- Przewodniczącym Rady Polityki Pieniężnej jest Piotr Wiesiołek - poinformowała w poniedziałek po posiedzeniu RPP członek rady Elżbieta Chojna-Duch. Dodała, że on będzie zwoływał kolejne posiedzenia Rady aż do wyboru nowego prezesa banku centralnego.
W poniedziałek przed południem członkowie RPP spotkali się po raz pierwszy bez przewodniczącego Sławomira Skrzypka, który zginął w sobotniej katastrofie samolotu. Scenariusze były dwa: że Rada wybierze nowego przewodniczącego, do czasu, aż zastąpi go nowy prezes Narodowego Banku Polskiego (którego p.o. także jest Wiesiołek - red.), albo osobę prowadzącą jej następne spotkania. Zdecydowano się na wariant pierwszy.
Wiesiołek ma mieć pełne kompetencję przewodniczącego, w tym głos rozstrzygający, gdyż pełne gremium RPP to 10 osób. Zdecydowano tak po zapoznaniu się z ekspertyzą prawną zezwalającą na taki krok. Wcześniejsze założenia mówiły o tym, że nowym przewodniczący ma być tylko przewodniczącym posiedzeń, a nie Rady
Jak poinformowano w komunikacie po posiedzeniu Rady, jej kolejne posiedzenie ma odbyć się zgodnie z harmonogramem 20 kwietnia.
Możemy być spokojni
Choć zdania są podzielone, to większość ekspertów ocenia, że z wyborem nowego prezesa NBP nie trzeba się spieszyć. Zwłaszcza, że wiceprezes Piotr Wiesiołek "jest dobrą osobą na dobrym miejscu".
- Ma ogromne doświadczenie w bankowości. Świetnie wie też, jak funkcjonuje tak specyficzna organizacja jak bank centralny, ponieważ jest jego wiceprezesem od dwóch lat. Jestem pewien, że znakomicie wywiąże się ze swoich obowiązków - uspokaja w rozmowie z "Pulsem Biznesu" Dariusz Filar, który do lutego 2010 r. współpracował z zarządem NBP jako członek RPP. - To znakomity, przygotowany merytorycznie specjalista. Poza tym jest jeszcze cała reszta zarządu NBP, składająca się z ekspertów najwyższej klasy, z ogromnym dorobkiem naukowym - podkreśla zaś prof. Krzysztof Opolski z Uniwersytetu Warszawskiego.
Pozostali ekonomiści także są spokojni o finansową sytuację kraju. - Jeśli chodzi o bezpieczeństwo finansowe kraju, to żadnego zagrożenia nie ma. Nie ma potrzeby podejmowania żadnych nagłych decyzji - podkreśla Jerzy Bańka ze Związku Banków Polskich. Nikt nie sugeruje również, by nadszarpnięta miała być ciągłość i wiarygodność finansowa Polski.
Źródło: tvn24.pl, TVN CNBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24