"Od 45 lat, jak firma istnieje, nie było takiego zawirowania. Wszyscy mają problem"

Źródło:
TVN24 Biznes
Rosną ceny zniczy i dekoracji nagrobnych
Rosną ceny zniczy i dekoracji nagrobnychTVN24
wideo 2/4
Rosną ceny zniczy i dekoracji nagrobnychTVN24

W dobie niepewności, rosnących cen, klienci szukają oszczędności w portfelu - przyznała w rozmowie z TVN24 Biznes, Agnieszka Ptaszek-Kwolek, członek zarządu JMP Flowers, jednego z największych producentów kwiatów w Europie, opisując sytuację w branży, która teraz przygotowuje się do dnia Wszystkich Świętych. Firmy wskazują na rosnące koszty materiałów i skokowy wzrost cen energii. Wyższe są też ceny kwiatów. - Klienci, którzy mają coraz mniej pieniędzy, kupują bardziej symbolicznie - wyjaśnił Piotr Pyźlak, właściciel kwiaciarni Kwiaty na pogrzeb.

Piotr Pyźlak jest trzecim pokoleniem florystów, prowadzi kwiaciarnię Kwiaty na pogrzeb. W rozmowie z TVN24 Biznes stwierdził, że podejście Polaków do dnia Wszystkich Świętych bardzo zmieniło się na przestrzeni lat. - To znak czasów, bo wielu Polaków mieszka na stałe za granicą, a groby rodzinne mają tutaj. I trudno jest im o nie regularnie dbać, bo wiąże się to z wysokimi kosztami przyjazdu. Dlatego zlecają wyspecjalizowanym firmom opiekę nad grobami, którch zadaniem jest dostawa kwiatów bezpośrednio na grób, co kosztuje minimum 150 złotych - wyjaśnił.

Ceny kwiatów i zniczy w górę

Ceny kwiatów rok temu były o jedną czwartą procent niższe. Wzrosły ceny kwiatów ciętych, materiałów, liści, wszystkich akcesoriów. - W poprzednim roku cena chryzantemy wynosiła od 10 do 12 złotych. W tej chwili ładna chryzantema, z gatunku tych złocistych czy lila, to może osiągnąć cenę i 16 złotych. To jest dużo. Porównując, za tę samą cenę można kupić kwiaty egzotyczne lub bardziej wyszukane, z odległych stron świata. O połowę podrożał też drut, a używamy go często do podtrzymywania kompozycji kwiatowych - powiedział Piotr Pyźlak.

- Najmniejsza wiązanka z chryzantemami to koszt około 80 złotych. Klienci, którzy mają coraz mniej pieniędzy, kupują bardziej symbolicznie. Ograniczają ilość, ale nie przechodzą na kompozycje sztuczne - zaznaczył. 

Właściciel kwiaciarni zwrócił również uwagę, że wzrosła cena zniczy. - W granicach 20 procent, ze względu na ceny materiałów. Głównym produktem w zniczach jest parafina, czyli produkt ropopochodny, używany przez producentów do wypełnienia wkładu. Jest też trend, że w klosze producenci wkładają lżejsze wkłady, z mniejszą ilością parafiny, właśnie po to, aby skompensować wzrost cen. Wtedy jednak znicze się krócej palą - zauważył.

Wyjaśnił, że trend ten widać w gazetkach marketowych. - Jak się porówna zeszłoroczne z tegorocznymi, to widzimy, że znicze mają ten sam klosz, ale o połowę krócej się palą. Dzięki temu rozwiązaniu cena jest bardziej akceptowalna - dodał.

- Cena zniczy zaczyna się od 4 złotych, a te bardziej wymyślne mogą kosztować nawet 100 złotych. Teraz jest też większe zainteresowanie zniczami elektrycznymi  - przekazał Piotr Pyźlak. 

Podkreślił, że w branży florystycznej koszty ogrzewania są wielkim zaskoczeniem.

- Do teraz zupełnie nie wiedziałem, jakiej ceny kwiatów mogę się spodziewać, bo w przypadku chryzantem dużo zależy od pogody. One zostały posadzone kilka miesięcy temu i trzeba je tak prowadzić grzaniem, żeby były w największym rozkwicie na kilka dni przed Wszystkimi Świętymi. Dziś kwiaty niestety bardziej opłaca się importować z Ameryki Południowej niż produkować w Polsce, ze względu na horrendalne ceny energii - wyjaśnił.

"Drożej o 100 procent od cen z zeszłego roku"

Agnieszka Szerypo, właścicielka gospodarstwa ogrodniczego oraz firmy "Kwiaty Polskie również mówiła w rozmowie z TVN24 Biznes, że duży wzrost cen kwiatów spowodowany jest wzrostem cen energii. - Kiedyś tona węgla kosztowała 450 złotych, a teraz kosztuje najtaniej 1700 złotych netto. Skok jest ogromny. Dochodzi jeszcze czynnik transportu, który również przez ceny benzyny zdrożał. Do tego trzeba doliczyć wzrost cen pracowniczych. To wszystko ma wpływ na cenę końcową w sklepie - tłumaczyła. 

- Mam nadzieję, że wyjście na cmentarz nie będzie droższe niż 100 procent od cen z zeszłego roku. To jeszcze zależy od marż, które nakładają sieci handlowe czy mniejsi odbiorcy - dodała.

Szerypo zauważyła, że przez sytuację geopolityczną i kryzys ekonomiczny zmienił się też sposób współpracy ogrodników z sieciami handlowymi.  - Kiedyś ogrodnik mógł z siecią handlową rozmawiać o sprzedaży całorocznej, w ten sposób planował sprzedaż swojego produktu. Dziś sklepy nie chcą robić długofalowej sprzedaży, wolą skupić się na przykład na miesięcznej ofercie, co rzutuje też na ostateczne ceny produktów - podała.  

Dodała, że w związku z tym "jest bardzo duży strach w ludziach, wiele firm przeszło na gotówkę, na płatności tu i teraz".

- Mały ogrodnik dzisiaj boi się dać towar nawet do sieci handlowej, bo będzie miał za niego zapłacone dopiero za 30 dni. On się boi co będzie za tydzień, czy będą pieniądze na miał, na ogrzanie. Weszła gotówka, a kiedyś ludzie bardziej sobie ufali. Dzisiaj każdy liczy pieniądz i sprawdza go ze wszystkich stron - wyjaśniła. 

Kwiaty stały się produktem luksusowym

Agnieszka Ptaszek-Kwolek, członek zarządu JMP Flowers, opisując w rozmowie z TVN24 Biznes sytuację w branży kwiatowej podkreśliła, że "od 45 lat, jak firma istnieje, nie było takiego zawirowania".

- W naszym przypadku głównym kosztem jest energia, bo naświetlamy rośliny całorocznie, ogrzewamy i chłodzimy szklarnie. Nawet na chłodzenie wydajemy więcej niż na ogrzewanie. Od najniższej ceny w poprzednim roku do najwyższej w tym, to ten koszt urósł nam nawet jedenastokrotnie - wyjaśniła.

Dodała, że dwa lata temu w związku z pandemią zostały zamknięte cmentarze, rok później do końca była niepewność, czy ta sytuacja się nie powtórzy, więc teraz wszyscy z dużą ostrożnością podchodzą do zakupów. 

- Przy dniu Wszystkich Świętych głównym produktem jest chryzantema doniczkowa, która jest produkowana w tunelach, pod osłonami, czyli to są zwykle bardzo małe, lokalne, regionalne uprawy, które nie mają zaawansowanego parku maszynowego. Koszty robocizny rosną, a to przełoży się, że będzie mniej produktów na rynku, a te które się pojawią, będą droższe. Wzrost cen rok do roku średnio to 25 procent - podała.

Według niej kwiaty stały się produktem luksusowym, ale jeszcze takim, na który nas stać. - W dobie niepewności, rosnących cen, inflacji, szukamy oszczędności w portfelu. Za 80 złotych rok temu można było kupić całkiem okazały bukiet, a teraz to jest bardziej średni lub mały. Warto wiedzieć, że z jednej strony ceny wzrosły o 25 procent, ale one w żaden sposób nie pokrywają kosztów producentów. Wszyscy mają problem - podkreśliła.

Autorka/Autor:jr/dap

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę handlową – tak premier Justin Trudeau skomentował we wtorek wprowadzenie przez USA ceł na produkty importowane z Kanady. Ocenił to jako "głupie posunięcie" i poinformował, że Kanada odpowie własnymi taryfami na produkty z USA. Na tę zapowiedź zareagował w mediach społecznościowych Donald Trump.

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Rada Ministrów przyjęła uchwałę w sprawie koordynacji procesu deregulacji - przekazało Centrum Informacyjne Rządu. Dodano, że w kancelarii premiera powstał specjalny zespół, którym pokieruje minister Maciej Berek.

Rząd szykuje się do deregulacji

Rząd szykuje się do deregulacji

Źródło:
PAP, tvn24.pl

81 bilionów dolarów zamiast 280 - na taką kwotę opiewał przelew, który omyłkowo został zaksięgowany przez bank Citi. Błąd został zauważony po półtorej godziny, a jego naprawienie zajęło kilka godzin.

Błąd w przelewie, astronomiczna kwota

Błąd w przelewie, astronomiczna kwota

Źródło:
tvn24.pl

Cła Donalda Trumpa mogą przyczynić się do ponad czteroprocentowych spadków produktu krajowego brutto (PKB) w Kanadzie oraz Meksyku - podał szacunki EY Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Nowe stawki będą miały też negatywny wpływ na gospodarkę USA.

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Źródło:
tvn24.pl

Przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe może stracić ponad 1200 dolarów rocznie z powodu nałożenia przez USA nowych ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny - wynika z analizy waszyngtońskiego think tanku Peterson Institute for International Economics (PIIE). Nowe cła zapowiedziane przez Donalda Trumpa weszły w życie we wtorek czasu polskiego.

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Warszawska giełda na minusie. Największe spadki odnotowano w sektorze bankowym, zyskują zaś producenci wyposażenia dla wojska. Wzrost zanotowała też rosyjska giełda. We wtorek weszły między innymi w życie nowe cła Donalda Trumpa, co wywołało silną reakcję na rynkach.

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Samochody, paliwo, awokado czy syrop klonowy. To tylko niektóre z produktów, które mogą podrożeć w USA po decyzji prezydenta Donalda Trumpa o wprowadzeniu ceł. Taryfy zapłacą bowiem nie państwa nimi objęte, ale amerykańskie firmy, które sprowadzają komponenty, surowce i produkty z Meksyku czy Kanady. Dodatkowe koszty mogą być szybko przerzucone na konsumentów.

Sześć rzeczy, które mogą podrożeć przez cła Trumpa

Sześć rzeczy, które mogą podrożeć przez cła Trumpa

Źródło:
BBC

Rok 2024 był rekordowy pod względem łącznej kwoty wypłat z polis OC i AC - wynika z danych przekazanych przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. W raporcie podsumowującym ubiegły rok wskazano również, że coraz więcej kierowców posiada nieobowiązkowe ubezpieczenie AC.

Padł rekord w wypłatach z OC i AC

Padł rekord w wypłatach z OC i AC

Źródło:
tvn24.pl

Za przekroczenie dozwolonej prędkości o 50 kilometrów na godzinę poza terenem zabudowanym będzie groziło tymczasowe zatrzymanie prawa jazdy - zapowiedział minister infrastruktury Dariusz Klimczak podczas inauguracji kampanii "Zwolnij, bo się przejedziesz". Nowe regulacje przewidują też surowe kary dla kierowców wsiadających za kółko bez uprawnień. 

Szykują się zmiany w karach dla kierowców

Szykują się zmiany w karach dla kierowców

Źródło:
PAP

Stopa bezrobocia w Polsce w styczniu wyniosła 2,6 procent wobec 2,7 procent w grudniu - podał Eurostat. Tym samym Polska, wraz z Czechami, odnotowała najniższy poziom bezrobocia w całej Unii Europejskiej. Najwyższą stopę bezrobocia miała z kolei Hiszpania.

Polska i Czechy z najniższym bezrobociem w Unii Europejskiej

Polska i Czechy z najniższym bezrobociem w Unii Europejskiej

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Dramatyczny wzrost stężeń mikroplastiku w mózgu człowieka jest alarmujący - zaznaczył doktor Nicholas Fabiano z Wydziału Psychiatrii Uniwersytetu w Ottawie. Dodał, że odzwierciedla to wzrost obserwowany w poziomach tych zanieczyszczeń w środowisku. Eksperci wskazali, jak można ograniczyć kumulowanie się mikroplaktiku w mózgu.

"Dramatyczny wzrost stężeń mikroplastiku w mózgu"

"Dramatyczny wzrost stężeń mikroplastiku w mózgu"

Źródło:
PAP

Budżet szóstej edycji programu Mój Prąd został zwiększony o dodatkowe 600 milionów złotych - poinformował we wtorek resort klimatu i środowiska. Pierwotnie budżet tej edycji programu wynosił 400 milionów złotych. Z programu można otrzymać wsparcie do zakupu paneli fotowoltaicznych i magazynów energii.

Można otrzymać kilkanaście tysięcy. Ważny komunikat ministerstwa

Można otrzymać kilkanaście tysięcy. Ważny komunikat ministerstwa

Źródło:
PAP

We wtorek rano czasu polskiego weszły w życie 25-procentowe amerykańskie cła na wszystkie towary z Meksyku i Kanady oraz 10-procentowa podwyżka ceł na towary z Chin. Kanada, Meksyk i Chiny są trzema największymi partnerami handlowymi Stanów Zjednoczonych. Na decyzję Donalda Trumpa odpowiedział już Pekin. Cła odwetowe zapowiedział też premier Kanady.

Amerykańskie cła weszły w życie. "Trump bije przyjaciół, a nie przeciwników"

Amerykańskie cła weszły w życie. "Trump bije przyjaciół, a nie przeciwników"

Źródło:
PAP

Nowe amerykańskie cła mogą uderzyć w niemal połowę dużych kanadyjskich miast - wynika z raportu Kanadyjskiej Izby Handlowej. Na negatywne skutki taryf Donalda Trumpa najbardziej narażone są ośrodki związane z sektorem naftowym oraz motoryzacyjnym.

Szacują straty po cłach Trumpa. Prawie połowa miast zagrożona

Szacują straty po cłach Trumpa. Prawie połowa miast zagrożona

Źródło:
PAP

Oszuści podszywają się pod Bank Pekao i kuszą fałszywymi inwestycjami - ostrzegł zespół cyberbezpieczeństwa Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF). W komunikacie zaapelowano do klientów banku i napisano, że "cyberprzestępcy próbują was okraść".

"Próbują was okraść". Ostrzeżenie dla klientów dużego banku

"Próbują was okraść". Ostrzeżenie dla klientów dużego banku

Źródło:
tvn24.pl

Serbia ma otrzymywać rocznie 2,5 miliarda metrów sześciennych rosyjskiego gazu - przekazał w poniedziałek prezes państwowego przedsiębiorstwa gazowego Srbijagas Duszan Bajatović. Umowa pomiędzy krajami ma obowiązywać przez co najmniej 30 lat.

Umowa z Rosją na 30 lat. Porozumienie coraz bliżej

Umowa z Rosją na 30 lat. Porozumienie coraz bliżej

Źródło:
PAP

Osoby, które złożyły wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 roku, a prawo do świadczenia uzyskały po roku 2012, będą mogły ponownie przeliczyć wysokość emerytury - wynika z założeń projektu resortu rodziny, który znalazł się w wykazie prac rządu. Zmiany mogą objąć około 200 tysięcy Polaków.

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Źródło:
PAP

- Mamy plany na wypadek nałożenia ceł przez USA i prezydenta Donalda Trumpa - podkreśliła prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum. Waszyngton zapowiedział, że cła mają zostać wprowadzone we wtorek.

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

Źródło:
PAP

- Producenci aut będą mieli więcej czasu na spełnienie europejskich celów dotyczących norm emisji CO2 - zapowiedziała szefowa Komisji Europejskiej (KE) Ursula von der Leyen.

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Źródło:
PAP

Po styczniu zysk banków wyniósł blisko cztery miliardy złotych - podał Narodowy Bank Polski (NBP). Rok temu - w 2024 roku - po styczniu zysk wynosił nieco ponad 3,7 miliarda złotych.

Potężny zysk banków. Nowe dane

Potężny zysk banków. Nowe dane

Źródło:
PAP

W Trójmieście około dwukrotnie wzrosła w ofercie deweloperów liczba mieszkań z ceną ponad 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy - wynika z danych portalu Rynekpierwotny. Podano również dane dotyczące cen nowych lokali w największych miastach Polski.

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

Źródło:
PAP

Rzeczniczka Komisji Europejskiej (KE) Anna-Kaisa Itkonen stwierdziła, że Nord Stream 2 "nie jest projektem leżącym we wspólnym interesie Unii Europejskiej". To odpowiedź na doniesienia medialne o tym, że Rosja i USA potajemnie pracują nad uruchomieniem gazociągu.

"Właściwym miejscem dla Nord Stream 2 jest dno morza"

"Właściwym miejscem dla Nord Stream 2 jest dno morza"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, "Financial Times", Reuters

Wskaźnik PMI (Purchasing Managers' Index) dla przemysłu w Polsce w lutym wyniósł 50,6 punktu w porównaniu do 48,8 punktu w styczniu - podała firma S&P Global. Wskaźnik wzrósł powyżej poziomu 50 punktów po raz pierwszy od kwietnia 2022 roku. Premier Donald Tusk stwierdził, że "to naprawdę dobra wiadomość".

Takich danych nie było od prawie trzech lat

Takich danych nie było od prawie trzech lat

Źródło:
PAP, tvn24.pl