Europejski Trybunał Sprawiedliwości zasądził: wyższa akcyza za auto sprowadzane z zagranicy jest nielegalna. Jednak nadpłaconą akcyzę odzyskają ci, którzy wcześniej nie omijali przepisów podając zaniżoną wartość auta.
W Izbach Skarbowych można składać wnioski o zwrot akcyzy, nadpłaconej za auto sprowadzone z krajów Unii Europejskiej. Zwrot akcyzy dotyczy samochodów sprowadzonych od maja 2004 do listopada 2006.
Nawet jeżeli samochód zmienił właściciela, zwrot przysługuje osobie, która sprowadziła auto. Ale uwaga: prawo jest tak skonstruowane, by większość z tych, którzy będą się o to ubiegać musiała jeszcze dopłacić.
Fiskus nie chce zwracać nieuczciwym
Tajemnicą poliszynela jest, że znaczna część importerów okazywała w urzędach celnych faktury z zaniżoną ceną pojazdu, by zapłacić niższy podatek akcyzowy. I - jeśli teraz wystąpią o zwrot akcyzy, a urząd celny uzna, że auto w rzeczywistości było droższe - będą musieli dopłacić.
– Nowa ustawa wprowadza możliwość weryfikacji wartości zakupionego pojazdu i porównywanie jej do średniej ceny na polskim rynku – wyjaśnia Marzena Siemieniuk z Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Przy wycenie samochodu urzędy celne będą korzystały z tabel cennikowych, np. Eurotaksu. Uczciwi podatnicy - ci, którzy nie zaniżyli ceny na fakturze - mogą liczyć na spory zwrot podatku.
Według danych Ministerstwa Finansów w okresie, którego dotyczy problem, sprowadzono do Polski prawie 2,5 miliona samochodów.
Źródło: TVN CNBC Biznes, PAP, RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: TVN24