Kłopoty SKOK-ów kosztują krocie. Wniosek o pomoc trafił nawet do Brukseli

Szef kasy krajowej SKOK zapewnił posłów z sejmowej komisji finansów, że Bankowy Fundusz Gwarancyjny częściowo odzyska pieniądze przeznaczone na SKOK-i
Szef kasy krajowej SKOK zapewnił posłów z sejmowej komisji finansów, że Bankowy Fundusz Gwarancyjny częściowo odzyska pieniądze przeznaczone na SKOK-itvn24

W sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa w SKOK-ach już 39 zawiadomień do prokuratury skierowała Komisja Nadzoru Finansowego. Jak wskazuje opozycja, Bankowy Fundusz Gwarancyjny wydał już ponad 5 mld zł na ratowanie klientów upadłych instytucji finansowych, w większości kas. Jeden ze SKOK-ów zwrócił się do Komisji Europejskiej, aby zezwoliła na pomoc publiczną w restrukturyzacji, co może otworzyć kasom nową drogę do uzyskania pomocy finansowej.

Klub parlamentarny Nowoczesna zażądał dziś od prokuratora generalnego pełnej informacji o nadzorze nad postępowaniami ws. SKOK-ów. To efekt wczorajszego burzliwego posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych, zwołanej na wniosek posłów opozycji. Domagali się oni od ministra finansów i przewodniczącego KNF informacji w sprawie sytuacji w spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych.

Bankowy Fundusz Gwarancyjny wydał już 5 mld zł na pomoc dla klientów upadłych instytucji finansowych, najwięcej - na klientów SKOK Wołomin. Na 37 obecnie działających kas 15 jest albo pod zarządem komisarycznym, albo trwa procedura na rzecz wprowadzenia takiego zarządu. Tymczasem według Ministerstwa Finansów i Komisji Nadzoru Finansowego nie można mówić, że sytuacja w SKOK-ach jest zła.

Opozycja: sytuacja SKOK-ów bardzo zła

O tym, że sytuacja jest niepokojąca przekonywała, powołując się na opublikowany w maju raport KNF, posłanka PO, była wiceminister finansów, Izabela Leszczyna.

- Sytuacja jest zła, a nawet bardzo zła. Kasy mają ujemne fundusze własne. Wynoszą one około minus 125 milionów złotych. Banki, mając ujemne kapitały, nie mogą w ogóle prowadzić działalności. SKOK-i natomiast działają w najlepsze. Nikt nie zakazuje im działalności. Co więcej, wciąż kuszą nowych członków reklamami i wyższym niż w bankach oprocentowaniem lokat - mówiła Leszczyna.

Posłanka wyliczała, że współczynnik wypłacalności SKOK-ów (jeden ze wskaźników bezpieczeństwa pieniędzy klientów) na koniec 2016 r. spadł do poziomu minus 1,3 proc, choć zgodnie z wymogami ustawy powinien być dodatni i wynosić 5 procent (a i tak ten wymagany wskaźnik jest niższy niż w bankach).

Leszczyna wskazywała też na pogłębiające się straty w systemie SKOK. W 2016 roku strata wyniosła 120 mln zł. W 2015 r - 25 mln zł. Wyraziła przypuszczenie, że w tym roku sektor SKOK wygeneruje kolejną stratę i stworzą ryzyko dla systemu finansowego w Polsce.

- Upadek największej kasy SKOK może spowodować załamanie całego systemu. Wtedy oczywiście depozyty wypłaciłby Bankowy Fundusz Gwarancyjny, czyli de facto polscy obywatele poprzez banki - powiedziała Leszczyna.

Pomoc publiczna dla SKOK-ów

Wiceminister finansów Piotr Nowak zarzucił jednak posłance, że dopuszcza się krzywdzących uogólnień. Powołał się na przy tym inny dokument niż cytowany przez Leszczynę raport KNF.

- Sytuacja płynnościowa sektora SKOK jest stabilna - zapewniał wiceminister Nowak. - Według raportu Narodowego Banku Polskiego aktywa płynne w sektorze SKOK wynoszą 3,1 mld zł. Jest to 27,5 proc. aktywów ogółem i pokrywają one ponad 29 proc. zgromadzonych depozytów. Kasa krajowa, która ma wiodącą rolę w sektorze SKOK, wygenerowała w 2016 r nadwyżkę 11,8 mln zł. Dlatego proszę o niewrzucanie wszystkiego do jednego worka, bo to zakrzywia nam obraz - stwierdził.

Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Marek Chrzanowski dowodził z kolei, że choć niektóre kasy SKOK mają kłopoty, to nie zagraża to stabilności sektora finansowego w Polsce. Wszystko dlatego, że - jak podaje przewodniczący KNF - aktywa SKOK w porównaniu do aktywów wszystkich banków w Polsce to zaledwie 0,7 proc.

Chrzanowski, podobnie jak wiceminister Nowak, zastrzegał, że nie można generalizować, iż sytuacja SKOK-ów jest zła. Przyznał jednak, że część kas ma kłopoty i wymaga działań naprawczych. A działania te nie mogą się odbyć bez dofinansowania z zewnątrz - z Funduszu Stabilizacyjnego Kasy Krajowej SKOK i z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Ujawnił, że jedna z kas zwróciła się do Komisji Europejskiej, aby zezwoliła na pomoc publiczną w restrukturyzacji.

Chrzanowski wyraził nadzieję, że jeżeli Komisja Europejska zgodziłaby się na to, otworzyłoby to drogę do udzielenia z publicznych pieniędzy pomocy innym SKOK-om znajdującym się w trudnej sytuacji finansowej.

- Czekamy na zgodę Komisji i jeżeli ten model restrukturyzacji byłby zatwierdzony, to moglibyśmy też spróbować wdrożyć go w innych kasach, które wymagałyby działań restrukturyzacyjnych - mówił przewodniczący KNF.

Zawiadomienia do prokuratury

Poinformował jednocześnie, że od 2012 roku, od kiedy komisja sprawuje nadzór również nad SKOK-ami, złożyła ona 39 zawiadomień do prokuratury o popełnieniu przestępstwa w związku z działalnością kas. Sześcioma obecnie zarządza zarząd komisaryczny, w dziewięciu trwa procedura zmierzająca do jego wprowadzenia. Na koniec 2016 roku działało w Polsce 40 SKOK-ów. Obecnie działa 37.

O ile dane dotyczące całego sektora SKOK są jawne, o tyle informacje o sytuacji finansowej poszczególnych kas stanowią tajemnicę chronioną przez prawo. Posłowie nie uzyskali również szczegółowych informacji, w których kasach jakimi nieprawidłowościami zajmuje się prokuratura. Stąd wniosek Nowoczesnej do prokuratura generalnego o ujawnienie stanu śledztw w sprawach SKOK-ów.

Z kolei prezes kasy krajowej SKOK Rafał Matusiak namawiał posłów, aby analizowali sytuację SKOK-ów przez pryzmat jego metodologii. Matusiak wyliczył bowiem, że gdyby nie brać pod uwagę pięciu kas, które generują ujemne wyniki finansowe, a w których są zarządy komisaryczne, zysk całego sektora (liczony dziś) wyniósłby 20 milionów złotych, w wskaźnik wypłacalności - 4,22 procent, czyli byłby bliski wymaganym przez prawo pięciu procentom.

Według wyliczeń Matusiaka nie jest prawdą jakoby Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG) bezpowrotnie wydał na SKOKi 5 mld złotych.

- BFG jest na bardzo uprzywilejowanej pozycji w kolejce wierzycieli do mas upadłościowych SKOK-w. Eksperci szacują, że nawet 80 procent wyłożonych kwot powinno wrócić do funduszu, bo zanim zostaną zaspokojeni inni wierzyciele, to będzie zaspokajany BFG. Z nieoficjalnych informacji wynika, że te pieniądze spływają do BFG całkiem szerokim strumieniem - twierdzi prezes krajowej kasy SKOK.

Święcicki: gdy masy tracą, nieliczni się bogacą

Swoimi wyliczeniami Rafał Matusiak nie przekonał jednak posłów opozycji.

- Bankowy Fundusz Gwarancyjny wypłacił do tej pory na rzecz banków miliard złotych, a na SKOK-i pięć miliardów. Tymczasem kasy dostarczają do BFG jakieś mikroskopijne ilości składek. My wszyscy dokładamy się, żeby ratować skokowiczów, żeby pozwracać im ich wkłady. Tymczasem niewielka grupka zarobiła na tym grube miliony. Założyciel i wieloletni prezes w ciągu ostatnich pięciu lat zarobił 50 mln zł na instytucjach które powstały wokół SKOK-ów; jego brat ma również takie dochody. Przejęli fundację wartą 60 mln zł. Była więc niewielka grupa która korzystała na tym w sposób nieprawdopodobny wprost - zarzucał Marcin Święcicki z PO.

Jego klubowy kolega Janusz Cichoń dał wręcz do zrozumienia, że system SKOK-ów niewiele się różni od parabanku Amber Gold.

- Czym się różnił model biznesowy w SKOK-ach, a model biznesowy Amber Gold? Z mojego punktu widzenia było to ściąganie i pozyskiwanie pieniędzy z rynku dzięki atrakcyjności lokat i transferowanie tych środków na różne sposoby, np. udzielanie kredytów, które z gruntu było wiadomo, że spłacane nie będą czego dowody dzisiaj niestety także mamy. Dziś, mimo ostrzeżeń, ludzie w dalszym ciągu decydują się na lokowanie pieniędzy w SKOK-ach, a skończy się to przynajmniej w pewnej części wypłatami z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego i kosztami po stronie nas wszystkich, klientów systemu finansowego - skonstatował Cichoń.

Straty spowodowane przez Amber Gold są dziś szacowane na 851 milionów złotych. Wydatki Bankowego Funduszu Gwarancyjnego na system SKOK-ów to około 5 miliardów złotych.

Gowin: SKOK-i to nie Amber Gold

Wicepremier Jarosław Gowin uważa, że nie można stawiać znaku równości między Amber Gold a SKOK-ami.

- Czym innym jest prowadzenie działalności ewidentnie przestępczej, a czym innym jest prowadzenie działalności legalnej, która przynosi straty - zauważył Gowin w porannej rozmowie w Radiu Zet.

Przesłuchiwany przez sejmową komisję śledczą założyciel Amber Gold Marcin P. (od roku zasiadający na ławie oskarżonych m.in. pod zarzutem oszustwa) konsekwentnie twierdzi, że jego firma była "przedsiębiorstwem" , "spółką z ograniczoną odpowiedzialnością", a nie "piramidą finansową".

Wicepremier Gowin mówi z kolei, że za aferą Amber Gold i aferą SKOK Wołomin (według prokuratury opanowanej przez zorganizowaną grupę przestępczą) stoją ci sami ludzie ze starych i częściowo także nowych służb. W przypadku SKOK Wołomin wicepremier mówi, że o tym wiadomo. W przypadku Amber Gold, że podejrzewa. Przypomina jednak, że SKOK Wołomin "nie miał nic wspólnego z Kasą Stefczyka".

Autor: jp/ms / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Czy Rada Polityki Pieniężnej powinna obniżyć stopy procentowe? - Chodzi o to, by uznać realia. Presja inflacyjna w Polsce słabnie i to od kilku miesięcy, w związku z tym należy łagodzić politykę pieniężną - powiedział profesor Marek Belka, były premier oraz były szef Narodowego Banku Polskiego w programie "Rozmowa Piaseckiego".

Belka: róbmy to, po prostu

Belka: róbmy to, po prostu

Źródło:
TVN24

Izera, polski samochód elektryczny, może nie powstać. Tomasz Kędzierski, prezes ElectroMobility Poland - spółki, która miała auto produkować - chce by projekt Izery ustąpił miejsca wizji nowoczesnego hubu produkcyjno-rozwojowego. Celem jest między innymi produkcja europejskiej marki samochodów wspólnie z globalnym partnerem.

"Flagowy projekt ugrzązł na mieliźnie". Nowy plan

"Flagowy projekt ugrzązł na mieliźnie". Nowy plan

Źródło:
PAP

Najbogatszy człowiek świata Elon Musk osobiście apelował do prezydenta USA Donalda Trumpa, by wycofał się z ceł - podał dziennik "Washington Post". To największa różnica zdań między prezydentem i jego bliskim współpracownikiem.

Elon Musk osobiście apelował do Donalda Trumpa

Elon Musk osobiście apelował do Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Sprawiedliwe roczne wynagrodzenie ze strony Google'a na rzecz polskich mediów za wykorzystanie ich treści powinno wynosić 78,67 miliona euro, czyli około 335 milionów złotych - szacuje Fehradvice & Partners w raporcie "Media w Polsce i ich wartość dla Google" stworzonym we współpracy z Związkiem Pracodawców Wydawców Cyfrowych.

Jakie wynagrodzenie dla mediów? Raport

Jakie wynagrodzenie dla mediów? Raport

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła zarządzanie procesem wykonywania zadań oraz nadzór nad działalnością Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w latach 2021-2024 - przekazał dyrektor NIK Rafał Ostrowski.

Wyniki kontroli w RARS. Nieprawidłowości w wysokości 70 milionów złotych

Wyniki kontroli w RARS. Nieprawidłowości w wysokości 70 milionów złotych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Błąd na błędzie - tak rzecznik chińskiego ministerstwa handlu nazwał cła Donalda Trumpa. Oznajmił także, że Chiny "stanowczo sprzeciwiają się groźbom Stanów Zjednoczonych podniesienia ceł na chińskie towary o 50 procent i zapowiadają zdecydowaną odpowiedź".

Groźby Trumpa, jest reakcja Pekinu. "Błąd na błędzie"

Groźby Trumpa, jest reakcja Pekinu. "Błąd na błędzie"

Źródło:
PAP

Chińska ambasada w USA opublikowała w mediach społecznościowych wideo z przemówienia Ronalda Reagana. Prezydent USA w 1987 roku wskazywał na zgubne skutki wojen handlowych. To jedna z reakcji na groźbę nałożenia kolejnych ceł na Chiny przez Donalda Trumpa.

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Źródło:
PAP

Szef JPMorgan Chase Jamie Dimon ostrzegł, że wojna celna może mieć długotrwałe i negatywne konsekwencje - podał Reuters. "Czy cła wywołają recesję, czy nie - pozostaje kwestią sporną, ale spowolnią wzrost" - podkreślił jeden z najważniejszych ludzi na amerykańskim rynku finansowym.

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Źródło:
Reuters

Komisja Europejska (KE) zaproponowała cła odwetowe w wysokości 25 procent na szereg towarów z USA - wynika z dokumentu, do którego dotarł Reuters.

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Źródło:
Reuters, PAP

Doradca prezydenta Donalda Trumpa do spraw handlu Peter Navarro stwierdził, że Elon Musk nie rozumie mechanizmów, za pomocą których inne kraje "oszukują" USA w sprawach handlowych - przekazał portal Axios.

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Źródło:
PAP

Giełda Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie zawiesiła w poniedziałek notowania na godzinę. W komunikacie wyjaśniła, że wynikało to "z rekordowej liczby zleceń maklerskich od początku sesji, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu".

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Wszystkie wojny celne były przegrane przez tych, którzy je wywołali. Nie wiem, na co liczył prezydent USA Donald Trump - powiedział w "Tak jest" w TVN24 profesor Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

Źródło:
TVN24, PAP

Donald Trump zagroził nałożeniem dodatkowych 50-procentowych ceł na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się z zapowiadanych ceł odwetowych. Prezydent USA dodał, że "wszystkie rozmowy z Chinami dotyczące ich żądanych spotkań z nami zostaną zakończone".

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cena rosyjskiej ropy Urals spadła do poziomu 52 dolarów za baryłkę - przekazał w poniedziałek Bloomberg. Tymczasem Kreml na 2025 rok zakładał cenę 69,7 dolara - podkreślił portal Moscow Times, dodając, że około 30 procent budżetu Rosji pochodzi z dochodów z ropy naftowej i gazu.

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Źródło:
PAP

- W USA nie produkuje się fety, oliwek czy oliwy, więc nałożenie na nie ceł przez Waszyngton nie ma sensu - ocenił w poniedziałek premier Grecji Kyriakos Micotakis, cytowany przez agencję ANA-MPA. Zadeklarował jednocześnie, że grecka gospodarka jest gotowa stawić czoło zmienionym przez USA "zasadom gry".

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unia Europejska zaproponowała USA całkowite wzajemne zwolnienie z ceł towarów przemysłowych - przekazała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Z kolei ministrowie handlu z państw UE byli zgodni, że należy pracować nad cłami odwetowymi, jednocześnie próbując negocjować z USA obniżenie stawek celnych. 

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Źródło:
PAP

Ryzyko wystąpienia recesji w USA jest większe, niż wcześniej zakładano i wynosi 45 procent - ocenił bank inwestycyjny Goldman Sachs. Wyjaśnił, że powodem jest wzrost niepewności co do polityki gospodarczej oraz zagraniczne bojkoty konsumenckie.

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Źródło:
PAP

Pracujemy nad utworzeniem bezpośredniego połączenia kolejowego do Chorwacji - ogłosił w mediach społecznościowych minister infrastruktury Dariusz Klimczak. W 2024 roku Polacy byli na czwartym miejscu, jeśli chodzi o przyjeżdżających do Chorwacji. Pierwsze trzy pozycje zajmowali Niemcy, Słoweńcy i Austriacy.

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Źródło:
tvn24.pl

"Reakcja na wojnę celną była do przewidzenia. Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Spokojnie wytrwamy!" - dodał.

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Ponad połowa ankietowanych internautek i internautów uważa, że spędza "raczej dużo" lub "bardzo dużo" czasu, korzystając z urządzeń z ekranami. Zdecydowana większość badanych (ponad 90 procent) przyznawała się do długiego używania telefonów lub tabletów w bezruchu, czyli siedząc lub leżąc. To wnioski z drugiego Ogólnopolskiego Badania Higieny Cyfrowej Dorosłych.

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Źródło:
tvn24.pl

Na giełdach w Azji odnotowano potężne spadki indeksów. Znaczące przeceny widać także na europejskich parkietach. Na GPW indeks WIG20 traci ponad 5 procent. Na świecie przyspiesza ucieczka inwestorów z globalnych rynków akcji, a gracze masowo gromadzą bezpieczne aktywa, zniechęceni polityką celną USA. Na rynku walutowym dolar amerykański jest słabszy w stosunku do innych walut.

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Źródło:
PAP

Prezydent Tajwanu Lai Ching-te zadeklarował w poniedziałek gotowość do rozmów z władzami USA w sprawie zniesienia ceł, proponując "zero ceł" jako punkt wyjścia do negocjacji. Reakcja ta następuje po wprowadzeniu przez USA dodatkowych taryf w wysokości 32 procent na część produktów z Tajwanu.

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w komunikacie prasowym, że Medicover otrzymał warunkową zgodę na przejęcie spółek prowadzących kluby fitness CityFit i CityFit Blue. Planowana transakcja zakłada przejęcie przez ABC Medicover Holdings kontroli nad 16 spółkami z grupy CityFit

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Amerykański inwestor i miliarder Bill Ackman ocenił, że w wyniku decyzji o nałożeniu ceł na kilkadziesiąt państw prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump traci zaufanie liderów biznesu na całym świecie. - Niszczymy też zaufanie do naszego kraju jako partnera handlowego - mówi, cytowany przez CNBC.

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

Źródło:
PAP

Maklerzy informują, że ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku gwałtownie spadają. Zaostrzająca się wojna handlowa na świecie budzi obawy o możliwą globalną recesję i spadek popytu.

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Źródło:
PAP

Biuro Informacji Kredytowej podało, że w marcu wzrost zapytań o kredyty mieszkaniowe wyniósł 33,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z kolei liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe zwiększyła się o 24,6 procent. W marcu padł też historyczny rekord - średnia kwota wnioskowanego kredytu wyniosła 460 tysięcy złotych.

Historyczny rekord na rynku kredytów

Historyczny rekord na rynku kredytów

Źródło:
PAP

Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa nie są spójni w przekazie na temat przyszłości ceł. Doradca ekonomiczny prezydenta USA Kevin Hassett powiedział telewizji ABC, że ponad 50 państw zwróciło się do Białego Domu o negocjacje. Minister handlu Howard Lutnick sugerował, że mimo to cła pozostaną i zbywał ofertę obniżki ceł miedzy innymi od Wietnamu.

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Źródło:
PAP

Hotelarze i wynajmujący pokoje pod Giewontem nie wiedzą, czy mają nadal pobierać opłatę miejscową od turystów. Wszystko za sprawą wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Większość przedsiębiorców nadal pobiera opłatę miejscową - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Osoba ubezpieczona, która na skutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznała stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Od 1 kwietnia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu ZUS wypłaca 1636 złotych. To o 205 złotych więcej niż do tej pory. 

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

Źródło:
tvn24.pl