Norwegia, jeden z najbogatszych krajów na świecie, chce od Polaków uczyć się gospodarowania pieniędzmi. Polska rodzina brała udział w tworzeniu specjalnego programu edukacyjnego.
Norwegowie są jednym z najbogatszych narodów na świecie. W dużej mierze dzięki ogromnym złożom surowców naturalnych, które należą do tego kraju.
Paradoksalnie jednak ich prywatne zadłużenie jest najwyższe w Europie. Jak wynika z danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) aż 30 proc. gospodarstw domowych w Norwegii jest wysoko zadłużonych. Dla porównania, europejska średnia wynosi 9,5 proc.
Stąd pomysł stworzenia programu edukacyjnego, który ma być pokazywany w norweskich szkołach i tłumaczyć, jak racjonalnie i odpowiedzialnie zarządzać prywatnym budżetem. Jego autor Trond Bentesteun, szef działu klientów indywidualnych największego norweskiego banku DnB zaproponował, że zaprosi do udziału rodziny z Polski, Hiszpanii oraz Szwecji.
- Chodzi o to, żeby pokazać jak my podchodzimy do gospodarowania tymi pieniędzmi, które mamy. Do relacji na linii wydatki-dochody. Że żyjemy za to, co zarabiamy, a nie staramy się zadłużać - tłumaczył reprezentujący nasz kraj Paweł Dziubałko.
- Ekipa norweska przyjechała i rozmawiała z nami. To był program, gdzie głównym bohaterem był nasz syn - dodawała Dorota Dziubałko. - Norwegowie stwierdzili, że najszybciej do dzieci trafi przekaz od innych dzieci - wyjaśniła.
Do tej pory kwestie prywatnych budżetów nie były przedmiotem nauczania. Bentesteun alarmuje jednak, że jeżeli młodzi Norwegowie nie będą dobrze zarządzali własnymi pieniędzmi, to nie będą w stanie realizować swoich marzeń. W konsekwencji, może to doprowadzić do problemów gospodarczych całego państwa.
Autor: mb / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: TVN24BiŚ