Policja ostrzega przez oszustwami podczas sprzedaży w internecie. W ostatnich dniach ofiarami działań cyberprzestępców padły dwie mieszkanki powiatu krapkowickiego - poinformowali funkcjonariusze. Kobiety, które na jednym z portali aukcyjnych sprzedawały obuwie, straciły łącznie prawie 145 tysięcy złotych.
Funkcjonariusze poinformowali, że klika dni temu do policjantów z krapkowickiej komendy zgłosiły się osoby, które zostały oszukane podczas sprzedaży na portalach aukcyjnych. "Z ich relacji wynikło, że na jednym z komunikatorów napisały do nich osoby zainteresowane ich ofertą. W obu przypadkach kobiety miały do sprzedania obuwie. Transakcja miała się odbyć za pośrednictwem portalu aukcyjnego. To również kupujący zaoferowali, że zorganizują kuriera, który odbierze przesyłkę, a pieniądze trafią bezpośrednio na konto" - czytamy w komunikacie.
Oszuści wysyłają fałszywe linki
Jak wyjaśniono, 45-latka i 30-latka weszły w linki, które otrzymały w wiadomościach nadesłanych na komunikator. Po wejściu w link pojawił się komunikat o konieczności wprowadzenia numeru karty, trzycyfrowego kodu CVV/CVC oraz podania pozostałych danych wrażliwych.
"Sprzedające, nieświadome tego, iż strona jest fałszywa, dane te podały. W ten sposób miały otrzymać pieniądze za sprzedawane produkty. Dodatkowo jedna z kobiet autoryzowała kod, który w tym czasie otrzymała ze swojego banku drogą SMS-ową. Treść tej wiadomości była w języku angielskim. Jak się później okazało poprzez tę autoryzację dodała kolejny telefon do swojej aplikacji mobilnej (w tym przypadku telefon oszusta)" - podali funkcjonariusze.
Jak przekazano, w tym czasie oszuści, wykorzystując ich dane, włamywali się na konta pokrzywdzonych kobiet, z których kradli pieniądze. W wyniku oszustwa 45-latka straciła blisko 130 tys. złotych, natomiast 30-latka prawie 15 tys. złotych.
Funkcjonariusze apelują o rozwagę i ostrożność. Wskazali, by nie podawać numeru karty i specjalnego kodu CVV/CVC zapisanego na karcie. "Każde finalizowanie transakcji poza portalem aukcyjnym czy to przez wiadomości mailowe, SMS-y i komunikatory, które zwierają linki, powinno wzbudzić naszą czujność" - podkreślili policjanci.
Radzą także, żeby zwracać uwagę na pisownię w wiadomości tekstowej. "Jeśli to oszustwo, często zawiera błędy i literówki" - zauważyli.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstcok