Niezależnie od tego, czy robisz wszystko, by za energię płacić mniej, w przyszłości zapłacisz wyższe rachunki. A to za sprawą rządowego projektu ustawy o rynku mocy, nad którym prace zaczyna Sejm. Prawo wprowadzi do rachunków nową opłatę "mocową". Poniżej przedstawiamy pięć najważniejszych punktów o proponowanych zmianach.
1. Dlaczego opłata mocowa?
Jako główną przyczynę wprowadzenia nowej opłaty wskazuje się konieczność zapobieżenia niedoborom mocy wytwórczych i "przemodelowania" rynku w taki sposób, aby stworzyć silne zachęty ekonomiczne do budowy, utrzymywania i modernizacji elektrowni oraz zarządzania zużyciem energii u odbiorców".
Resort energii zwraca uwagę, że w przeciągu 20 lat może wystąpić "znaczący niedobór mocy wytwórczych" A zatem mogłoby dojść do powtórki z sierpnia 2015 roku, kiedy to dla zachowania bezpieczeństwa funkcjonowania Krajowego Systemu Elektroenergetycznego konieczne było wprowadzenie ograniczeń w dostarczaniu i poborze energii.
Jedną z możliwości pokrycia niedoborów mógłby być import z sąsiednich systemów elektroenergetycznych. Jednak jak wskazano, "możliwość importu nie daje gwarancji dostaw, w szczególności w sytuacjach kryzysowych oraz w ekstremalnych warunkach (np. pogodowych), kiedy niedobory mogą wystąpić w kilku sąsiadujących krajach jednocześnie".
2. Pieniądze na elektrownie
To jednak nie jedyny problem. Projektodawcy zwracają bowiem uwagę na niskie ceny energii, spowodowane " konkurencją subsydiowanych odnawialnych źródeł". Jednocześnie rosnąca produkcja zielonej energii ogranicza czas pracy źródeł konwencjonalnych, przez co mają one niższe przychody.
Dlatego nowe opłaty mają pójść, między innymi, na sfinansowanie nowych inwestycji w elektrownie. Systemem ma zarządzać "centralny nabywca". Operator Systemu Przesyłowego (PSE) ma kupować zobowiązania do dostarczenia do systemu odpowiedniej mocy oraz do pozostawania w gotowości do jej dostarczenia.
3. Nowa pozycja w taryfie
Jak czytamy w uzasadnieniu projektu, koszt rynku mocy przeniesiony zostanie na odbiorców końcowych energii elektrycznej. "Zdecydowano o wprowadzeniu opłaty uwzględnianej odpowiednio w taryfie za usługi przesyłania lub dystrybucji, co jest spójne z innymi funkcjonującymi mechanizmami finansowania środków regulacyjnych na rynku energii przez odbiorców końcowych (opłatą przejściową i opłatą OZE)" - podało ministerstwo w uzasadnieniu ustawy. Według założeń, gospodarstwa domowe będą płaciły miesięczną stawkę, a jej cena jeszcze nie została określona. Ale można to oszacować po kosztach, jakie przedstawiono w uzasadnieniu do ustawy. Według wyliczeń Rafała Mundrego z Instytutu Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Wrocławskiego, miesięczne rachunki mogą wzrosnąć o 6-7 złotych.
Tymczasem w Sejmie, po cichu, kolejna ustawa
Wprowadzająca OPŁATĘ MOCOWĄ do rachunku za prąd
1 mld zł rocznie od gospodar domowych
6-7 zł/mc pic.twitter.com/hxWDKg0VuF— Rafał Mundry (@RafalMundry) 15 lipca 2017
Ministerstwo energii zastrzega, że wysokość opłaty mocowej będzie zależna od wyników aukcji, w których wygrywać będą najtańsze oferty.
Według publikacji GUS, "Sytuacja społeczno-ekonomiczna gospodarstw domowych w latach 2000-2015" przeciętne wydatki na nośniki energii na osobę w gospodarstwie domowym wynosiły w 2015 r. ok. 124 zł miesięcznie.
4. Koszty
Koszty pierwszych 10 lat obowiązywania ustawy, w tym siedmiu lat pobierania opłat, ocenia się na około 2,11 mld zł dla odbiorców przemysłowych.
Ponadto, prawie 15 mld zł dla sektora małych i średnich firm oraz dużych przedsiębiorstw nie będących odbiorcami przemysłowymi, 6,93 mld zł dla gospodarstw domowych, 920 mln zł dla jednostek samorządu oraz 1,83 mld zł dla pozostałych.
5. Od kiedy?
Konsumenci odczują opłatę mocową w swoich rachunkach od 2021 roku.
Ustawa ma wejść w życie od 1 stycznia 2018 roku, w 2021 roku w Polsce będzie już funkcjonował rynek mocy z płatnościami za moc, a pierwsza aukcja odbędzie się trzecim roku przed okresem dostaw.
Rządowy projekt na początku lipca trafił do Sejmu i w ostatni poniedziałek został skierowany do I czytania. Jeżeli zostanie przyjęty przez posłów, następnie trafi do prac w komisji.
Autor: mb/ms / Źródło: tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock