- Jesteśmy jednym z krajów, który najszybciej się rozwija w Unii Europejskiej. W ciągu 25 lat kapitalizmu zrobiliśmy bardzo dużo - mówi Kazimierz Sedlak, założyciel pierwszej polskiej firmy doradztwa HR Sedlak & Sedlak.Nadal jednak zarobki w Polsce są o ponad połowę niższe niż unijna średnia.
Sedlak zwraca jednak uwagę, że Luksemburg jest krajem, "którego gospodarka opiera się na zarządzaniu finansami. Funkcjonuje tam specyficzne prawo".
Lider w regionie
Polska znalazła się pod względem wysokości zarobków na 18. miejscu z przeciętnym wynagrodzeniem na poziomie 980 euro w 2014 roku.
Wyprzedziła tym samym Słowację i Czechy, gdzie pracownicy zarabiali odpowiednio 930 euro i 925 euro. - Do czołówki nam jeszcze trochę brakuje, ale jesteśmy praktycznie numerem jeden wśród byłych krajów bloku wschodniego. Pozycja wyjściowa jest bardzo dobra - podkreśla Kazimierz Sedlak, założyciel pierwszej polskiej firmy doradztwa HR Sedlak & Sedlak.
- Jesteśmy jednym z krajów, który najszybciej się rozwija w Unii Europejskiej.
Przypomina, że Polska była krajem prowincjonalnym, którego gospodarka bardzo odstawała od europejskiej. W ciągu 25 lat kapitalizmu zrobiliśmy bardzo dużo - mówi.
- Mamy jedną z najszybszych dynamik rozwoju PKB w Europie i mamy czołowe miejsce pod względem dynamiki wzrostu wynagrodzeń. Siła nabywcza naszych pieniędzy zdecydowanie przez te 25 lat wzrosła - podkreśla gość TVN24 BiS.
Jak wskazuje Sedlak, "za czasów socjalizmu gdybyśmy przeliczyli średnie wynagrodzenie na dolary, to zarabialiśmy w granicach 20-30 dolarów. Teraz jest to ponad 1 tysiąc.
Autor: mb//ms / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS