Rząd w Irlandii osiągnął porozumienie z Apple w sprawie zapłaty 13 miliardów euro, naliczonych z tytułu podatków. Za zwolnienia giganta z zapłaty tych pieniędzy Komisja Europejska pozwała w ubiegłym roku rząd w Dublinie do Trybunału Sprawiedliwości.
O osiągniętym porozumieniu z firmą poinformował minister finansów Irlandii Paschal Donohoe w Brukseli. - Oczekujemy, że pieniądze zaczną płynąć od Apple w pierwszym kwartale przyszłego roku - dodał.
Niezapłacone podatki
Władze Irlandii muszą wyegzekwować od amerykańskiego giganta zwrot 13 mld euro. Tak zdecydowała 30 sierpnia 2016 roku Komisja Europejska. Chodzi o oddanie Irlandii wartości otrzymanych w latach 2003-2014 ulg podatkowych, wraz z odsetkami.
W trakcie śledztwa Bruksela doszła do wniosku, że Dublin zapewnił firmie niedopuszczalne przywileje podatkowe, dzięki czemu przez lata Apple płacił podatki znacznie niższe niż inne przedsiębiorstwa.
KE zwracała uwagę, że 13 mld euro, o których mowa w tym przypadku, nie jest karą tylko zaległym podatkiem, który musi zostać odzyskany. KE skierowała sprawę Trybunałowi Sprawiedliwości. Od decyzji odwołała się zarówno Irlandia jak i Apple.
Teraz Irlandia będzie wpłacać odzyskane od Apple pieniądze na konto w banku, które będzie zablokowane do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy przez Trybunał Sprawiedliwości.
Problemy Amazona
Apple nie jest jedyną amerykańską korporacją działającą w branży nowych technologii, która została napiętnowana za unikanie płacenia podatków.
W efekcie Bruksela wydała decyzje, w której nakazuje zwrot krajowi około 250 milionów euro nielegalnej korzyści podatkowej.
KE oceniła, że w rezultacie działań Luksemburga Amazon nie płacił podatków od trzech czwartych swoich zysków.
Kilka miesięcy po rozpoczęciu dochodzenia przez KE Amazon poinformował, że od 1 maja 2015 roku zyski koncernu w Europie nie są już księgowane i opodatkowane w centrali w Luksemburgu, ale osobno w poszczególnych krajach, w których działa ta firma. Mimo to KE nie zawiesiła swojego śledztwa.
Po ogłoszeniu nakazu zwrotu, Amazon poinformował, że rozważy możliwość odwołania od decyzji Komisji.
Autor: ps/ms / Źródło: The Guardian, PAP, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock