warto zlecić z wyprzedzeniem

Źródło:
tvn24.pl

PIT za 2024 rok możemy rozliczyć jeszcze tylko przez trzy dni. Ostateczny termin złożenia deklaracji podatku dochodowego upływa w środę, 30 kwietnia. Zeznanie można wysłać drogą elektroniczną lub na papierze i złożyć w Urzędzie Skarbowym albo wysłać pocztą.

Ostatnie dni na rozliczenie się z fiskusem

Ostatnie dni na rozliczenie się z fiskusem

Źródło:
PAP

Na wniosek Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wydało decyzję o wpisaniu na listę sankcyjną spółki Torgservis PL oraz jej udziałowców, Siergieja i Andrieja Sznejderów. Objęta sankcjami spółka prowadzi na polskim rynku sieć dyskontów MyPrice.

Rosyjska sieć sklepów wróciła do Polski pod nową nazwą. Reakcja rządu

Rosyjska sieć sklepów wróciła do Polski pod nową nazwą. Reakcja rządu

Źródło:
PAP

Ceny luksusowych mieszkań w Polsce nieustannie rosną. Metr kwadratowy nowej inwestycji deweloperskiej w Warszawie może kosztować 100 tysięcy złotych - podaje poniedziałkowa "Rzeczpospolita".

100 tysięcy złotych za metr kwadratowy

100 tysięcy złotych za metr kwadratowy

Źródło:
PAP

Według raportu Instytutu Gallupa tylko 10 procent Polaków uważa, że angażuje się w swoją pracę. Raport analizuje emocje pracowników na całym świecie w 2024 roku. Polska zajęła 32. miejsce na 38 krajów europejskich, co jest jednym z najniższych wyników w Europie.

Zestresowani i niezaangażowani. Jeden z najniższych wyników w Europie

Zestresowani i niezaangażowani. Jeden z najniższych wyników w Europie

Źródło:
PAP

Od kilku miesięcy obowiązują przepisy wprowadzające obowiązek raportowania do fiskusa transakcji sprzedających na platformach internetowych. Jak wyjaśnia Ministerstwo Finansów, osoby, które dokonują wielu transakcji na kilku internetowych platformach handlu, mogą nie podlegać raportowaniu do Krajowej Administracji Skarbowej, mimo przekroczenia ustawowych limitów.

Sprzedajesz w internecie, dane mogą trafić do fiskusa. Resort wyjaśnia

Sprzedajesz w internecie, dane mogą trafić do fiskusa. Resort wyjaśnia

Źródło:
PAP

W sobotę w głównym losowaniu Lotto padły aż dwie szóstki. Padła też jedna szóstka w grze Lotto Plus. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 26 kwietnia 2025 roku.

Dwie szóstki w Lotto, jedna w Lotto Plus

Dwie szóstki w Lotto, jedna w Lotto Plus

Źródło:
tvn24.pl

W 2024 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) odnotował w całej Polsce 25,5 miliona zaświadczeń lekarskich dotyczących czasowej niezdolności do pracy, co przełożyło się na łącznie 253,5 miliona dni absencji chorobowej. Z danych ZUS wynika, że nastąpił wyraźny wzrost zachorowań na krztusiec.

Miliony dni na L4. Jedna choroba zanotowała ostry wzrost

Miliony dni na L4. Jedna choroba zanotowała ostry wzrost

Źródło:
PAP

Oszuści wysyłają wiadomości, w których nakłaniają do zaktualizowania danych z powodu podejrzanej aktywności na "koncie Blik" - informuje spółka Polski Standard Płatności (PSP), operator Blika, w swoich mediach społecznościowych. Jak przekazano, to próba kradzieży danych i środków finansowych.

Nowy atak oszustów. "Czerwona flaga"

Nowy atak oszustów. "Czerwona flaga"

Źródło:
tvn24.pl

Według badania Polskiej Organizacji Turystycznej 43 procent Polaków planuje w tym roku wyjazd na majówkę. Spośród nich 21 procent zamierza spędzić ten czas w kraju, 7 procent za granicą, a reszta jeszcze nie podjęła decyzji.

Gdzie na majówkę? Wyniki badania

Gdzie na majówkę? Wyniki badania

Źródło:
PAP

Unijny komisarz do spraw gospodarki Valdis Dombrovskis po spotkaniu z amerykańskim sekretarzem skarbu Scottem Bessentem powiedział, że rozmowy z USA "nie są jeszcze w zbyt dojrzałej fazie". - Wciąż potrzeba wiele pracy, by dojść do porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi i uniknąć wzajemnych ceł - podkreślał. Dombrovskis zabrał głos także w sprawie działań Chin.

Unijny komisarz o rozmowach z USA. Ostrzega Chiny

Unijny komisarz o rozmowach z USA. Ostrzega Chiny

Źródło:
PAP

Premier Australii Anthony Albanese zapowiada, że jeśli jego partia wygra nadchodzące wybory, to doprowadzi do zainwestowania 1,2 miliarda dolarów w metale ziem rzadkich. Stacja BBC zastanawia się, czy blokada Chin na eksport tych metali jest szansą dla Canberry.

Blokada Chin szansą dla Australii

Blokada Chin szansą dla Australii

Źródło:
BBC

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 420 milionów złotych. W Polsce odnotowano dwie wygrane w wysokości około miliona złotych. Oto wyniki losowania Eurojackpot i liczby, które padły 25 kwietnia 2025 roku.

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Polsce

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Zespół CSIRT KNF ostrzega przed rosnącym zagrożeniem "płynącym z grupowych wiadomości SMS od cyberprzestępców". Podkreśla także, że działania oszustów są "coraz bardziej niebezpieczne".

"Ich działania są nie tylko coraz bardziej niebezpieczne". Ostrzeżenie

"Ich działania są nie tylko coraz bardziej niebezpieczne". Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl