To właśnie dziś przyszłość stanie się teraźniejszością. W filmowym przeboju z lat '80 Marty McFly i jego szalony towarzysz dr Emmett Brown przenoszą się do przyszłości, czyli do 21 października 2015 roku. My sprawdzamy, które z futurystycznych wizji z filmu w reżyserii Roberta Zemeckisa "Powrót do przyszłości 2", udało się przenieść do realnego życia, a na które wciąż musimy poczekać. Więcej w "Faktach z zagranicy" o godz. 20 w TVN24 Biznes i Świat.
Co udało się zrealizować?
1. "Deskolotka" W "Powrocie do przyszłości 2" z 1989 roku główny bohater Marty McFly jeździ na lewitującej deskorolce. O takiej przejażdżce marzył chyba każdy, kto widział film. Teraz jest to możliwe.
No, prawie... Lewitująca deska Hendo, stworzona została i zaprezentowana w 2015 roku przez amerykański start-up ArxPax. Wykorzystuje ona pole magnetyczne. Magnesy umieszczone w desce pozwalają jej lewitować kilka centymetrów nad miedzianym half-pipem (rampa do wykonywania akrobacji na deskorolce).
2. Latające samochody
W filmie Roberta Zemeckisa główni bohaterowie poruszą się latającym samochodem DeLorean DMC-12, który służy im za wehikuł czasu. Po latach latający samochód udało się skonstruować słowackiej firmie AeroMobil.
Start i lądowanie samochodu odbywa się z powierzchni trawiastych, dzięki czemu budowa dodatkowych lotnisk staje się niepotrzebna. Maszyna potrzebuje tylko 650 metrów do startu. Firma stara się, aby pojazd pojawił się na rynku już w 2017 roku.
3. Inteligentne okulary Rodzina McFly'ów nosi w filmie okulary, dzięki którym może sprawdzać, kto dzwoni oraz kontaktować się ze znajomymi. Inteligentne okulary stworzyła w 2013 roku firma Google.
Firma jako pierwsza sprzedawała "inteligentne okulary" z kamerą HD, aparatem fotograficznym i mobilnym dostępem do internetu. Jednak chwilę po premierze zawiesiła projekt, ze względu na liczne zastrzeżenia zarówno prawników, jak i użytkowników. Obecnie trwają prace nad drugą generacją okularów.
Projekcja obrazów, czy czy przedmiotów w 3D będzie odbywać się w naszym otoczeniu np. pokoju, kuchni, czy biurze. Okulary będzie można wykorzystywać w pracy, nauce, rozrywce, czy codziennym życiu.
4. Wideorozmowa i płaski telewizor
W filmie Marty McFly rozmawia ze swoim szefem korzystając z telewizora. Czy nie przypomina Wam to nieco komunikacji za pomocą Skype'a, komunikatora, który umożliwia prowadzenie darmowych rozmów głosowych oraz obserwację rozmówcy poprzez kamerę internetową?
Warto zwrócić uwagę również na telewizor w domu McFly'ów. Z pewnością nie jest to ciężkie kineskopowe pudło, które wyświetla obraz w niskiej rozdzielczości, tylko telewizor z płaskim, szerokim ekranem, podobny do tego, z jakiego teraz korzystamy.
5. Paliwo z odpadów
W filmie naukowiec Emett Brown "tankuje" DeLoreana ekopaliwem z odpadów. Profesor pakuje do baku swojego wehikułu czasu skórki po owocach i wlewa piwo z puszki. Praca nad taką technologię trwają i sukcesy w tym zakresie odnosi Polka.
Wprawdzie na razie nie ma szans, abyśmy na takim paliwie mogli jeździć masowo - bo badania trwają - ale już dziś dostępne jest paliwo z biomasy. Najpopularniejszy jest biodiesel, otrzymywany najczęściej z oleju rzepakowego.
Czego nie udało się zrealizować?
1. Samo-sznurujące się buty
Buty Nike, w których w filmie chodził Marty McFly urosły już do miana kultowych. Największy bajer: same się sznurowały. Nike stworzyła wprawdzie w 2011 roku replikę tych butów (Nike Mag), ale bez funkcji samo-sznurowania. Mimo wszystko 1500 par sprzedało się na pniu, a dochód ze sprzedaży trafił na konto fundacji Michela J. Foxa (odtwórcy roli Marty'ego), który cierpi na chorobę Parkinsona.
Ale nie można tracić nadziei. Jeszcze w tym roku na rynek mają trafić buty z automatycznym wiązaniem i świecącymi diodami z nazwą producenta, czyli identyczne jakie nosił Marty w filmie z 1989 roku.
2. Samo-schnące ubranie dopasowywujące się do sylwetki
W zestawie z butami Marty otrzymuje czerwono-czarną kurtkę, która automatycznie dopasowuje się do sylwetki. Ubranie potrafi też błyskawicznie wyschnąć po kontakcie z wodą. Niestety, tkaniny z takimi właściwościami nie wymyślono do tej pory. Choć dziś nasze ubrania przypominają coraz bardziej superkomputery.
3. Kuracje odmładzająca o 30-40 lat
Właśnie o tyle lat odmłodził się Emett Brown dzięki swojej kuracji w drugiej części filmu. Warto przyznać, że technologia w zakresie kosmetologii i chirurgii plastycznej dokonały dziś skoku cywilizacyjnego, ale to wciąż nie to samo co wizja autorów słynnego filmu. Nasi lekarze potrafią dziś dokonywać rekonstrukcji twarzy, wygładzać blizny i zmarszczki, ale naszych komórek nie przeniosą w przeszłość.
Autor: tol / Źródło: tvn24bis.pl