Irlandzka linia lotnicza Aer Lingus trafi pod skrzydła Międzynarodowej Grupy Lotniczej (IAG) - informuje BBC. Zielone światło na przejęcie wyrazili właściciele na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu irlandzkiego przewoźnika.
Podczas spotkania przyjęto cztery uchwały, które pozwalają na kontynuację rozmów na temat sprzedaży, która ma zamknąć się w łącznej kwocie 1,3 mld euro.
Inwestorzy pozytywnie zareagowali na te informacje, bowiem rosną notowania akcji Aer Lingus.
Warunki
W tym tygodniu jako pierwsza drogę do przejęcia otworzyła Komisja Europejska. Swoją decyzję uzasadniała, "zobowiązaniami zaproponowanymi przez strony".
IAG zobowiązał się do utrzymania długodystansowych lotów wykonywanych dotychczas przez Aer Lingus. Właściciel linii lotniczych British Airways oraz Iberia, będzie musiał jednak zrezygnować z pięciu codziennych lotów wykonywanych do londyńskiego lotniska Gatwick.
Plany obejmują ponadto budowę nowego transatlantyckiego ośrodka IAG na lotnisku w Dublinie.
Plan prywatyzacji
W maju br. o sprzedaży 25 proc. udziałów w Aer Lingus do IAG zdecydował irlandzki rząd, który usilnie namawiał do tego również innego irlandzkiego przewoźnika.
Do finalizacji transakcji potrzebna była bowiem zgoda Ryanair'a, który posiada niemal 30 proc. udziałów w Aer Lingus. Taka decyzja zapadła w ubiegły piątek - informuje BBC.
Warto dodać, że Michael O'Leary (szef Ryanaira) był poważnie zainteresowany zakupem narodowego przewoźnika i trzykrotnie próbował kupić Aer Lingus. Po raz pierwszy taka oferta pojawiła się w 2006 roku.
Wszystkie oferty nie zakończyły się jednak zawarciem transakcji.
Plan prywatyzacji jest jednym z elementów porozumienia zawartego między Dublinem a Międzynarodowym Funduszem Walutowym w 2010 roku, kiedy to Irlandia otrzymała finansowanie potrzebne na ratowanie krajowej gospodarki przed upadkiem.
Autor: mb / Źródło: BBC