Senat na rozpoczynającym się w środę trzydniowym posiedzeniu ma się zająć ustawą budżetową na 2017 r. Część opozycji kwestionuje przyjęcie budżetu przez Sejm, twierdząc, że w Sali Kolumnowej, gdzie odbyło się głosowanie, nie było kworum. Oto pięć rzeczy, które musisz wiedzieć o finansach państwa.
1. Rekordowy deficyt budżetowy
Dochody budżetu państwa mają wynieść 325 mld 426 mln 102 tys. zł, a wydatki 384 mld 771 mln 602 tys. zł.
Maksymalny poziom deficytu ustalono na kwotę nie większą niż 59 mld 345 mln 500 tys. zł. Dla porównania, w ustawie budżetowej na 2015 rok założono, że deficyt nie przekroczy 46,8 mld zł. Z kolei zgodnie z budżetem na 2016 rok deficyt miał nie przekroczyć 54,7 mld zł.
Przyszły budżet uwzględnia również środki europejskie. Wpływy z nich określono na 60,2 mld zł, wydatki - na 69,8 mld zł, a deficyt budżetu środków europejskich ustalono na poziomie 9,6 mld zł.
2. Ambitny PKB
Rząd założył, że w 2017 r. wzrost PKB (w ujęciu realnym) wyniesie 3,6 proc., średnioroczna inflacja - 1,3 proc., nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej - 5,0 proc., wzrost zatrudnienia w gospodarce narodowej - 0,7 proc., a wzrost spożycia prywatnego (w ujęciu nominalnym) - 5,5 proc.
Zdaniem rządu projekt spełnia kryteria tzw. stabilizującej reguły wydatkowej oraz deficytu sektora finansów (według metodyki unijnej) - niższego niż 3 proc. PKB. Prognozuje się, że deficyt sektora finansów publicznych wyniesie 2,9 proc. PKB.
3. 500 plus niezagrożone
Zgodnie z zapewnieniami resortu finansów, w 2017 roku nie ma żadnego zagrożenia dla programu Rodzina 500 plus. Na ten cel potrzebne jest ok. 22,6 mld zł.
4. Wzrost wynagrodzeń i emerytur
Projekt budżetu przewiduje, że nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej wyniesie 5 proc., wzrost zatrudnienia w gospodarce narodowej - 0,7 proc., a wzrost spożycia prywatnego - w ujęciu nominalnym o 5,5 proc.
Ministerstwo Finansów, które było autorem projektu uwzględniło w nim również zmiany dotyczące wieku emerytalnego oraz podwyższenie od 1 marca 2017 r. najniższej emerytury do 1000 zł. Ma zostać również wprowadzona gwarantowana podwyżka waloryzacyjna o 10 zł.
5. Zarzuty opozycji
Sejm uchwalił budżet na 2017 rok 16 grudnia, podczas posiedzenia w Sali Kolumnowej. Opozycja kwestionuje przyjęcie przez Sejm budżetu, twierdząc, że gdy ustawa była głosowana w Sali Kolumnowej nie było kworum i że część ich posłów nie była dopuszczona do obrad. Marszałek Sejmu zapewnił, że w głosowaniach brała udział wymagana w konstytucji liczba posłów oraz, że każdy z posłów mógł wejść do Sali Kolumnowej głównym wejściem i brać udział w każdym głosowaniu. W ubiegłym tygodniu marszałek Senatu Stanisław Karczewski poinformował, że "jeśli będzie wola", to na najbliższym posiedzeniu zgłosi część poprawek do budżetu na 2017 r. proponowanych przez opozycję. Taką propozycję zgłaszali wcześniej szef Nowoczesnej Ryszard Petru i wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka z klubu Kukiz’15. Senatorowie PO twierdzili z kolei, że nie można przyjmować poprawek do ustawy, która - według nich - została przyjęta nielegalnie; nie uczestniczyli też w pracach tych komisji senackich, które zajmowały się ustawami uchwalonymi na Sali Kolumnowej. We wtorek po kolejnym spotkaniu liderów partii sejmowych u marszałka Senatu nie doszło do porozumienia ws. kryzysu sejmowego.
Co dalej z budżetem i protestem w Sejmie? (5.01.2016)
Autor: tol / Źródło: tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock