Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro ogłosił w niedzielę czasu miejscowego, że banknoty o najwyższym nominale zostaną w ciągu najbliższych 72 godzin wycofane z obiegu i będą wymieniane. Operacja ma powstrzymać przemyt i zaradzić dotkliwym brakom towarów w kraju.
- Korzystając z przysługujących mi praw konstytucyjnych i mocą dekretu o stanie nadzwyczajnym w gospodarce, postanowiłem wycofać z obiegu banknoty 100-bolivarowe w ciągu najbliższych 72 godzin - ogłosił szef państwa w cotygodniowym programie telewizyjnym "W kontakcie z Maduro".
Całe magazyny banknotów
Jak powiedział, wycofanie banknotów o najwyższym obecnie nominale ma pomóc w zwalczaniu międzynarodowych gangów, które według niego zgromadziły ponad 300 mld bolivarów poza granicami kraju, w większości w banknotach 100-bolivarowych. W przeszłości Maduro oceniał, że jest to element toczonej z jego rządem "wojny gospodarczej". - Istnieją całe magazyny pełne banknotów 100-bolivarowych w (kolumbijskich) miastach Cucuta, Cartagena, Maicao i Buaramanga" - powiedział. Maduro przekazał, że w ramach jego planu "zamknięte zostaną wszystkie lądowe, morskie i powietrzne kanały pozwalające na wwiezienie tych banknotów z powrotem do kraju, więc pozostaną one za granicą u przestępców". Przez ostatnie kilka lat waluta wenezuelska ogromnie straciła na wartości - tylko przez ostatni miesiąc o 55 proc. wobec dolara amerykańskiego, a 100 bolivarów kosztuje obecnie 2 centy amerykańskie. Gangi tanio skupują wenezuelskie banknoty na czarnym rynku za dolary lub kolumbijskie peso. Za bolivary kupują subsydiowane w Wenezueli towary, które następnie sprzedają z zyskiem w sąsiedniej Kolumbii. Począwszy od środy, Wenezuelczycy będą mieli 10 dni na wymianę banknotów 100-bolivarowych na monety i nowe banknoty o wyższych nominałach (od 500 do 20 tys. bolivarów), które bank centralny wprowadzi do obiegu 15 grudnia. Wenezuelski bank centralny szacuje, że w użyciu jest obecnie ponad 6 mld banknotów o nominale 100 bolivarów, co stanowi blisko połowę wszystkich banknotów pozostających obecnie w obiegu. Ponadto wielu Wenezuelczyków mieszkających przy granicy z Kolumbią kupuje za bolivary kolumbijskie peso, by w sąsiednim kraju kupować towary, których brakuje w Wenezueli.
"Desperacki krok"
Krytycy władz określają pomysł wymiany banknotów jako najnowszy desperacki krok Maduro przedsięwzięty w obliczu kryzysu gospodarczego w kraju i przewidują, że obowiązek wymiany banknotów wywoła chaos. Przywódca opozycji Henrique Capriles napiętnował na Twitterze "nieudolne rządy" prezydenta. Wenezuela, która zmaga się z poważnym kryzysem politycznym i gospodarczym, jest w czołówce państw z najwyższą na świecie inflacją. Według ostatnich rządowych danych z grudnia 2015 roku inflacja wynosiła wówczas 180 proc.; Międzynarodowy Fundusz Walutowy szacuje, że w przyszłym roku ceny w kraju wzrosną o ponad 2000 proc.
Tłuszcz w banknotach. Weganie protestują:
Autor: tol/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock