Poniedziałkowa sesja na amerykańskich giełdach przyniosła kontynuację spadków z ubiegłego tygodnia. Słabe nastroje na rynkach to efekt powrotu silnej przeceny na chińskie giełdy.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,77 proc., do 17.432,87 pkt. Indeks jest blisko najniższego poziomu od sześciu miesięcy. S&P 500 stracił 0,58 proc. i wyniósł 2.067,65 pkt. Nasdaq Comp. spadł o 0,96 proc. i wyniósł 5.039,78 pkt.
Wystraszeni inwestorzy
Indeks S&P 500 zakończył ubiegły tydzień spadkiem o 2,2 proc. i był to jego najgorszy tygodniowy wynik od marca. Inwestorzy sprzedawali akcje po publikacji słabszych od oczekiwań danych makro, w tym z gospodarek Chin oraz strefy euro, oraz serii mieszanych raportów kwartalnych amerykańskich korporacji. Benchmarkowy indeks amerykańskiego rynku na minusie zakończył już cztery z ostatnich pięciu tygodni. Uwaga amerykańskich inwestorów w poniedziałek skupiła się na Chinach po tym jak bardzo silne spadki powróciły na tamtejsze rynki akcji. Indeks SCI giełdy w Szanghaju stracił na pierwszej sesji w tym tygodniu 8,5 proc. i był to najgorszy dzień na chińskiej giełdzie akcji od prawie ośmiu lat. Przed załamaniem cen chiński rynek akcji odrabiał straty poniesione w trakcie korekty z przełomu czerwca i lipca. Od lokalnego minimum z początku lipca indeks SCI zyskał 16 proc. W poniedziałek oddał jednak ponad połowę tych zysków w trakcie jednej sesji.
Władze wycofają wsparcie
- Inwestorzy obawiają się, że chiński rząd wycofa wsparcie, jakiego udziela rynkowi. Bez tego rynek nie jest w stanie utrzymać się na obecnych poziomach - ocenił Sam Chi Yung, strateg inwestycyjny w Delta Asia Securities. Notowaniom chińskich akcji nie pomagają ostatnie rozczarowujące dane z gospodarki Chin. Z piątkowego odczytu wynika, że PMI w chińskim przemyśle spadł w lipcu do 48,2 pkt. z 49,4 pkt. na koniec czerwca. Jest to najniższy wynik tego wskaźnika od 15 miesięcy, a także piąty z kolei odczyt poniżej 50 pkt., co przyjmuje się za sygnał spadku aktywności w sektorze. W poniedziałek odnotowano w Chinach z kolei 0,3-proc. spadek rdr indeksu dochodów przemysłowych po wzrostach w maju i w kwietniu o odpowiednio 0,6 proc. i 2,6 proc.
Stopy bez zmian
Z gospodarki amerykańskiej rynek poznał dane na temat zamówień na dobra trwałe w czerwcu. Wskaźnik wzrósł mdm o 3,4 proc. po tym jak w maju spadł o 2,1 proc. mdm po korekcie. Analitycy oczekiwali, że zamówienia wzrosną o 3,2 proc. mdm. Zamówienia na dobra trwałe z wykluczeniem środków transportu wzrosły o 0,8 proc. wobec spadku o 0,1 proc. miesiąc wcześniej po korekcie. Tutaj analitycy oczekiwali wzrostu o 0,5 proc. mdm. W tym tygodniu zaplanowane jest posiedzenie Rezerwy Federalnej. Komunikat Fed wyda w środę wieczorem. Rynek zakłada, że bank centralny USA pozostawi stopy procentowe w tym tygodniu bez zmian. Wobec wielu sygnałów gotowości do podwyżki w dalszej części roku, komunikat po posiedzeniu może zawierać wskazówki co do preferowanego przez Fed terminu. Większość ekonomistów zakłada, że amerykański bank centralny podniesie stopy procentowe po raz pierwszy od blisko dekady we wrześniu lub w grudniu. Lepszy od oczekiwań był odczyt indeks Ifo z Niemiec. Wskaźnik obrazujący nastroje wśród przedsiębiorców niemieckich wyniósł w lipcu 108,0 pkt. wobec 107,4 pkt. w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się spadku indeksu do 107,2 pkt. Komisja Europejska poinformowała, że przedstawiciele wierzycieli Grecji rozpoczęli rozmowy z greckimi władzami na temat trzeciego programu pomocy dla tego kraju. Grecki rząd chce, by negocjacje w sprawie nowego programu pomocowego zakończyły się do 18 sierpnia, gdyż w dwa dni później Ateny muszą przekazać Europejskiemu Bankowi Centralnemu 3,2 mld euro w ramach spłaty swych zobowiązań.
Autor: tol / Źródło: PAP