Prezydent Andrzej Duda po wyborach zgłosi projekt ustawy mającej pomóc zadłużonym we frankach szwajcarskich. Jego propozycje pójdą dużo dalej, niż te Platformy Obywatelskiej - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Mocno uderzą w banki.
Ustawa frankowa, którą przygotowała Platforma, najprawdopodobniej trafi do kosza, bo nie uda się jej przyjąć prze końcem kadencji parlamentu.
Kwestia pomocy frankowiczom spadnie zatem na nowy Sejm, w którym większość będzie miało prawdopodobnie PiS. Wtedy do gry ma wkroczyć prezydent - twierdzi "Dziennik Gazeta Prawna". "Formalnie odpowiedni projekt skieruje do nowego Sejmu prezydent Andrzej Duda. W tym tygodniu w Pałacu Prezydenckim powołany zostanie zespół ekspertów, który przygotuje ustawę" - podaje gazeta. Jak pisze dziennik, Andrzej Duda chce dać możliwość przewalutowania kredytów hipotecznych wszystkim dłużnikom, niezależnie od tego, jak duże mieszkanie czy dom kupili za pożyczone w banku pieniądze.
Jakie założenia?
Kolejna różnica dotyczy sposobu przewalutowania. "Przyjęto by, że kredytobiorca od początku miał kredyt w złotych (co oznacza przewalutowanie po kursie z dnia zaciągnięcia zobowiązania). I powinien płacić raty takie, jak od kredytu w rodzimej walucie. Różnica między ich wartością a wartością spłaconych już rat frankowych powiększyłaby jego dług" - wyjaśnia dziennik. Ważne jest jednak to, że różnica miedzy wartością kredytu obliczoną według aktualnego kursu franka a ustaloną w zgodzie z proponowanymi regułami zostałaby umorzona. Oznacza to, że w całości obciążyłby banki.
Autor: msz/ / Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Hrechorowicz / KPRP