Dobry dzień na rynku walutowym i giełdach. Mocy nabiera zarówno złoty, jak i indeksy na warszawskim parkiecie. Powód? Wieści z Aten, gdzie w nocy parlament przyjął plan oszczędnościowy, będący warunkiem udzielania Grecji pomocy międzynarodowej. Bez niej kraj prawdopodobnie musiałby ogłosić bankructwo.
Polski złoty zyskuje dziś wobec wszystkich głównych walut. Tuż przed godz. 11, za jedno euro trzeba było zapłacić już tylko 4,19 zł (jeszcze przed weekendem 4,22 zł), jeden dolar kosztował 3,16 zł, a jeden frank szwajcarski 3,46 zł.
Na warszawskiej giełdzie WIG20 zyskiwał ok. 0,86 proc. Zielono jest także na parkietach na zachodzie Europy.
Powodem tego umiarkowanego optymizmu są doniesienia z Aten. - Przyjęte oszczędności przez grecki parlament sprawiły, że złoty od początku dnia się umacnia. Najbardziej widoczne umocnienie jest wobec dolara, którego kurs spadł o blisko 1 procent. Cięcia powinny zapewnić Grecji tzw. drugi pakiet oszczędnościowy i redukcję długu - ocenia analityk XTB Przemysław Kwiecień.
- To jednak nie koniec greckiej sagi. Wobec eskalacji protestów na greckich ulicach trudno nie zauważyć zbliżających się w tym kraju wyborów parlamentarnych. Jeszcze zanim ministrowie strefy przyznają Grekom pieniądze poznamy dane o greckim i portugalskim PKB, które wskażą na skalę problemu tych gospodarek - dodaje.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu