Wartość złotego jest zaniżona - wynika z najnowszej edycji Indeksu Big Maca, który przygotował prestiżowy "The Economist”. Na podstawie indeksu tygodnik ocenia poziom światowych walut porównując, ile kosztuje kanapka z sieci McDonald's w poszczególnych krajach.
Brytyjski tygodnik "The Economist" stworzył Indeks Big Maca w 1986 roku jako żartobliwy wskaźnik informujący, czy waluty znajdują się na odpowiednim poziomie wartości. Wskaźnik ten jest oparty na teorii, że dla określenia kursu danej waluty ważny jest poziom cen w kraju i za granicą. Aby jednak móc porównywać dane z różnych państw, trzeba zestawić ze sobą ceny tego samego produktu lub grupy produktów. "The Economist" za punkt odniesienia przyjął kanapkę Big Mac, flagowy produkt sieci McDonald's. Wskaźnik Big Maca nie jest precyzyjnym narzędziem oceny rynku walut, ale ma sprawiać, by tematyka polityki monetarnej stała się "strawniejsza" dla niewtajemniczonych. Indeks stworzony przez "The Economist" umożliwia zestawienie wartości danej waluty do dolara, euro, chińskiego juana, japońskiego jena, brytyjskiego funta. Wszystko po to, aby wyceny waluty mogli dokonać mieszkańcy rożnych części globu.
Ile płacimy?
Cena Big Maca jest zróżnicowana w zależności od tego, w którym kraju znajduje się sprzedający go McDonald’s. Waluty krajów, w których burgery są droższe niż w USA - na przykład Szwajcarii - są przewartościowane. Z kolei waluty państw, w których kanapka jest tańsza niż w Stanach, są określane jako niedowartościowane.
Z najnowszego zestawienia wynika, że najtańszy Big Mac sprzedawany jest na Ukrainie, gdzie jego cena wynosi 44 hrywny, czyli 1,70 dolara. Z kolei Polacy płacą za Big Maca średnio 2,72 dolara, czyli ok. 10,10 zł (według kursu USD/PLN z 13 lipca). Natomiast wartość kanapki w Stanach Zjednoczonych wyniosła 5,30 dolara. Oznacza to, że wartość złotego jest zaniżona względem waluty amerykańskiej aż o 48,6 proc. Nie jest to zaskoczeniem. Pół roku temu Big Mac w naszym kraju kosztował 2,30 dolary, a w Stanach Zjednoczonych 5,06 dolarów.
Bardzo droga waluta
Na drugim biegunie indeksu Big Maca znalazły się kraje, w których kanapka z fast foodu w przeliczeniu na dolara była droższa niż w Stanach Zjednoczonych. Według wskaźnika oznacza to, że ich waluty są przewartościowane. Tak jest na przykład w Szwajcarii, gdzie za popularną kanapkę należy zapłacić 6,74 dolara (pół roku temu było to 6,36 dol.). Oznacza to przewartościowanie o 5,6 proc. Na drugim miejscu Indeksu Big Maca znalazła się Norwegia z ceną w wysokości 5,91 dolara za kanapkę (pół roku temu było to 5,67 dol.) i przewartościowaniem na poziomie 11,6 proc.
Krytyka
Wskaźnik Big Maca nie jest wolny od wad. Jego poważnym mankamentem jest to, że nie bierze pod uwagę kosztów pracy w danym kraju. Nie ma przecież nic zaskakującego w fakcie, że Big Mac jest tańszy w Szanghaju niż w San Francisco, skoro chińscy pracownicy zarabiają znacznie mniej niż ich amerykańscy odpowiednicy - wskazują krytycy.
Autor: msz/ms / Źródło: tvn24bis.pl