Większość ze 199 skontrolowanych przez UOKiK deweloperów świadomie narusza interesy konsumentów. Efektem są postępowania oraz pozwy sądowe – a w perspektywie kary finansowe.
Utrzymujący się wzrost cen mieszkań to nie jedyne bariery dla chcących kupić nowe mieszkanie. Z ostatniego raportu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów po kontroli deweloperów wynika, że problem stanowią również umowy rażąco naruszające interesy konsumenta.
Urząd zakwestionowł przede wszystkim zasady ustalania ostatecznej ceny nieruchomości. Sprzedający nagminnie zastrzegają sobie prawo do zmiany ceny zakupu już po podpisaniu umowy, powołując się na ewentualny wzrost kosztów budowy mieszkania z powodu inflacji lub zmian podatkowych. Zabezpiecza to jedynie interesy dewelopera, a konsument nie wie, ile zapłaci w rzeczywistości za mieszkanie.
Zdaniem Urzędu, deweloper nie powinien przenosić ryzyka inwestycji wyłącznie na kupujących.
UOKiK podważył także ograniczenie wysokości kar umownych należnych konsumentowi w przypadku niedotrzymania warunków przez dewelopera. Jeśli opóźnia się klient, firmy zastrzegają sobie znacznie wyższe kary. To rażąca dysproporcja w traktowaniu stron - uważa Urząd.
Kolejne nieprawidłowości wytknięte przez UOKiK to niedotrzymywanie przez deweloperów terminów realizacji inwestycji i ograniczenie praw nabywcy do zgłaszania zastrzeżeń przy odbiorze mieszkania oraz już po wprowadzeniu się do nowego lokum.
Po stwierdzeniu licznych nieprawidłowości w 500 wzorcach umów stosowanych przez deweloperów UOKiK wszczął 38 postępowań administracyjnych. 50 deweloperów wezwano do dobrowolnej zmiany praktyk, a wobec 8 wystąpiono z pozwami do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn 24