To może być największa transakcja w historii. Na sprzedaż trafiła 187-letnia luksusowa posiadłość Villa Les Cedres. Cena jaką musi zapłacić za nią nowy właściciel to bagatela 350 milionów euro, czyli prawie 1,5 miliarda złotych.
Dwupiętrowa rezydencja o powierzchni 18 tysięcy metrów kwadratowych jest położona na Lazurowym Wybrzeżu, na południu Francji. Cała działka ma zaś 14 hektarów.
Do rezydencji prowadzi długa, kręta droga otoczona wysokimi palmami i cedrowymi drzewami. Stąd też taka nazwa posiadłości - Les Cedres.
Przy wejściu znajduje się wykonany z brązu posąg Ateny. Wewnątrz czuć klimat dekadencki, zgodnie z okresem belle epoque. Wielkie salony, żyrandole, portrety z XIX wieku, to jednak nie wszystko. W środku jest też biblioteka ze zbiorem 3000 książek o łącznej wartości kilkuset tysięcy euro.
Wyjątkowe sąsiedztwo
Villa Les Cedres została wybudowana w 1830 roku i kupiona 1850 roku przez burmistrza francuskiej miejscowości Villefranche-sur-Mer. W tamtym okresie wykorzystywano ją głównie jako gospodarstwo do uprawiania drzew oliwnych.
Następnie potomkowie burmistrza sprzedali nieruchomość królowi Belgii Leopoldowi II w 1904 roku. Na taki zakup pozwoliła mu eksploatacja Konga, bogatego w minerały i kauczuk. Przez wielu historyków jest on uznawany za zbrodniarza przeciwko ludzkości, który miał przyczynić się do śmierci nawet kilkunastu milionów ludzi.
W 1924 roku, 15 lat po śmierci Leopolda II, Les Cedres zostało przejęte przez rodzinę Marnier-Lapostolle, pomysłodawców i twórców znanego likieru Grand Marnier. Obecnie posiadłość jest w rękach właścicieli włoskiej firmy Davide Campari-Milano, producenta likierów takich jak Campari, którzy jednak postanowili oddać rezydencję na sprzedaż.
Nowy właściciel może liczyć na wyjątkowe sąsiedztwo. W okolicy mieszka między innymi brytyjski kompozytor Andrew Lloyd Webber oraz współzałożyciel firmy Microsoft, Paul Allen.
Saint-Jean-Cap-Ferrat liczy około 2000 mieszkańców.
Autor: mb/gry / Źródło: Bloomberg, Daily Mail